wiem że na Tym portalu wypowiadają sie głównie osoby zaznajomione z chemią dlatego mam pytanie:
bardzo bym prosił o rade czy w syt gdy mam w liceum (2 klasa) chemię na poziomie podstawowym i mam b dobre oceny i zapisałbym sie na korki z chemii rozszerzonej miałbym szanse na zdanie jej w dobrym rezultatem z poziomu rozszerzonego?
bardzo bym prosił o odpowiedż i może jakieś rady...

pozdrawiam bersiu

tylko pod jednym warunkiem. Jeżeli lubisz chemie i mozesz się jej uczyć z przyjemnością. Osobiście się w rok nauczyłem chemii na poziomie takim, że mature zdałem zadowalająco.

to zalerzy czy sie uczysz na pamiec... ja mam w klasie takie osoby co maja zaje... oceny z biologi ale cos cienko je widze na zdawaniu matury analogicznie jest z chemią ... jeśli te super oceny masz bo sie nauczyles (wykułeś) i nic niepamiętasz juz albo masz braki to wiesz .. ;/ korki ci g... pomogą

Ja mam wlasnie na korkach dziewczyne ktora przygotowuje sie do rozszezonej matury z chemii bo chce sie dostac na medycyne.
Mysle ze rok czasu powtarzania chemii z rozszerzeniem tego co trzeba i jesli przychodzi Ci chemia latwo bo ja lubisz to spokojnie sie nauczysz by zdac super ta mature.

Pozdro
Tchemik

Ja przez troche ponad pół roku, a jestem w gimnazjum, tak sie podciagnęłem w chemi że myśle ze Ty przez rok ze spokojem dasz rade.........

Pozdro

ja w miesiąc zczaiłem w 80% materiał liceum w wakacje i jeszcze miałem miesiąc na inne rzeczy ;] ;]
w rok to wraz z chęciami możesz studia zrobić

Checi checiami a wsio zalezy od tego ile czasu bedzie oswiecal na nauke... Bez pracy wlasnej kazde korki wymiekaja...

Pozdro
Tchemik

Masz rację, dużo rzeczy się składa na końcowy efekt - ja np. lubię pogłębiać wiedzę, znajomi twierdzą, że to nie jest normalne, ale ja po prostu lubię i wolę poczytać sobie jakiś podręcznik czy coś zamiast oglądać TV które zazwyczaj nudzi, albo zamiast się zapić w 3 du*y. jednych bawi to, innych coś innego, mi to sprawiło przyjemność, w miesiąc poczytałem sobie podręczniki, dużo rzeczy było ciekawych i zostały w pamięci, oczywiście do tego musi dojść utrwalanie

bardzo dobre jest też rozwiązywanie arkuszy maturalnych. Ja mam ich w domu rozwiązanych ... duzo . Świetnie się nadają na utrwalenie wiadomości i w ogóle wiele pytań się powtarza. Np raz co dwa lata na maturze musi być zadanie związane z CO2 i wodą wapienną. Standard

sam fakt ze w ogole korzystasz ze stronki vmc.org.pl i wszedles na to forum, cokolwiek szukales po necie oznacza (dla mnie) raczej zalezy Ci na chemii i raczej zdasz bardzo dobrze. tez mam chemie na podstawowym, jestem w 2 kl, zdaje chemie na rozszerzonym i patrzac na poziom wiedzy chemicznej moich rowiesnikow w biol-chemie (pozal sie boze!) nie jestem pewna do co ich wlasciwego wyboru przedmiotow maturalnych. ale w poprzednich latach bylo to samo i ludzie nieźle zdawali. oczywiscie bez obrazy dla wszystkich innych biol-chemow no jak jeszcze lubisz chemie i bedziesz mial korki z kims dobrym kto Cie do chemi nie zrazi to nie masz sie o co martwic.

parząc na poziom podstawowy tegorocznej matury mozna się zastanawiać co będzie na rozszerzonym, przecież to wygląda na kartkówkę w gimnazjum..........

Ja nie wiem jak mozna nie lubi chemi, za to wiara z biol-chem w mojej budzie chemi niecierpi, a jeszcze niektorzy sa zagrozeni rozumiem ze na mat fiz mozna chemi nie lubic ale na biol-chem??

ja jestem na mat-fiz-inf
i chemia jest dość lubiana a nawet bardzo...
kazdy by chetnie zamienił 2 historie/biol na 4chemie lub i wiecej
jedyne czego mi brakuje to czasu...
Pozdrawiam
2pio

Vader u mnie było podobnie W całej szkole tylko 8 osób zdawało chemie, z czego 5/6 chemie umiało na wiekszym poziomie.

Co do matury to była bardzo łatwa. Obawiałem się trochę rozszerzonej bo na próbnej miałem 42% Ale ogólnie całość poszła nieźle, w granicach 90%. Bardzo się wkurzyłem jak sprawdzałem odp w necie bo cholernie głupie błędy walnąłem. Ale ja tak często mam. Zwłaszcza jak się z podstawą wywynąłem w pół godziny