Jak już wspomniałam w "Przywitaj się" jestem chemiozielonym pasożytem który potrzebuje wyssać z Was trochę wiedzy której mu czasem brakuje przy zajmowaniu się swoim hobby jakim jest akwarystyka.
Dzisiaj mam takie pytanie:Chcę użyć HCL-u do odkażania sprzętu w akwarium.Tak poleca literatura jednak nie podaje szczegółów.Jak myślicie czy 5% roztwór jest na tyle silny,że zabije wszystkie drobnoustroje(łącznie z formami przetrwalnikowymi)?
Nie mam pojęcia ile takie odkażanie ma trwać.Parę minut?Parę dni?Wiem,że może nie znacie się na akwarystyce ale pewnie wiecie jakie ma możliwości HCL i na tej podstawie możecie odpowiedzieć na moje pytania
Chciałabym też wiedzieć czy taki przygotowany 5% roztwór HCl-u może przez jakiś czas znajdować się w otwartym naczyniu i nie straci swoich właściwości.
23 mar 2006, o 10:26
Anonymous
Do odkażania akwariów stosuje się roztwór KMnO4.
Tak lepiej HCl przechowywać w zamknietym pojemniku.
23 mar 2006, o 10:30
Anonymous
Wiem,że stosuje się KMnO4 ale on podobno nie działa na wszystkie drobnoustroje.Może to nie prawda,wypowiedzcie się Wy-fachowcy.Jeśli nie wie się do końca,jakie choroby były w akwarium trzeba użyć środka działającego na wszystko.Nie wiem czy takie w ogóle istnieją.Kwas solny kojarzy mi się z silnym działaniem więc może on należy do takich środków.
Jeśli trzymam już jakiś czas w wiadrze 5% HCl to stracił już swoje właściwości?Nie wiem jaki kolor powinien mieć HCl ale wydaje mi się,że jest przeźroczysty.Mój jest zielonkawy.W zamkniętym pojemniku taki rozcieńczony roztwór zachowuje na zawsze swoje właściwości?
23 mar 2006, o 11:50
elektryk
*****
Dołączył(a): 30 mar 2005, o 00:27 Posty: 279
A może zastosować oba te związki jednocześnie - tego żaden bakcyl nie wytrzyma. Trzeba tylko uważać, by nie zatruć się powstającym chorem.
Niezbyt stężony kwas solny, trzymany w otwartym naczyniu na pewno nie straci swoich właściwości. Woda bardzo silnie chłonie HCl i na pewno nie pozwoli mu ulotnić się. Natomiast roztwory nadmanganianu nie są trwałe.
23 mar 2006, o 15:17
Chrobry1
******
Dołączył(a): 11 sty 2006, o 09:48 Posty: 169 Lokalizacja: swiete miasto
Najlepiej jak bedziesz uzywala 10 % roztworu perhydrolu odkaza swietnie a niezostawia zadnych pozostalosci jak to czasem KMnO4 ma w swoim zwyczaju .Tylko uzywaj gumowych ekawic bo moga byc biale plmy na skurze.Jesli chcesz miec 100% pewnosci to zrob 2 plukanki 1 to jodyna moze byc rozcienczona a dopiero 2 to H202.Dialaja na bakterie i pierwotniaki.
_________________ Teoria Teoria Teoria
to wszystko co w zyciu zostaje
23 mar 2006, o 18:25
Anonymous
Do elektryka:
Chodzi o użycia obydwóch związków pomieszanych ze sobą czy najpierw jednego a potem drugiego?Kiedy może dojść do zatrucia powstającym chlorem
Do Chrobrego1:
Myślałam o perhydrolu ale podobno zabija bardziej formy przetrwalnikowe niż wegetatywne bakterii.Co działa na bakterie i pierwotniaki?Jodyna?W jakim rozcieńczeniu musiałabym jej użyć ?Problem jest w tym by środka do odkażania było dużo bo muszę odkazić różne duże naczynia i akwaria.Nie wiem ile bym musiała kupić buteleczek jodyny.
