cześć.mam pytanie.czy ktoś wie gdzie w Warszawie można kupić kwas siarkowy i solny?Mem z tym duży problem,bo te substancje są na liście tzw.prekursorów narkotykowych.Jednak nie każdy kto się interesuje chemią jest bandytą!!!są to substancje niezbędne w każdym laboratorium.Z góry dzięki za informacje
BIOCHEM
17 gru 2005, o 14:55
HMTD
Dołączył(a): 15 lis 2005, o 20:57 Posty: 40 Lokalizacja: z nienacka:)
A nie lepiej byloby kupic kwasy w sklepie internetowym wejdz sobie np. na http://www.lantan.biz/ wszystko tam jest, tylko jedna wada ze za kwasy placi sie droga przesylke pocztowa.
_________________
17 gru 2005, o 15:00
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
W Warszawie - weź NIP szkoły i jedź na skrzyżowanie Nowy Świat - Chmielna, trochę w stronę Foksalu jest sklep "CHEMIA" w którym sprzedają obydwie te rzeczy bez zbędnego szarpania - musisz tylko podać NIP i powiedzieć że to zakupy ze szkoły. Nie polecam kupować za to np. w Ciechu. Można też wpaść do przedstawicielstwa POCh.
PS to nie są żadne prekursory narkotykowe, pierwsze słyszę. Za to na podstawie pewnego rozporządzenia handel wszystkimi R35, T+ i metanolem musi być kontrolowany (przynajmniej pozornie).
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
18 gru 2005, o 23:29
melon
***
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 12:55 Posty: 524 Lokalizacja: z daleka
_________________ To nowa era robi ci z mózgu szlam,
Za swoje ruchy ty odpowiadasz sam
19 gru 2005, o 16:03
Anonymous
Kret służy, do przeczyszczania rur. Widzisz. Jeden kupując kwas może myśleć, o sporzydkowaniu go na poszerzanie swojej wiedzy, a inny może zrobić 20 kg MW i zdetonować (był taki post na forum). Wtedy nikomu nic się nie stało, ale niech ktoś zdetonuję ładunek w centrum. Dlatego możesz skorzystać ze sklepów inetrnetowych. Masz odemnie w prezeńcie link:
Przeczytaj tweenk ustawe o przeciw działaniu narkomani kwasy te sa w w grupie prekursorów RII-B cy jakoś tak
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
14 kwi 2006, o 18:17
P2O5
***
Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17 Posty: 567 Lokalizacja: Warszawa
Pan Volcik napisał(a):
A co piszecie w oswiadczeniu jak kupujecie kwasy? chyba nie to ze chcecie syntezowac mw
A dlaczego nie
Ja jak kupowałem H2SO4, to napisałem w oświadczeniu "do nitrowania glikolu etylenowego".
14 kwi 2006, o 20:45
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Zazwyczaj w praktyce pisze się:
1) użytek własny
2) dalsza odsprzedaż
3) użycie w procesie produkcyjnym
... z podaniem okresu w jakim mniej więcej zamierzamy zużyć.
Artur
_________________ gg: 1460353
14 kwi 2006, o 21:05
P2O5
***
Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17 Posty: 567 Lokalizacja: Warszawa
palasz napisał(a):
... z podaniem okresu w jakim mniej więcej zamierzamy zużyć.
Przypomniało mi się jak kupowałem 1 litr acetonu w sklepie przy ul. Powązkowskiej.
Napisałem, że substancję przeznaczę do produkcji ANFO,
a w rubryce "na okres" napisałem "jednorazowo".
No niestety zmieniłem plany i aceton nadal stoi na półce z RO.
14 kwi 2006, o 21:37
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Przepisy i ustawy swoją drogą, a rzeczywistość swoją drogą.
Kto ma produkować narkotyki i tak będzie to robił i nie musi kupowac w chemicznym prekursorów,... są inne źródła napewno.
Takie przepisy nazywają sie "dajemy pracę - tworzymy problemy", bo dają dodatkowe zajęcie sprzedającym - muszą prowadzić ewidencje, a tworzą problemy kupującym.
