czy ja wiem jeszcze nigdy mi się taka mufa nie zepsuła a kiedyś wieszałem na takowej różne żeczy zeby wytrzymałość sprawdzić np polbe stozkowa 5l pełną wody i tylko pręt od tsatywu się ugioł po jakichś 20 min test przerwałem i nic się mufie nie stało


Matey co Ty z tymi mufami robisz że Ci się psują

pozdro
A-d

Pręt Ci sie ugiął To ten pręt chyba plastikowy, chociaz taki by tez mógł wytrzymać...
Robię to co każdy - używam, te mufy miałem tylko 3, zepsuła się jedna, tzn. nie dociskała dobrze, tylko juz sama sie obralacła nie obracając oci dociskającej. A tych much co ja uzywam nic nie zniszczy, stal nierdzewna i osie dociskające również z tego stopu. Super

pręt stalowy 10mm taki ze sklepu budowlanego, nic dziwnegoże się ugioł przeciez kolba ciężka, długość łapy daje jakąś tam dźwignię, a mocowanie na pręcie jakieś 65-70cm od podstawy

przes wygioł mam na myśli odkształcił się troche, ale po tym jak zdjołem kolbe wrócił do normy. chyba źle sie zrozumieliśmy

//no fakt...troche źle matey23

Najlepszy statyw to statyw zrobiony w ten sposób:

Statyw laboratoryjny:

1. Przygotować:
- gładką deskę 50cm * 25 cm,
- pręt metalowy 70 cm (10 cm nagwintowany od dołu),
- 4 tej samej wielkości duże, korkowe podkładki,
- 2 nakrętki,
- 2 podkładki.
2. Symetrycznie w desce 8 cm od krótszego brzego wiercimy otwór o takiej samej średnicy jak średnica pręta (rys. 1).
3. Przez otwór przesadzamy nagwintownay pręt i od gory po pręcie zsuwamy podkładkę a za nią śrubę (rys. 2).
4. To samo robimy z drugiej strony (rys. 2).
5. Kiedy sruby nakręcimy odwracamy podstawę i za pomocą klucza francuskiego mocno dokręcamy śrubę dolną.
6. Na odwróconej podstawie przyklejamy tak jak na rysunku 4 duże korkowe podstawy (rys. 3).
7. Statyw mamy już gotowy(rys. 4).
8. Wystarczy dokupić 3 łączniki, łapę pierścień, łapę do kolb i trój lub czworo palczastą łapę do chłodnic.
9. Życzę miłej pracy z nowo wykonanym statywem.

Kajtek

To jest zdjęcie statywu zrobionego prze zemnie według instrukcji.

Kajtuś! wreszcie coś konkretnego statyw ładny, myślę, że dobrze zaczynasz, dorób do niego łapki i połowa laba Twoja

Pozdrawiam Alchemik

Dzięki za pochwałę. . Łapek nie muszę dorabiać, bo kupię je sobie. Blisko mojej miejscowości jest sklep gdzie tani jest sprzęt (łapy także).

fajny patent ale ja bym to dodatkowo dociążył przy nóżkach z korka, zeby było stabilne jak coś mocniejszego założysz.

proponuje żeliwną podstawę, do której przyspawać np. za pomoca termitu prostopadły pręt. Ale to już wyższa szkoła jazdy No chyba że ktoś ma spawarkę plazmową lub migomat i umie spawać żeliwo to obejdzie się bez termitu i będzieładniej wyglądać. Zamiast żeliwa może być kawał stali i wtedy naet zwykła spawarka sieciowa se poradzi

Ja z jednym takim stojakiem poradziłem sobie w inny sposób. Wiertarką wywierciłem w blacie otwór, przyłożyłem statyw, śruba z nakrętką i tak już od dwóch lat się to trzyma i... nie zawadza Część stojaków to mam przymocowywane do blatu śrubami z boku i też jest git

Pozdrawiam Alchemik

Też o tym myślałem, ale postanowiłem zrobić taki b o jak do blatu wkręcisz to będzie nieruchomy

ja statyw zrobiłem tak

podstawa to dwie zespawane ze sobą stalowe blachy o grubości 0,5 cm jedna, do podstawy została przyspawana nakrętka do sróbki
pręt ma średnice 12 mm i jest zrobiony ze stali nierdzewnej, długość = 1m
statyw jest bardzo solidny i estetycznie wygląda

statyw robiłem razem z moim tatą bo w pracy ma dostęp do tokarki, różne grubości blach i prętów itp.

będe jeszcze robił łączniki krzyżakowe i łapy ale narazie myśle jak..

jutro postaram sie wkleić zdjęcia bo teraz nie mam aparatu

pozdro dla wszystkich

linki do zdjęć statywu:

http://img241.imageshack.us/img241/9939/dsc00164ef6.jpg

http://img304.imageshack.us/img304/25/dsc00161wa5.jpg

te nakrętki do srób są dlatego że gwint na pręcie jest dłuższy niż gwint w podstawie

pozdrawiam

Opłaca się chodzić po złomie . Ostatnio znalazłem na skupie metali zestaw łap do statywu 1,5kg złomu ~~ 5zł; puszka farby termoodpornej kawałek blatu, gwintowany pręt, 2 nakrętki, papier ścierny i 4h wolnego czasu.
A oto efekty:

poezja normalnie :) wyglada jak nowy

ekstra robota

przepiękny... aż sie łezka w oku zakręciła... przypomina mi się mój, ktoóry czeka tam samotnie na mnie w labie...