24 mar 2006, o 19:29
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
No robisz roztwór KMnO4 w wodzie i tuż przed myciem dolewasz roztworu HCl, następnie zostawiasz na godzinę Rób to na dworze bo się nam chlorem zatrujesz Chociaż osobiście nie widzę w tym sensu.
24 mar 2006, o 21:16
kocham_BHP
Dołączył(a): 25 lut 2006, o 13:15 Posty: 129 Lokalizacja: z woli Demiurga Stwórcy
Chłopaki ona ma pomysł z HCl całkiem niezły, gdyż to, co proponowaliście, czyli nadmanganian i perhydrol, to są UTLENIACZE i oba będą co prawda niezwykle skutecznie mordowały bakterie beztlenowe, ale reszta będzie sobie świetnie żyła.
A HCl powinien wyciągnąć życie ze wszystykich bakterii - wg bodajrze Sękowskiego roztwór 4,98% powoduje zwęglenie powłok pokrywających drobnoustroje (pantofle itd) i śmierć owych.
_________________
24 mar 2006, o 21:36
Anonymous
I coś w związku, że utleniacze?? Utlenią struktury białkowo/cukrowo/lipidowe bakterii.
Co do działania dezynfekujacego, to po perhydrolu, nadmanganianie i HCl nic nie ma prawa tam przezyć...... chociaz osobiście zastosowałbym warant mycia perhydrolem a potem r-r KMnO4 i do tego dodać HCl i na polko zanim to zrobiłbym. Teraz poczekac aż sie skończy, przemyć wrzątkiem i powinno byc sterylne..... dalej jakby nie było, to bym sie wk^%#*ł i zaczął szukac jak zrobic ozon "do it yourself":P
24 mar 2006, o 21:45
melon
***
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55 Posty: 524 Lokalizacja: z daleka
a nie lepsza będzie chloramina, albo podchloryn sodu. 1% roztwór podchlorynu i po godzinie odkażania masz zabite bakterie, spory, wirusy. na grzyby dzieła trochę słabiej ale też da sobie radę .
_________________ To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam
25 mar 2006, o 15:15
Anonymous
Do CTX : W czym osobiście nie widzisz sensu?
Do kocham_BHP:Czy ten pan Sękowski wspomina tylko o bakteriach czy o wszystkich drobnoustrojach wywołujących choroby?Gdzie to wyczytałeś?
Do melona: Ten zakres działania dotyczy chloraminy czy podchlorynu czy jednego i drugiego?
Do wszystkich:
Nie wiem co dokładnie oznacza słowo spory.Czy chodzi o formy przetrwalnikowe wszystkich organizmów wywołujących choroby(bakterii,wirusów,grzybów) czy tylko niektóre?
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
I po co się bawić w takie pierdoły ? Najprościej w świecie możesz napełnić akwarium wrzącą wodą - zabije praktycznie wszystko co może rybkom zaszkodzić Jak chcesz, możesz parę razy przepłukać...
Sugestia dla Krwiożerczych, Chcących-urządzić-sobie-masakrę-bakterii: przeprowadzić w tym sulfonowanie fenolu i grzać ten syf aż do zupełnego rozkładu... [i po cholerę się produkować ?]
Pozdro o.r.s.
_________________
28 mar 2006, o 18:57
melon
***
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55 Posty: 524 Lokalizacja: z daleka
tak, spory to formy przetrwalnikowe.
a zakres działania dla podchlorynu, chloraminy i preparatów zawierających jod jest mniej więcej taki sam:
Bakterie Gram+ :
spory - silne działanie
formy wegetatywne - silne działanie
Bakterie Gram- - silne działanie
Wirusy - silne działanie
Grzyby - umiarkowane działanie
Formaldehyd działa podobnie tylko, że na wirusy działa wybiórczo, a poza tym to działanie jest wolniejsze. Alkohol i fenol działa z kolei jak formaldehyd ale nie niszczy spor.
