Cześć! Zalezy mi strasnzie na otrzymaniu siarczanu (VI) ołowiu (II) gdyz kcialem wykorzystac go do zrobienia jodku ołowiu (II). I tutaj moje pytanie, czy musze najhpeirw zalac ołów kwasem azotowym i odstawic na pare dni czy da sie od razu kwasem siarkowym? Gdzies w przepisie na tym forum było ze nalezy to robic przez azotan ołowiu (II), zastanawialem sie, czy chodzi tu o czas reagowania czy o co... jak mozna pośpieszyc troszke reakcje metalicznego ołowiu z kwasem siarkowym? hmm a kolejne pytanie, czy zwykła jodyna wystarczy do tej reakcji?
Strasznie spodobal mi sie ten zwiazek i gdyby nie to to bym sobie potestował odpowiednie reakcje ale mam wielka ochote na PbI2
:D Prosze o pomoc
(czy moge korzystac z H2SO4/H2SO3 czy koniecznie trzeba HNO3)
Z góry dzieki, pozdrawiam
PS. tak sie domyslilem ze H2SO4/H2SO3 (ten to juz w ogole) są słabsze od HNO3 tak wiec zrobilem mieszanine H2SO4 i H2O2 i zalalem tym ołów, by najpierw utworzył sie wodorotlenek a nastepnie zmienil w siarczan... czy to cos pomoze?
ogolnie zalezy mi na czasie
:D tzn zeby szybciej mi wyszlo niz to 3-5dni czekania
:D dzieki z gory
:D