witam
pierwszy post i od razu pytanie

pomyslalem sobie ze fajnie by bylo kompa w czyms utopic, w koncu miec komputer w akwarium to dosc rzadki widok i mimo ze teraz takze mam dziwnie wygladajacego kompa to chyba czas juz na zmiany. Woda to byc nie moze bo spali mi sie calosc, pomyslalem ze moze gliceryna ale wlasnie nie wiem czy by dobra byla do tego. Potrzebowalbym cieczy o takich wlasciwosciach:
- nieprzewodzaca pradu
- bezbarwna
- nietlusta, albo taka aby potem latwo sie mylo czesci tak aby ich nie uszkodzic, laminatu itp
- latwodostepna w dosc sporych ilosciach bo potrzebuje jakies 100l

Mile widziane porady, sugestie i _konstruktywna_ krytyka

Proponuję ciekły azot.

Izopropanol - czda 118 zł za 5 litrów, za techniczny będzie taniej, używa się tego do mycia optyki. Oprócz tego toluen - 10 l jakieś 80 zł. Musisz kupić w budowlanym lub jakimś sklepie chemicznym. Gliceryna jest skrajnie tłusta, więc się nie nadaje.

PS 100 litrów to chyba żeby utopić w tym kompa i jeszcze siebie Do takiego utopienia będzesz potrzebował zestaw do chłodzenia cieczą i szczelne akwarium - te rzeczy śmierdzą.

PS2 ciekły azot też nie może byc bo zużywałby się w ilości jakiegoś litra na 5 minut...

A gdyby zastosować izolację adiabatyczną

Nie wolno zapominać o przenikalności dielektrycznej cieczy, która spowoduje wzrost pojemności montażowych (np. między scieżkami). Taka woda dejonizowana (zupełnie dobra jako izolacja) napewno rozłoży komputer bo pojemności wzrosną 81 razy. Izopropanol też będzie miał przenikalność ze 20. Jeżeli już, to zastosować jakąś ciecz o niepolarnej cząsteczce, ale też wystąpi ok. dwukrotny wzrost pojemności.

To bardzo ciekawe! Jak taki wzrost pojemności może wpłynąć na pracę układów elektronicznych?

To zależy od układu. Wzmacniacz będzie miał zawężone od góry pasmo. Układy radiowe zostaną rozstrojone. Układy cyfrowe, jeżeli nie będą miały dużego "zapasu konstrukcyjnego", to nie będą w stanie wysterować powiększonych pojemności (np. magistrali) i pojawią się błędy uniemozliwiające pracę. Ponadto wskutek dużego obciązenia pojemnościowego wyjść układu cyfrowego wzrośnie moc pobierana z zasilania i układy będa się silniej grzały.
Aha, nalezy pamiętać, że wzrost pojemności równy przenikalności cieczy dotyczy gołych przewodów całkowicie w niej zanurzonych. W przypadku scieżek na powierzchni płytki wzrost ten będzie mniejszy ale w przypadku polarnych cieczy i tak silnie zakłóci pracę układu.

Ja się nie znam ale czy woda destylowana nie byłaby dobra Jeśli nie to dlaczego

Ze względu na to że nawet "czysta chemicznie" woda posiada jakąś tam przewodność wynikającą z autodysocjacji cząsteczek wody. pomimo że przewodność takiej wody jest bardzo mała, to mogłaby zaszkodzić tak wrażliwym układom jakie są w komputerze. Poza tym, mogłaby powodować korozję niektórych części, nie?

Co prawda autodysocjacja przebiega z częstotliwością 2 cząsteczki na milion....

Chodzi tu o to, co napisał elektryk. Spróbuję jakoś to wytłumaczyć bo mi samemu ciężko szło zrozumienie - strasznie mądrze wiara pisze .

W przypadku wody przenikalności dielektryczna cieczy, jest 81 razy większa od przenikalności powietrza.

Co to jest przenikalność dielektryczna nie wiem, w internecie wisi tylko to.....
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przenikaln ... lektryczna

Mógłby ktoś obeznany wyjaśnić to dokładnie? Ja nie potrafie.

Taka zupełnie czysta woda nie powoduje korozji, bo wbrew obiegowym opiniom to nie od wody metale korodują ale od tlenu w niej rozpuszczonego. Obawiam się jednak, że niedługo by taka superwoda zachowała to "super" będąc w kontakcie z elektroniką pod napięciem. Zastosowanie jakichkolwiek cieczy organicznych wymagałoby, moim zdaniem, użycia innych materiałów konstrukcyjnych. Zwykłe kabelki, płytki drukowane, izolatorki w elektrolitach, korpusy slotów nie wytrzymałyby pewnie długotrwałego przebywania w takim środowisku. A swoją drogą, świetnymi izolatorami (ale i rozpuszczalnikami ) są chlorowcoalkany

Woda z cukrem -.- klasa 1 gimnazjum sie kłania elektrolity i nieelektroity -.-

Eee, co ty nam chciałeś przez to przekazać? Wygląda to na jakąś abstrakcję...
Niby nalać wody z cukrem do kompa? Ty stary lepiej pomyśl nim napiszesz...

Odnośnie przewodności elektrycznej wody destylowanej - są nią bezpośrednio chłodzone uzwojenia turbogeneratorów w elektrowniach (kilkanaście kV prądu przemiennego) oraz anody lamp nadawczych (kilkanaście kV prądu stałego). Woda do elementów znajdujących się pod napięciem jest doprowadzana przewodami z teflonu (turbogeneratory) lub porcelany (lampy nadawcze).

chodzi o ciecz nie tłustą nie przewodząca prądu!!! i co ie czepiasz co??? Zeby wsadzic kompa do wody trzeba ją skropilic zeby sie pozbyć soli nineralnych które przewodzą prąd sama woda wystarczy ale mozna cukru dodac i cie nie czaje człowieku bo ta substancaja pasuje do opisu i ty powinienes sie zastanowic co piszesz bo w niczym ni pomagasz ułomie -.-

Chyba coś przeoczyłeś geniuszu...

1 - Pisałem już, że każda woda przewodzi prąd , tylko w przypadku wody destylowanej ta przewodność jest bardzo mała - ale mimo wszystko może zakłócać pracetak czułych obwodów jakie są w komputerach.
2 - Woda z cukrem?

Ty wyobrażasz sobie jak by się wszystko kleiło? Chyba niebardzo.
3 - Punkt najważniejszy - gdybyś czytał, wiedziałbyś że wysoka przenikalnosć dialektryczna wody wykluczą ją na początku, "ułomie".
Wiesz jak jest zbudowany kondensator? Na jakiej zasadzie działa? Jeśli nie, nie wypowiadaj się w tym temacie, przynajmniej nie pisz głupot.

[quote="PhilipS"][/quote]

So this is what you meant by saying ""?