Ale jak narazie musimy się stosować jakoś do tego, bo nie zanosi się na zmianę tej głupoty ludzkiej, nad którą cały czas ubolewam )
Artur
_________________ gg: 1460353
14 kwi 2006, o 21:45
eko osiem[*]
odp.
No to wyszło z dyrektyw unijnych kolego pałasz ktorych tak jestes zwolennikiem, wczesniej było normalnie kupujesz płacisz i wio.
Faktem jest że przepis na razie martwy ale myslę że ma swoj cel,
i może będzie tak że tego typu zakupy beda rozliczane- w przyszłości
nic nie dzieje sie bez powodu przez rozbudowe struktury administracyjnej w Unii jest mniejsze bezrobocie a obywatel bardziej monitorowany
tyle ode mnie
eko.
15 kwi 2006, o 00:09
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
No tak, ale popatrzcie, przecież zwykły człowiek co kupuje dajmy na to butapren, zawierający aceton i toluen musi podpisywać oświadczenia, a wiadomo jak taki człowieczek reaguje, .. olewa sklep i idzie do konkurencji tam gdzie nie wołają oświadczeń - taka prawda. My mamy koło siebie przez ścianę sklep z materiałami budowlanymi i farbami i wiemy jak wygląda taki klient co chce kupić, a na hasło oświadczenie się wykreca i idzie to innego sklepu.
Przecież sprzedawcy zależy na kliencie i niektóre sklepy głównie te małe nie mogą sobie pozwolić na utratę klienta - wiemy że tak jest bo mamy do czynienia z wieloma handlowcami.
Przepis moim zdaniem jest bez sensu, czy jan kowalski będzie próbował różnymi metodami odzyskać z butaprenu aceton czy toluen Przecież tak czy tak narkotyki robią chemicy, którzy - i tutaj napewno - nie zaopatrują się w sklepie z farbami w rozcieńczalniki czy kleje.
Jak chemik ma aparaturę, wiedzę i chce np. otrzymać aceton z ropy naftowej to zrobi to po swojemu. Przykład - nasz klient potrzebował specjalną temperaturę wrzenia i zapłonu acetonu i z ropy naftowej z orlenu otrzymywałem mu aceton o właściwościach przez niego wymaganych. Podobnie sprawa wygląda z produkcją pirydyny, KMnO4, HCl, H2SO4 i innych prekursorów. Ci co produkują narkotyki mają swoich chemików i bardziej im się opłaca syntezować napewno samemu niż kupować w sklepach kleje.
A swoją drogą martwe przepisy i w tej i innej dziedzinie tworzą ludzie nie mający z tym styczności żadnej, ustawy tworzą ludzie z rządu, senatu, sejmu czy skąś tam jeszcze, dyrektywy tworzą komisje, które też się nie znają na tym... i właśnie mamy takie jaja.
PS.
A wystarczy poszukac w internecie polskim lub zagranicznym o tym jak robić narkotyki .. i są różne metody, które nie wymagają kupowania klejów, farb czy rozcieńczalników.
Pozdrawiam
Artur
_________________ gg: 1460353
Ostatnio edytowano 16 kwi 2006, o 22:16 przez palasz, łącznie edytowano 1 raz
16 kwi 2006, o 22:12
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: odp.
eko osiem napisał(a):
może będzie tak że tego typu zakupy beda rozliczane- w przyszłości
Inspekcje Sanitarne niby sprawdzają i nakazują pisać sprawozdania roczne ze sprzedaży prekursorów (w przypadku IIB-R), tylko powiedz mi czy wiesz jak się to odbywa, .. bo ja właśnie widziałem i powiem ci, że jest to wszystko o d*** rozbić, aby było i tyle.
Artur
_________________ gg: 1460353
16 kwi 2006, o 22:15
eko osiem[*]
Re: odp.
palasz napisał(a):
Inspekcje Sanitarne niby sprawdzają i nakazują pisać sprawozdania roczne ze sprzedaży prekursorów (w przypadku IIB-R), tylko powiedz mi czy wiesz jak się to odbywa, ..
Nie niewiem jak to sie odbywa, jestem ciekawy
eko.
17 kwi 2006, o 01:54
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
Wiecie co, skoro P2O5 napisał przy czymśtam, że chce zrobić z tego ANFO i nikt się nie czepiał, to faktycznie jest to pusty papier... Chyba że ktoś nie wiedział co to ANFO.
Ciekawe czy jakby napisać "produkcja środków psychoaktywnych" albo "synteza TMA-2" to też by się nie przyczepili
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
17 kwi 2006, o 14:04
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
No właśnie tak to wygląda, można napisać, że do prod. ANFO a i tak jest to tak jak to Tweenk ujął - pusty papier.
Eko, jak używasz w laboratorium w pracy prekursorów i Inspekcja Sanitarna cie kontroluje co ok, to powinienes wiedzieć, że to wszystko jest pic na wodę.
Artur
_________________ gg: 1460353
17 kwi 2006, o 14:38
eko osiem[*]
odp.
Wnioskuje kolego pałasz ze jeszcze wszystko przed toba
Ja z okresleniem" pic na wodę" był bym ostrożniejszy,
co mnie to w koncu obchodzi z doswiadczeniem zmienisz zdanie
inspekcje bywaja różne zależy jak trafisz lub kogo sie wysyła ,zwykle odbywa sie to tak że uwarunkowane jest to zrównaniem poziomu kontrolującego inspektora i kontrolowanego podmiotu
eko.
20 kwi 2006, o 01:52
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Eko, .. ciekaw jestem dlaczego jakoś doradzają się u nas różne jednostki kontrolujące. Ty pewnie znasz ustawy, rozporządzenia i tylko papiery, a doświadczenia w tym zakresie nie masz. W takim razie powinieneś się cieszyć, że w twoim otoczeniu jest tak wspaniała kontrola prekursorów.
A swoją drogą, ja nie muszę żadnego zdania zmieniać, bo ja nie handluje prekursorami, więc sory, ale ... mnie to nie dotyczy co piszesz.
ARTUR
_________________ gg: 1460353
20 kwi 2006, o 10:17
palasz
*******
Dołączył(a): 6 lut 2005, o 11:23 Posty: 380 Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: odp.
eko osiem napisał(a):
jest to zrównaniem poziomu kontrolującego inspektora i kontrolowanego podmiotu eko.
Gratujuję wysokiego poziomu,..hmm...
_________________ gg: 1460353
20 kwi 2006, o 10:19
eko osiem[*]
odp.
Pusty papier martwy przepis czy sucha ustawa hmm no cuż..
bywają.. tak jak suche psie odchody czyli kupy na trawnikach w mieście
a właściciel jest zobowiązany prawnie sprzątać po psie .
Widać z tego że najpierw wprowadza się przepis czy ustawę i jakiś czas jest ona wydawało by się martwa, ale jest i powoli przyjdzie czas na to by była normą i wiem że ( byle szybko ) zobaczę czysty trawnik na skwerkach zamiast psiego klopu
Powoli wszystko się unormuje i wpisanie np. ( Do ANFO) na oświadczeniu w sklepie nie przejdzie niestety.
eko.
20 kwi 2006, o 22:37
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
Znając postawę Polaków wobec prawa, a zwłaszcza wobec idiotycznego, niewygodnego i niepotrzebnego prawa (no sorry ale produkcji narkotyków to nie zmiejszy, a tylko utrudnia życie zwykłym ludziom), to nie byłbym taki optymistyczny w ocenach Eko. Poza tym porównanie do psiego gówna jest trochę nie na miejscu. Jeśli chcę kupić aceton, to powinienem go dostać na zasadzie domniemania niewinności - w końcu 99,99% ludzi nie kupuje acetonu w celu robienia dragów! Dlaczego mam się ze względu na ten 0,01% tłumaczyć, jaką farbę zamierzam nim rozcieńczyć? Dlaczego pani w sklepie ma z tego powodu przewalać dodatkowy stos papierów dziennie? Dlaczego ktoś ma potem oglądać te papiery tylko po to, by stwierdzić, że chciałem sobie pomalować dom, Kowalski samochód, a Nowak skleić buta? W jaki sposób ten ktoś przeglądający papiery miałby stwierdzić, że w rzeczywistości Nowak, który chciał skleić buta, zrobił 20 kg towaru i ustawił się na pół życia? To jakiś absurd. W przypadku psiej kupy nie ma tego typu dylematów ani czegoś w rodzaju "musisz podpisać oświadczenie, dlaczego sprzątasz to gówno, do kogo ono należy i do czego je wykorzystasz, bo 0,01% ludzi uprawia koprofilię lub robi z niego narkotyki".
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
20 kwi 2006, o 23:51
eko osiem[*]
odp.
Tak masz racje Tweenk produkcji narko. to nie zmniejszy ale ograniczy dla malućkich by sie w biznes nie wpitalali,- bo to ma na celu ustawa,
Porownanie z psią kupą było porównaniem suchych przepisow czy ustaw ale wpisanie w oświadczenie przy zakupie (do ANFO) uważam ża sabotowanie tych przepisów co nie znaczy że podzielam tego typu zachowanie, jestem przeciwny ograniczaniu zakupu i bzdurnym ustawą
Niestety jest inaczej i rzeczywistośc jest inna jesli dążylismy do tzw. Europy(unii) to musimy dostosować prawo do ogółu, i na nic tego typu posty jak: ja się nie zgadzam czy chciałem sobie skleic tyko buta, dlatego porównanie z tzw. Gównem czyli kupą wydało mi sie dokładnie na miejscu mnie tez to boli bo pamiętam zakupy wcześniejsze bez problemowe,
ograniczenia istnieja w każdym systemie a to że sa teraz obostrzane to tylko wynik norm unijnych ,nie znam takiej demokracji w ktorej kupuje bo ja chcę sobie buty skleić- a od czego masz szewca
albo posrebrzyć łancuszek samemu- są jubilerzy
pewne jest że staczamy się niżej dlatego płacz-teraz to normą bedzie
I u Wielkiego Brata nie jest łatwo dostać to co się chce choć demokrację mieli od zawsze
eko.
21 kwi 2006, o 00:40
NVX
PROFESJONAŁ
Dołączył(a): 27 lip 2004, o 22:00 Posty: 755 Lokalizacja: From beyond
palasz napisał(a):
Przykład - nasz klient potrzebował specjalną temperaturę wrzenia i zapłonu acetonu i z ropy naftowej z orlenu otrzymywałem mu aceton o właściwościach przez niego wymaganych.
Pozdrawiam Artur
Ciekawe. Z ropy naftowej Czyli prowadziłeś pirolizę olefinową, wydzielałeś benzen. Potem otrzymywałeś z propylenu i benzenu kumen, potem utlenianie kumenu do wodoronadtlenku, potem...
A poza tym temperatura wrzenia i zapłonu jest stała i charakterystyczna dla danego związku, więc co rozumiesz pod pojęciem specjalna temperatura wrzenia .
Sorki za off-topic ale jakoś tak to zwróciło moją uwagę.
A może nie chodziło o aceton
_________________ Podczas stosunku do rzeczywistości mam problemy z erekcją
21 kwi 2006, o 19:23
Anonymous
Ja byłem w ubiegłym roku w POCH-u Lubelskim, chciałem kupić 98% H2SO4, pani mi powiedziała, że teraz to nie mogą sprzedać nawet o stężeniu 0,5% takie są przepisy, przy tym była bardzo nie miła.... Dziś poszedłem do myśliwskiego o perhydrol sie spytać, znowu ta sama gatka... że nie bo przepisy, pod nadzorem cośtam.... Ale przy wyjściu sprzedawca powiedział, że sprzeda mi 100ml za 20zł, hahaha! Poważnie. Ale to wszystko chore.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników