Poszukuję jakiejś niezbyt drogiej substancji,
przy użyciu której mógłbym usunąć sadzę ze szkła laboratoryjnego.

Wydaje mi się, że można do tego celu użyć perhydrolu albo kwasu azotowego 65%.
Co o tym sądzicie

no to sprawdz..ale..co ma dać perhydrol..CO2 chcesz otrymać z sadzy?....a sadza + HNO3 ...czy to wogóle zareaguje?

Witam!
Są specjalne srodki do usuwania sadzy i nalotu z szyby wkladu kominkowego bardzo skuteczne

Polecam spróbować kwasem octowym

A czy ktoś wie ile mniej więcej kosztują te środki i gdzie je można kupić

Mówie Ci spróbuj octem...i się nie chrzań

OK, spróbuję.

ja bym najpierw spóbował starej poczciwej chromianki (najlepiej na ciepło)

woda z ludwikiem i odrobinę NaOH (kilka granulek kreta). trzeba używać rękawiczek ale czyści dobrze.

P2O5
a co sobie i przy czym zafajczyłeś
jw. polecam środki do komnka koszt to ok 5zł/opakwanie 250ml (?)
w kazdym sklepie budnowicznym i w hiper marktach na 90% też
Pozdrawiam
2pio
ps. spubuje wasze metody możę skońćze z tym spcjaltycznym

Destylowałem aceton i zapomniałem podłączyć wody do chłodnicy.
Duża częśc acetonu wydobywała się w postaci pary.
Nastąpił wybych mieszaniny par acetonu z powietrzem.
Później wszystko się paliło jeszcze przez jakiś czas.
Teraz wszystko jest okopcone.
Z nalotem zewnętrzym sobie jakoś poradziłem.
Problem jest natomiast z sadzą, która zgromadziła się
wewnątrz aparatury do destylacji.

Próbowałem usunąć to octem i niestety nie udało się.
Pomysł "nicnowego" też nie wypalił.

Chyba będę musiał kupić te specjalistyczne środki.
Albo jeszcze spróbuję to usunąć dwutlenkiem chloru. "mój" środek ułatwia mycie ale nie rozpuszcza. nie wiedziałem, że ty chcesz wymyć sadzę z wnętrza - nicnowego

Jak już pisano- chromianka na ciepło. Nalać do środka, tak by nie spływała i zostawic na 5min. I teraz to brudy będa pragnieniem, a osad sprite'em

Możesz spróbować też usunąc to wodą pod cisnieniem, ale pod warunkiem ze sadza jest raczej "luźna"

Jesli nie ma zbyt wielu "wygięć" szczotka na drucie do mycia szkła...

Pozdro

P.S Nie podłączyć wody do chłodnicy

zdaża się...
ja np. też miałem problem z wężem... tzn podłonczylem ale odpadł po chfili... więc szybko taśma teflonowa i jest git
a innym razem mi się zapałia pirydyna powstał taki efekt czajnika... który się skapląl w pewnym moenci doszło do ogni i się zapłi... jak dmuchacz ognia wyszło i szybkie gaszenie... i termtr mam okpcony troce jak i troche sprzętu na zew. ale to zbytnio nie przeszkadza...
ogólnie poelcam wszytkim miec pod ręką... w każdej sytyłacji sie może przydać a koszt to całe 160gr...
Pozdrawiam
2pio

Kupiłem sobie taki środek i tam, gdzie jest dostęp,
żeby poszorować, osad udało się usunąć.
Gorzej z miejscami, do których nie mam dostępu.
Potrzebuję substancji, która usunie sadzę bez szorowania.

PS.
Spróbuję jeszcze z tą chromianką, ale muszę ją najpierw wyprodukować,
a na razie nie mam czasu.

Może spróbuj dymiącym kwasem azotowym, najlepiej ciepłym.

a czem można usunąć ......zwęgloną podłoge??:/..tzn takie plamy popalone..bo octowy gówno daje....ma ktoś propozycje??

Btw. "Fajny" pomysl destylowac substancje palne nad plomieniem.... nic tylko wyciagac wnioski.

Wczoraj sporządziłem chromiankę z 20g K2Cr2O7 i 500ml H2SO4.
Trochę długo się rozpuszczał dwuchromian,
więc zostawiłem to na noc na mieszadle magnetycznym.
Dzisiaj rano wszystko już było ładnie rozpuszczone i zabrałem się za czyszczenie.
Prawdę mówiąc nie za bardzo chciało mi się wierzyć, że to pomoże...
... ale pomogło.
Nawet nie trzeba było ogrzewać chromianki, wszystko poszło na zimno.

Pragnę podziękować wszystkim za pomoc, a szczególnie Wiarusowi i Sativowi,
bo to Wy poleciliście mi chromiankę.

Hee hee dobre musze skopiwać
Ludzie wszelkie środki do grilli i kominków bazują na NaOH
dość starannie czyści z nalotów sadzy bo jest tłusta
eko.
P.S. Chromianka jest stara jak świat i dziwię się że jej nie znałeś kolego

Wiedziałem co to jest chromianka, ale nie wiedziałem, że tak dobrze usuwa sadzę ze szkła.

CIlit bang rulez xD

Chromianka usuwa wszystko- rozpuszczone korki, przyklejonie jakies kupy po reakcjach, ponadto usuwa ze szkła wszystkie niewidoczne gołym okiem zanieczyszczenia....

Przed czymś co wymaga czystości warto szkło zalac na noc chromianką, a potem hulaj dusza.... Warto przed srebrzeniem szkła toto uczynić.


Pozdro

zawsze do usług

pozdrawiam kolegę z czystym szkłem w laboratorium

Sięgając w głąb mej prymroczonej pamięci przypominam sobie sposób zmywania tego typu zanieczyszczeń (no nie ma innej możliwości, skoro uczyłem sie tego z tydzień, a potem czytałem do poduszki ;P). Mianbowicie chdozi o wstrząsanie z gorącym, stężonym H2SO4 lub NaOH. Od biedy mogą być rozpuszczalniki organicze. Czyli ten nieszczęsny aceton powinien być ok.