Autor |
Wiadomość |
luminol
Dołączył(a): 5 lip 2006, o 13:25 Posty: 114
|
 Co z nitrobenzenem?
Mam kilka butelek oryginalnego nitrobenzenu i nie wiem co z nim zrobić. Jak go zutylizować?
|
11 wrz 2006, o 22:10 |
|
 |
22v
**
Dołączył(a): 1 paź 2005, o 21:16 Posty: 84 Lokalizacja: Szczecinek
|
Mozesz mi pare oddac
Pzdr
22v
EDIT: Ja tez jakby co zaplace za koszt przesylki 
_________________ A.
Ostatnio edytowano 11 wrz 2006, o 22:30 przez 22v, łącznie edytowano 1 raz
|
11 wrz 2006, o 22:20 |
|
 |
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
Z checia je przyjme i opłace koszt przesyłki, jak dotrą to zuylizuje 
|
11 wrz 2006, o 22:20 |
|
 |
Anonymous
|
możesz:
a) nitrować dalej (... i dalej, i dalej  )
b) zredukować
c) zrobić coś innego na co masz ochote (tylko nie pij)
ewentualnie
d) jam mi oddasz to też sie nie obraże 
|
12 wrz 2006, o 06:39 |
|
 |
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
mozna go użyć jako rozpuszczalnik, ale raczej w bardziej zaawansowanych syntezach, na własną rękę lepiej go nie utylizuj, tylko prześlij komuś, kto wie jak to zrobić 
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
 weź udział:
|
12 wrz 2006, o 10:26 |
|
 |
Anonymous
|
nitrobenzen to zwiazek toksyczny więc raczej nie wypada go wylewać do zlewu... ale za to jest jedna rada... nasącz nim szmatę (z dala od domu i wrzuć do ogniska) tylko nie pochlap sobie łap... najprościej utlylizować - spalić...
|
12 wrz 2006, o 12:06 |
|
 |
mikor
*******
Dołączył(a): 17 sty 2005, o 11:05 Posty: 375 Lokalizacja: katowice
|
EEE marna rada skoro sa chetni heh.... ogólnie sadze ze nie ma sensu utylizowac odczynników (nie mieszanin) bo raczej zawsze znajda sie chetni;)
|
12 wrz 2006, o 12:19 |
|
 |
Anonymous
|
jeśli masz komuś sprzedać albo oddać, bo ja nie ryzykowałbym przesyłki przez net nitrobenzenu albo aniliny... podziękuję.
|
13 wrz 2006, o 13:15 |
|
 |
luminol
Dołączył(a): 5 lip 2006, o 13:25 Posty: 114
|
Mogłbym oddać ale widze że chętni są z daleka
|
13 wrz 2006, o 15:57 |
|
 |
P2O5
***
Dołączył(a): 11 sie 2005, o 13:17 Posty: 567 Lokalizacja: Warszawa
|
Hmm... a Warszawa Ci pasuje
Jeśli tak, to możesz mi oddać.
|
13 wrz 2006, o 17:04 |
|
 |
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
Pakujesz w butle, uszczelniasz zamkniecie (najlepiej korek teflonowy) nastepnie solidnie zabezpieczasz i hejlala  Idziesz na pocztę
|
13 wrz 2006, o 17:15 |
|
 |
luminol
Dołączył(a): 5 lip 2006, o 13:25 Posty: 114
|
Bardziej okolice Krakowa. Odbiór osobisty

|
13 wrz 2006, o 20:16 |
|
 |
Jesus
Dołączył(a): 30 sie 2006, o 16:24 Posty: 210 Lokalizacja: z Rzeszotar
|
 Nitrobenzen
Spalać to chyba bezsensowny pomysł. Tak wiele miejsca to to raczej nie zajmuje w chałupie. Nitrobenzenu możesz użyć jako silnego środka przeciwgnilnego do drewna...
Pozdrawiam.
|
13 wrz 2006, o 20:18 |
|
 |
eko osiem[*]
|
 Re: Nitrobenzen
No raczej do AA typowa utylizacja  w drewno to gotowy produkt hee hee , nie polecam impregnacjii drewna zw.silnie tox. opary bedą sie wydzielać przy byle wachaniach temperatury przez kilka lat he,pozatym kancerogenny uwaga wchlania sie idealnie przez skórę i ogolnie bee i fuu  zastosowanie widze jedno jako konkret paliwko do AA jak to pracuje idealnie
eko.
|
14 wrz 2006, o 01:41 |
|
 |
Jesus
Dołączył(a): 30 sie 2006, o 16:24 Posty: 210 Lokalizacja: z Rzeszotar
|
 Nitrobenzen
AA to najprostszy pomysł, tylko trzeba jeszcze mieć gdzie to spożytkować!
Nitrobenzen choć trujący to jeszcze nie cyjanek (kiedyś podobno używano go do wyroby tanich mydeł), poza tym przeciwgnilne własności ujawniają się już w małych ilościach.
Zresztą podałem tylko jeden przykład zastosowania tej substancji, jak będzie bardziej zainteresowany co z tym zrobić to niech sobie poszuka w internecie do czego jeszcze stosuje sie nitrobenzen.