Ja też mam akwarium i nigdy nie robiłem takiej dezynfekcji . Wystarczają gotowe środki do dezynfekcji wody. Jak wystąpi jakaś grożna choroba to daj do wody Bactopur Direct, a sprzęt to odkaź podchlorynem lub chloraminą i przepłucz antychlorem (tiosiarczan). Jak chcesz domestosem to będziesz musiał to porządnie wypłukać.
PS: do wyjaławiania stosują aldehyd glutarowy i kwas nadoctowy .
pozdro
_________________ To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam
28 mar 2006, o 19:33
Anonymous
Wiem,że spory to przetrwalniki ale nie wiem czy jeśli określa się jakiś środek sporobójczym to oznacza to,że niszczy przetrwalniki wszystkich drobnoustrojów chorobotwórczych ( bakterii, wirusów, grzybów i może jeszcze czegoś).Wiedziałabym to gdybym znała dokładne znaczenie słowa "spora".
Czyli pokrycie szyb nierozcieńczonym domestosem będzie równie skuteczne jak wypełnienie akwarium r-rem podchlorynu sodu?Chcę się upewnić.
A jak z działaniem w/w środków na pierwotniaki?
Interesuje mnie to czy środek będzie działał na prątki grużlicy bo w moim akwarium było takie podejrzenie.Gdzieś znalazłam informacje o podchlorynie i było napisane,że na prątki grużlicy działa stężenie 1,5 ; u góry(tak jak potęga) była mała literka z.To to oznacza?
28 mar 2006, o 21:52
Anonymous
Do o.r.s.:
Bawię się w te,jak to nazywasz pierdoły,ponieważ wiem że nie jest tak jak piszesz.Owszem,drobnoustroje giną w wysokiej temperaturze ale podczas samego wyparzania tylko ich część.Reszta ginie dopiero po iluś tam godzinach przebywania w wysokiej temperaturze.
28 mar 2006, o 21:57
melon
***
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55 Posty: 524 Lokalizacja: z daleka
sporobójczy, czyli zabija formy przetrwalnikowe bakterii.
a odkażaj np. 2% podchlorynem. po prostu wlej do spryskiwacza i spryskaj ścianki. po pól godzinie spryskaj jeszcze raz i za pół godziny przepłucz wodą i r-rem antychloru. na prądki grużlicy silniej działa formaldehyd i fenole. formaldehyd działa dość wolno, więc jak masz możliwość dłuższego opróżnienia akwarium to po wylaniu wody nalej do niego na dno formaliny ( na 100 l akwarium gdzieś 50 - 100 ml ), starannie przykryj folią i zostaw na 12 godzin. najlepiej zrób to na świeżym powietrzu, bo formaldehyd jest trujący i strasznie śmierdzi. potem zdejmij folię i przepłucz dokładnie wodą.
PS: podchloryn powinien wystarczyć, a mniej roboty z tym i bezpieczniej.
_________________ To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam
Po pierwsze bakterie rozmnażają się bezpłciowo więc nie wytwarzają sporów, czyli zarodników które są diploidalne (występuje u nich zjawisko konugacji ale to nie jest rozmnażanie). Spory wytwarzają dopiero protisty gdyż występuje u nich przemiana faz jądrowych oraz przemiana pokoleń (nie u wyszystkich off course), czyli mamy pokolenie gametofitu oraz sporofitu. Spory są to zarodniki diploidalne wytwarzane w sporangiach, czyli zarodniach. Czyli te całe spory to są zarodniki, żywe z wicią które po znalezieniu sobie dogodnego miejsca do życia rosną w Gametofit, ten z kolei wytwarza gamety które po połaczeniu ze sobą (są haploidalne) dają organizm diploidalny i rośnie sobie sporofit.
Przetrwalniki bakteryjne to są zasuszone bakterie z pogrubioną ścianą komórkową nie posiadające cytoplazmy. Sa w stanie hibernacji ich metabolizm jest zatrzymany, w momecie w którym warunki stają się sprzyjające taki przetrwalnik metamorfizuje w sprawną bakterię.
Czyli preparaty sporobójcze zabijają spory i zapewne gamety, czyli takie komorki jajowe i plemniki protistów, do których zaliczemy pierwotniaki. Nie wiem w jakim sensie rozumiesz pojecie pierwotniaki. Gdyż z tego co mi sie kojaży to pojecie pierwotniaki pochodzi jeszcze ze starego systemu nazewnictwa królestw teraz te wszystkie ameby, pantofelki, glony, śluzorośla etc. należa do protistów.
Podsumowując preparaty sporo bójcze zabijają spory czyli te zarodniki protistów, albo ewentualnie sporofity w co wątpie. Jednym słowem nie zabija pierwotniaków tylko ich zarodniki. :/
Myśle że wyjaśniłem to dość prosto i zrozumiale
EDIT
Tak sobie czytam w wikipedi co to śa spoty żeby zobaczyć czy nie ma błedu a tu zonk:
W botanice jest to haploidalna komórka służąca do bezpłciowego rozmnażania protistów, roślin (mszaki, paprotniki) i grzybów.
Jak komórka haploidalna może śłużyć do bezpłciowego rozmnażania. Śmiechem to wziołem. MOże owszem ale do płciowego jako ameta ale nie jako spora To tak jakby człowiek miałsieordzić z samej komórki jajowej która też jest haploidalna
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
29 mar 2006, o 19:45
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
chemiozielona napisał(a):
Do o.r.s.: Owszem,drobnoustroje giną w wysokiej temperaturze ale podczas samego wyparzania tylko ich część.
Pierdoły nie w znaczeniu akwarystyka [bo też się zajmowałem kiedyś, ale to inna historia] tylko te metody odkażania. Z własnego doświadczenia Ci powiem, że nie musisz wybijać wszystkich bakterii w tym akwarium, bo i nie wszystkie są szkodliwe. Praktycznie wszystkie te które mogą zaszkodzić rybkom [a nie wszystkie w ogóle bakterie, co zresztą pisałem] zginą.
_________________
29 mar 2006, o 23:14
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
koniugacją jest jak najbardziej rozmnażaniem - płciowym jednokomórkowców, każdy gatunek, który nie mozliwości rozmnażać się płciowo jest skazany na wyginięcie
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
weź udział:
30 mar 2006, o 00:59
Chrobry1
******
Dołączył(a): 11 sty 2006, o 09:48 Posty: 169 Lokalizacja: swiete miasto
Heh jeli bylo cos z gruzlica to streptomycyna powinna pomoc ,puzniej wystaw te bakterie na slonce uv niezle kasuje paleczki gruzlicy .Moj brat zawodowo hoduje rybki jezdzi po jakic gieldach i z tego utrzymuje z tego cala rodzine .On podczas zmiany asortymentu za kazdym razem przeciera akwarium sola.
_________________ Teoria Teoria Teoria
to wszystko co w zyciu zostaje
koniugacją jest jak najbardziej rozmnażaniem - płciowym jednokomórkowców, każdy gatunek, który nie mozliwości rozmnażać się płciowo jest skazany na wyginięcie
Akurat skończyłem przerabiać protisty panie DMchemik i mama na ten temat dość szczegółową wiedzę. Koniugacja jest to wymiana materiału genetycznego pomiędzy dwoma organizmami. Wytłumaczymy to na przykąłdzie pantofelk należącego do orzęsków. Dwa pantofelki łaczą się mostkiem plazmatycznym. Makro nukleus zanika. Mikronukleus dzieli sie mejotycznie i powstają 4 potomne mikronukleusy (n1) 3 z nich zanikają ten jeden co zostaje dzieli sie mitotycznie i mamy juz po dwa w każdym z pantofelków. Potem jedno z kazdego z org przechodzi do drugiego. łaczą sie ze sobą w każdym org są teraz diploidalne, a następnie dzielą się na dwa z jednego powstaje makronukleus po przez powielenie ilości materiału genetyczne. Orzęski się potem odłaczają od siebie i idą dalej w las. Wiec jakie tutaj zachodzi rozmnażanie. Definicja rozmnażania- Proces prowadzący do powstania nowego org. potomnego. DLatego koniugacja nie jest rozmnażaniem a jedynie wymianą genów co pomaga na zróżnicowanie i przystosowanie do innych warunków życia. POtem pantofle dzielą sie wzdłuż własnej osi i gdzieś tam znowu koniugują etc.
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
30 mar 2006, o 16:06
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
I są potomne, obydwa, każdy z nich ma inny materiał genetyczny niz przed procesem koniugacji więc każdy jest organizmam potomnym. Rozmnażanie płciowe polega na wymianie materiału genetycznego, w przypadku jednokórkowców dwa organizmy wymieniają się materiałem, a dalej rozmnażają się juz bezpłciowo (z zachowaniem materiału genetycznego)
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
Czyli preparaty sporobójcze zabijają spory i zapewne gamety, czyli takie komorki jajowe i plemniki protistów, do których zaliczemy pierwotniaki. Nie wiem w jakim sensie rozumiesz pojecie pierwotniaki. Gdyż z tego co mi sie kojaży to pojecie pierwotniaki pochodzi jeszcze ze starego systemu nazewnictwa królestw teraz te wszystkie ameby, pantofelki, glony, śluzorośla etc. należa do protistów.
Niestety w praktyce nikt nie mowi na to protisty. Kazdy powie, ze porost to glon + grzyb, a nie protist (protista?) roslinopodobny (roslinopodobna?) + grzyb, a co to jest pierwotniak to kazdy biolog domysla sie bez szczegolnego problemu.
Definicja sporow jako zarodnikow diploidalnych wytwarzanych w sporangiach jest do kitu, bo taka okrzemka z rodzaju Chaetocerosp nie ma zadnych sporangiow (ciezko, zeby miala jak to jedna komorka) i jakos wytwarza spory przetrwalnikowe.
Kwestia tego, co to jest zarodnik wcale nie jest taka latwa. Ten termin pochodzi sprzed wielu wielu lat, kiedy niezbyt w zasadzie wiedziano o rozmnazaniu. Mozemy zarodnikiem (inaczej spora - to synonim!) nazywac:
a) forme przetrwalnikowa komorki bakteryjnej,
b) kazdy twor pierwotnie jednokomorkowy sluzacy do rozmnazania bezplciowego lub majacy charakter przetrwalnikowy u glonow i grzybow,
c) u roslin wyzszych zarodnikami nazywamy praktycznie tylko mejospory.
Jak nie wierzysz wez do reki np. botanike szweykowskich
DMchemik mam w ksiązce nawet notę że koniugacja nie jest rodzajem rozmnażania. WYtłumaczymy na chłopski rozum. Jaki sens miało by takie rozmnażanie jakby sie tlko geny wymieniały? a gdzie org potomne masz dwóch rodziców i po koniugacji też masz tych dwóch rodziców a gdzie org potomne. Jakby miał sie powiekszać gatunek?
Rozmnażanie, reprodukcja - wytwarzanie nowych osobników (osobników potomnych, potomstwa) przez organizmy rodzicielskie (komórki rodzicielskie, rodziców). Czynność leżąca u podstawy procesu życia i umożliwiająca trwanie organizmów żywych oraz kontynuację gatunków. Istotą rozmnażania jest przekazanie potomstwu własnych genów. Wyróżnia się dwa zasadnicze rodzaje rozmnażania:
definicja rozmnażania z wikipedii bo jet najłatwiej dostępna i nie chce mi sieszukać jakiegoś super wiarygodnego źródła. i teraz odnieś do koniugacji czy organizmy rodzicielskie tworza organizmy potomne? Czy podczas koniugacji z dwóch orzesków dostajesz 3 nie dostajesz 2 te same co były na wstępie czyli to nie sa org potomne a org rodzicielskie o zmienionym genotypie.
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
Kein -> co do wikipedii i tego co wyzej napisales, to wez sobie np. pleśniaka, może on rozmnażać się (i robi to z wielką chęcią) bezpłciowo wytwarzając zarodniki. Więc nie jest prawdą, że haploid nie może służyć do rozmnażania bezpłciowego.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników