Autor |
Wiadomość |
Panzerfaust_PL
***
Dołączył(a): 19 lis 2005, o 18:48 Posty: 507
|
Wy się chcecie pozabijać??? JA bym proponował zrobić sobie pistolecik na sprężone powietrze i kulki plastikowe. To jest wiele bezpieczniejsze. Dla Ciebie i kumpli. 
_________________ "Uderzenie kolbą o zlew powoduje jej stłuczenie"
|
4 lip 2006, o 23:00 |
|
 |
Anonymous
|
może spróbować zrobić amunicję bezłuskową?
wtedy nie ma problemu z wyrzutem łuski (mniej ruchomych części to zaleta). można pomysleć do tego żeby pocisków było więcej (tak jak w nabojach do dubeltówki) i wtedy odpada problem z gwintem lufy.
|
15 sie 2006, o 19:24 |
|
 |
SUMAR
*******
Dołączył(a): 19 paź 2004, o 00:05 Posty: 180
|
Witam!
czyli typowy czarnoprochowiec  full legal 
_________________ niewazne jak wąską furtką przeciskac sie mam co spotka mnie z litanii kar sternikiem wlasnych losow jestem sam wlasnej duszy kapitanem
|
15 sie 2006, o 23:24 |
|
 |
Anonymous
|
czarnoprochowiec to nie to samo co broń na amunicję bezłuskową. tutaj pocisk , materiał miotający i materiał inicjujący są ze sobą połączone ale nie za pomocą łuski. czytałem kiedyś że w pierwszych próbach stosowano nitroceluloze zamiast łuski stalowej czy miedzianej.
zaletą czegoś takiego (naboju) jest to że taki nabój może mieć taki kształt jaki sobie wybierzemy np kwadratowy, prostokątny itd
następnym plusem jest to że po strzale nie zostaje nam łuska po której można zidentyfikować broń
ja kiedyś próbowałem zrobić coś takiego z karmelka ale po strzale pocisk leciał ok 10-20 cm od końca lufy.
|
16 sie 2006, o 15:38 |
|
 |
SUMAR
*******
Dołączył(a): 19 paź 2004, o 00:05 Posty: 180
|
Witam!
EEE w czarnoprochowcu tez jest wszystko oddzielnie , to lufa tez musi byc o przekroju prostokatnym,kwadratowym bo przeciez pocisk musi miec prowadzenie  bron mozna zidentyfikowac na podstawie wystrzelonego pocisku (moze byc nawet kwadratowy  ) i te osiagi broni  to lepiej sobie hmmmmm ............
pozdro
_________________ niewazne jak wąską furtką przeciskac sie mam co spotka mnie z litanii kar sternikiem wlasnych losow jestem sam wlasnej duszy kapitanem
|
16 sie 2006, o 20:34 |
|
 |
Anonymous
|
SUMAR ja tylko dałem przykład  . poza tym tu się mylisz bo akurat pocisk musi być o przekroju okrągłym za to cała reszta nie musi być. poza tym co ty chcesz od osiągów jeżeli był zastosowany karmelek? wrzuć troche trotylu to poleci  ja robiłem test a nie broń palną z której pocisk wystrzelony leci 1000 metrów i do tego przebija stalowy teownik
poza tym ja nie mówiłem że lufa ma być o przekroju kwadratowym tylko komora nabojowa
jak ktoś chce schemat takiego naboju to poszukam po książkach
|
16 sie 2006, o 22:37 |
|
 |
Anonymous
|
front nie wiem czy zakumałeś ale właśnie się z SUMARa nabijałem. napisałem jż że robiłem to jako test (doświadczenie) a nie jako broń strzelecką.
|
16 sie 2006, o 23:12 |
|
 |
SUMAR
*******
Dołączył(a): 19 paź 2004, o 00:05 Posty: 180
|
_________________ niewazne jak wąską furtką przeciskac sie mam co spotka mnie z litanii kar sternikiem wlasnych losow jestem sam wlasnej duszy kapitanem
|
17 sie 2006, o 22:41 |
|
 |
Anonymous
|
a czym mam się przechwalać? dałem koncepcję która nie musi ci sie podobać.
mi się wydaje że lepszym wyjściem jest zrobienie nowej amunicji niż "reanimowanie" starej.
poza tym jak ktoś chce się dowiedzieć więcej o tej amunicji odsyłam do książki "BROŃ STRZELECKA LAT OSIEMDZIESIĄTYCH" STANISŁAWA KOCHAŃSKIEGO
|
18 sie 2006, o 21:39 |
|
 |
Anonymous
|
Proszę mnie uświadomić - co to są spłonki z petenem(pisze to, któryś z kolegów w poprzednim poście) 
|
8 wrz 2006, o 20:51 |
|
 |
Anonymous
|
Przeciez pentryt znam  . Stosowany jest jako MW wtórny w spłonkach NR8 (czasami też heksogen) - ja z tego postu zrosumiałem, że chodzi o spłonki do amunicji strzeleckiej  , dlatego zaskoczyła mnie nazwa (teraz w spłonkach pistoletowych, karabinowych używa się wyłącznie tetrazen, bo nie powoduje korozji lufy)
|
8 wrz 2006, o 23:24 |
|
 |
22v
**
Dołączył(a): 1 paź 2005, o 21:16 Posty: 84 Lokalizacja: Szczecinek
|
Witam  !
Ja se tak troche myslalem i fakt ze to zadna rewelacja ale dziala... zanczy to niemozna nazwac bronia bo wogole moim zdaniem to jest zbyt niebezpieczne brac sie za cos takiego jak robienie broni... no to ja napisze co zrobilem kiedys tak z przyplywu natchenienia  wzielem taka drewniana belke (owalna) tak o srednicy ok. 6cm i w jej srodku wywiercilem otwor odpowiedni do metalowej alumniowej rurki ktora mialem pod reka (jakos tak z 0.6cm)... rure ta wcisnelem w otwor (specjalnie wywiercilem troche mniejszy od szerokosci zew. rury) do srodka tej drewnianej belki potem przewiercilem sie do srodka (przez ta drewniana i alumniowa rure) zeby bylo miejsce na lont. Nastepnie wzielem tak z 1/5 g NC, upchalem i wlozylem rkulke troszke mniejsza od szerkosci wew. rurki... odpalilem no i ladnie poszlo no fakt ze niema co tu porownynwac do broni no ale mozna by cos nad tym pomyslec zeby zrobic jakies korpusiki na ta NC i kulki zeby to bylo jako jeden pocisk lub jakos inaczej ... niewiem ogolnie nad tym niemyslalem tlyko taki prototyp kiedys zrobilem i tyle... niewiem ogolnie czy to ma jakies powiazanie z tematem ale i tak juz wszyscy same offtopy pisza... sprzatanie by sie przydalo...
_________________ A.
|
8 wrz 2006, o 23:49 |
|
 |
Anonymous
|
Broń, czrnoprochowa wykonana przed rokiem 1850, lub jej REPLIKA nie podlega ustawie o broni i amunicji. Najmniejszego sensu nie ma robienie sobie w "szopie dziadka" czegoś co niektórzy usilnie chcą nazwać bronią.
Rura z prochem i kulą to nie broń  no ja bym za 300zł nie przystawiał twarzy do takiej samoróbki 
|
29 paź 2006, o 12:26 |
|
 |
piro_men1986
Dołączył(a): 2 lut 2006, o 23:39 Posty: 17
|
Witam. Mam pytanko czy można używać NC własnej roboty do repliki czp. np.karabinu 
|
31 paź 2006, o 19:33 |
|
 |
Anonymous
|
nie ozna bo jest zbita spłonka
|
27 sty 2007, o 18:46 |
|
 |
zuberus
Dołączył(a): 12 maja 2006, o 18:38 Posty: 40 Lokalizacja: z przymusu
|
Nitrowana bawełna bez stabilizatorów to śmierć-nie nadaje się na materiał miotajacy,jest ryzyko że przejdzie w deton.
Zresztą- o ile mi wiadomo ,NC to nie azotan celulozy, tylko mieszania azotanów celulozy i kwasu azotowego.
EDIT: Resztek kwasu być nie powinno,co nie oznacza że go nie ma Poprawiłeś swój post to ja też nieco swój zmieniłem .
_________________ ...a ostra kula pierś mu przebiła...
|
27 sty 2007, o 21:23 |
|
 |
Anonymous
|
Wtrącając na każdej replic czarnoprochowej (instrukcjia) jest napisane by używać tylko pcz.
|
8 kwi 2007, o 23:43 |
|
 |
GenMaster
Dołączył(a): 11 lut 2007, o 21:01 Posty: 235 Lokalizacja: Z Polski
|
Widzę ,że wam juz Gun na kartofle nie wystarcza ... lol
A co do tych przeróbek hmm to ciężki wybór prawie jak żyć albo nie żyć  .
Ale po głębszym zastanowieniu myślę ze można było by cos pomodzić w tej dziedzinie w końcu wszystko dla ludzi tylko trza uważać , w mojej opinii chyba najbezpieczniej było by przerobić pistolet na gwoździe niż bawić Się w budowę własnych naboi i całego mechanizmu spustowego ...
Za Bardzo RYDZYKOWNE  heh
To takie moje zdanie jak ktoś chce się w te klocki bawić
Pozdro TB303
_________________ ..... . . TB303 . . .....
|
9 kwi 2007, o 01:09 |
|
 |
Burn
Dołączył(a): 27 paź 2005, o 13:35 Posty: 79 Lokalizacja: z lasu
|
Witam, Zuberus, nitroceluloza (NC) to zwiazek organiczny, wiec nie moze byc mieszanina azotanow celulozy i kwasu azotowego! Nie wiem co miales na mysli piszac o tej mieszaninie... Poza tym z tego co wiem szanse na przejscie NC w detonajce sa znikome! NC nie chce detonowac od spłonki a co dopiero od ognia nawet jesli jest w zamknieciu. Sama NC doskonale nadaje sie jako material miotajacy. Tylko trzeba dac odpowiednia ilość.
A co do broni domowej konstrukcji to troche tez z tym kombinowalem... Zrobilem kiedys "karabin" na petardy...  . Podobnie jak 22v wziolem tez belke drewniana, przewierciłem, umiescilem "lufe" i wyfrezowałem wgłebienie w drewnie jako "port zaladowczy". Całość umiescilem na dwojnogu. i Musze poweidziec, ze dawało całkiem niezle.... butelka rozwalona z 20m. Jako pocisku uzywalem gwozdzia oklajonego kitem  ale byłem wtedy w 5 klasie podstawowki:) Moja druga konstrukcja byla juz bradziej zaawansowana:-). Zregenerowalem naboje do kałacha tzn. dałem nowa splonke z kapiszonu,a do srodka luski proch blyskowy. łuske zatkałem papierem. Zbudowalem specjalnie karabin do tej amunicji. I musze powiedziec ze była to udana konstrukcja, bo maechanizm uderzeniowy (iglica ze spreżyna uderzeniowa) zbijały splonke za kazdym razem. Tylko, ze nigdy nie strzellilem z niego "ostrą" amunicja, zawsze byly to slepaki. Dzisjaj chce zrobic cos w tym stylu tylko ze mysle o naboach .22 dos traszaków. Wczesniej ktos napisal ze nie opłaca sie tym zawracac glowy, ale pomyslcie ze na rynku sa dostepne wiatrowki hukowe, zasilane .22short. Podobno rozpedzaja srut do ok 180m/s. W tej sytuacji mozna sie zastanowic czy budowa broni palnej jest oplacalna jesli mozna ja miec legalnie bez zezwolenia:) Oczywiscie duzo slabszej. Na tej stronie znajdziecie wskazówki dotyczace budowy prostej brni palnej i nie tylko:http://www.fortliberty.org/military-library/improvised-munitions-handbook/improvised-munitions-handbook.shtml Niestety anglojezyczna;) a na razie testuje moja armatke:) http://www.youtube.com/watch?v=a0YqtCH-uVI
_________________ "BURN IT UP"
|
12 lip 2007, o 20:08 |
|
 |
rafaldobrowolski
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 08:56 Posty: 1
|
Wszystko co czytacie ma cel edukacyjny i robienie takowych zeczy lub ich posiadanie jest nielegalne .
Kombinowałem namiętnie z elaboracją amunicji strzeleckiej 7,62X54 czyli do broni produkcji wschodniej np. Mosin, Swd, Pk, z efektem więcej niż dobrym, problemem podstawowym jest wyprasowanie zużytej spłonki, do zrobienia nawet nie za skomplikowane, problem pojawił sie jakiego materiału inicjującego użyć do napełnienia miseczki spłonki, prubowałem z kapiszonami do broni czarno prochowej wkładając kapiszon do spłonki i ponownie ją wprasowując (kapiszon 4,7 mm) porażka totalna na 50 szt. 10 wypaliło, wiec spróbowałem z 5,5 mm lepiej sprawność wzrosła do 35 szt. ale jak na tyle roboty chciałem uzyskać 100% pewności poza tym przy kapiszonach zaistniał niepokojący objaw opóźnienia inicjacji. Wiec poszukałem najprozstrzego MWI
i zrobiłem piorunian rtęci spłonki nie mają za długiej trwałości bo do 5 lat ale
kto by je tyle trzymał, problem pojawił sie przy centrowaniu pocisku z łuską
ale to rozwiązał mały przyrządzik zrobiony na tokarce. Odnośnie lufy na allegro sprzedają całkiem fajne destrukty  wiec z zakupem nie ma problemu, reszta mechaniki dowolna, samemu ciężko by było dorobić komorę nabojową do tego typu amunicji, ma ona kształt butelki. Pamiętajcie wyrób , posiadanie, i obrót amunicją bez wymaganego pozwolenia grozi do 8 latek na wczasach MS
|
30 lip 2007, o 11:53 |
|
 |
Anonymous
|
 bron
Ja bym sie za kombinowanie przy amunicji nie bral akurat do broni i amunicji osobiscie mam dostepi w pracy i na strzelnicy - inna sprawa jak cie Policja dojedzie a uwiez masz tylu zyczliwych sasiadow ze sie sam przekonasz na wlasnej skorze to mozesz 8 za posiadanie i nielegalny wyrob posiedziec - chcesz postrzelac tanio kup wiatrowke sa do nich teraz nawet wybuchowe sruty (widzialem na allegro) - wiekszy kaliber ?? jets teraz akcja lato dla dzieci co sie nudza i siedza w domu masz otwarte strzelnice LOK - liga obrony kraju i mozesz w wakacje pobawic sie za darmo a jak cie to nie zadawala wez 50 zl i masz paczke 9mm - 50 szt i tez postzrelasz - masz jeszcze wyjscie zakupic bron czarnoprochowa na ktora nie trzeba pozwolenia i samemu sobie do niej proch robic i sie bawic - chyba ze chcesz sie pozbyc oczu to wolna droga wsadz sobie olowek - wiem z doswiadczenia ze nawet fabrycznie nowa amunicja czasem detonuje w broni przy strzale - mialem taki wypadek i pol twarzy mi poparzylo niegroznie na szczescie -
POWODZENIA :twisted:
|
30 lip 2007, o 14:47 |
|
 |
Anonymous
|
ketol zgadzam sie z toba po co sie narazac jak jest tyle rozwiazan bezpiecznych albo chociaz bezpieczniejszych od tego co oni proponuja:D ja mam wiatrowke i jakos se radze, daj link do tego wybochowego srutu i jak to dziala?
|
30 lip 2007, o 14:51 |
|
 |
Anonymous
|
 wybuchowy srut
|
30 lip 2007, o 15:12 |
|
 |
Anonymous
|
taki srut wybuchowy nazywa sie "Śrut w teflonie" to ogulna nazwa czy niektore sruty w teflonie sa wybuchowe a inne nie?
|
30 lip 2007, o 15:17 |
|
 |
Burn
Dołączył(a): 27 paź 2005, o 13:35 Posty: 79 Lokalizacja: z lasu
|
Srut w teflonie to zupelnie co innego! Ketol mowi osrutach wybuchowych, ktore po zderzeniu z celem wybuchaja
_________________ "BURN IT UP"
|
30 lip 2007, o 16:19 |
|
|