Ostatnio czyściłem matce kibel z kamienia i wykorzystałem przy tym reakcję HCl i NaOCl jako iż tworzy się tam atomowy chlor. A więc nalałem zagęszczony NaOH podchloryn na kamień i następnie polałem to zabarwionym za pomocą oranżu metylowego kwasem solnym. Robiłem to w taki sposób żeby nie narozchlapywać kwasu a więc dziubek buteleczki z kwasem zbliżyłem do powierzchni na której był podchloryn. Później po 5 minutach patrze na buteleczke a tam zniknęła czerwona barwa. Po ponownym dodaniu oranżu barwa znów była czerwona. Potrafi mi ktoś wyjaśnić znikanie tej barwy??

widocznie utleniłeś oranż

Hmm no to chyba najlepsze wytłumaczenie tego. heh jaką to atomowy chlor ma ,,moc'' THX.

tylko po jaką cholerę truć się chlorem i marnować podchloryn skoro na kiemień nawet ocet wystarczy?

Po prostu chciał pokazać co chłopak potrafi
Ja mamie tez kibla nie polewam octem, tylko
10% kwasem fosforowym z odrobiną błękitu bromokrezolowego dla barwy

Ocet Ocet to wielki shit a pozatym jego nie mam pod dostatkiem. Podchlorynu mam 5l i to w dodatku za darmo. No prawdą jest że się można troche podtruć, ale nie lejemy tego nigdy w litrach. Zużywa się przy tym tylko 15 ml HCl. A kamień schodzi dosłownie natychmiast.
Oczywiście lepszy patent to kwas fosforowy - cilit Bang zawiera go w ilości 5%, jednak przy cilicie efekt w stosunku do mojej metody jest mizerny.


PS: Zaraz się offtop zrobi.

Kamień w kiblu i nie tylko oraz wszelkie zanieczyszczenia z mydeł, kurzu i tłuszczu czyszczę Cilitem do kibli. Zawiera kwas solny więc rozpuszcza wszystko... łącznie z baterią umywalkową... i rękami... kiedyś się tym poparzyłem

Niestety nie wszystko widze to u mnie że kamień to prawdopodobnie także CaSO4 i CaSiO3

PS: A nie mówiłem że offtop się robi