Pozdrawiam.
|
14 wrz 2006, o 20:57 |
|
 |
eko osiem[*]
|
 Re: Nitrobenzen
Czasem prostota zadziwia kolego  co do spożytkowania to myslę że akurat z tym nie bedzie problemu  a że nie cyjanek fakt hee
cyjanki met. nie są rakotworcze tak jak Nitrobenzen
"Kiedyś podobno" to stosowano sole rtęci jako pudry do twarzy  a obecnie wiemy więcej i więcej rozwoj technologii to proste.
Zresztą zawsze zostaje alternatywa typu sklep VMC
eko.
|
15 wrz 2006, o 00:12 |
|
 |
Anonymous
|
jeszt jeszcze jedna opcja... donitrować do dinitro i wysadzić... zależy jeszcze ile tego jest, co prawda dinitrobenzen nie odchodzi najprościej, ale mocniejsza spłonka na pewno da radę.
|
15 wrz 2006, o 13:15 |
|
 |
Jesus
Dołączył(a): 30 sie 2006, o 16:24 Posty: 210 Lokalizacja: z Rzeszotar
|
 Miejsce na spożytkowanie
Niewiem jak u innych ale miejsce na spożytkowanie jako AA w moich okolicach to byłby największy problem. Już nawet marnych kilka gram MW zrobi taki huk, że niezauważony przejdzie tylko w noc sylwestrową. A być może, że przy ok 20 gram to szyby pokękają w oknach w najbliższych budynkach. W okolicznych wsiach sytuacja pod żadnym względem nie jest lepsza i pozatym jest mnóstwo donosicieli czychających tylko na sensację....
Pozdrawiam..
[/url]
|
16 wrz 2006, o 19:18 |
|
 |
NVX
PROFESJONAŁ
Dołączył(a): 27 lip 2004, o 22:00 Posty: 755 Lokalizacja: From beyond
|
 Re: Nitrobenzen
Stosowano cynober jako pigment w szminkach, a że jest to jedna z najsłabiej rozpuszczalnych soli to praktycznie nic się nie działo.
Gorzej że w starożytnym Rzymie stosowano ołowiane rury w wodociągach  .
_________________ Podczas stosunku do rzeczywistości mam problemy z erekcją
|
16 wrz 2006, o 21:57 |
|
 |
eko osiem[*]
|
 odp.
Nie chcial bym nigdy  żadnymi solami Hg w paście smarowć sobie czegokolwiek  tym bardziej jako kosmetyk który w praktyce stosuje się codziennie ,
istnieje cos takiego jak absorbcja skórna nie chodzi o przenikalnosć na poziomie jednego smarowania mascią lecz o częsty kontakt  z danym zw, chem. co w przypadku Hg objawia sie podobnie do Pb z tym że bardziej agresywmie  i nie uspokaja mnie chłodne podejście NVX
Skóra pracuje bio. i ma swoje zadania
eko.
|
17 wrz 2006, o 00:19 |
|
 |
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
Jeszcze tak dla ciekawostki- rzymski przepis na "ambrozje". Zagotować kwasniejace wino w ołowianym garnku, przelac do kielicha- dolna warstwa będzie "słodsza niż miód"  praktykowano to często na ucztach itp. i jakoś mimo potężnych dawek (CH3COO)2Pb ludzie zyli i mieli sie dośćc dobrze. Był to napój szczególnie porzadany przez kobiety- piękne modne białe policzki (stan chronicznego zatrucia Pb)
Pozdrawiam
|
17 wrz 2006, o 11:19 |
|
 |
crazyuser
*********
Dołączył(a): 4 sty 2006, o 13:38 Posty: 972 Lokalizacja: <*>
|
fajne rzeczy polecasz  )) to może jescze DDT na łupież polecisz ?
a całośc tutaj http://www.pinezka.pl/content/view/302//
a mozna i tu zajrzeć
http://ratownictwo.ovh.org/download/Toksykologia.doc
_________________ posiadane odznaczenia i ordery :
snopeczek sianka z kokardką - dar od doznanie@MODERATOR
|
17 wrz 2006, o 11:56 |
|
 |
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
Ja nic nie polecam  Tylko opisuje jak toto wygladało... 
|
17 wrz 2006, o 12:05 |
|
 |
Anonymous
|
Piszecie o starożytności ...
A jeszcze w baroku ludzie uważali
Hg za środek przeciwbulowy ...
Chociarz ...
Wile innych bardzo szkodliwych
rzeczy używano jako znieczuleń.
sorry za offtop 
|
17 wrz 2006, o 12:37 |
|
 |
Misiek
Dołączył(a): 8 kwi 2006, o 19:53 Posty: 116
|
Jak to powiedział ktoś mądry, a nie pamięta kto....
"Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo to dawka czyni truciznę"
A co do nitrobenzenu, to ja jestem z Krk, i przyjmę na swoje ramiona brzemie darmowego nitrobenzenu.
Luminol - wysłałem Ci pw, nie odebrałeś jej, jak pojawisz się i przeczytasz TO, to odezwij się do mnie i jakoś sie dogadamy 
|
17 wrz 2006, o 14:05 |
|
|