Witam,

Pisze po raz pierwszy na tym forum, dlatego chciałbym wszystkich przywitac.

Mam zrobic projekt na chemię, z kolegami, o otrzymywaniu Cynku metodą eletrolityczną. Wiemy, że cynk osadza się na katodzie a tlen na anodzie. Ale co z siarką? Okazuje się, że zostaje w roztworze, ale dlaczego, skoro jest częścią anionu wraz z tlenem? Jaki jest wzór tej reakcji?

Proszę o szybką odp

Vooytas

EDIT: Byłbym wdzięczny za jakąs szybką odp, lub chociaż za jakieś nakierowanie, bo mam z tego projekt na jutro/pojutrze. Z góry thx

ja sie nie znam na elektro, ale jak na mój gust, na katodzie powstaje Zn, na anodzie tlen z H2O (użytego jako rozpuszczalnik) a wodór z H2O przechodzi do roztworu i powstaje H2SO4. Ale powtarzam, nie jestem orłem z elektrochemii.

jest tak jak pisze crazychemist.
mamy tutj sól mocnego kwasu i słabej zasady. Dlatego wydziela nam się cynk na katodzie. Na anodzie nie zachodzi elektroliza SO4(2-), bo jest to anion pochądzący od silnego kwasu. Dlatego też robi się elektroliza wody H2O --> O2 + 2H w silnym uproszczeniu. Tlen w postaci atomowej się ulatnia, ale wodór jest w postaci kationów co daje nam w teorii kwas siarkowy, ale w praktyce są to aniony siarczanowe i kationy wodorowe...

Dziękuję za odp, szczerze mówiąc jestem uczniem 3 gim i w ogóle takie reakcje jak tu podane nie przyszly mi do glowy (nie wiem czy jest to w programie gim, ale jeżeli tak to na końcu ). Myślałem raczej o wytrąceniu siarki i wydzieleniu się jakoś tlenu z ZnSO4.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za pomoc,

Vooytas

tego nie ma w gim.
a tak nawiasem mówiąc to ja tez jestem w III gim.
pozdrawiam
crazy

OK, ale chemia nie jest czymś, czym się dogłębnie interesuję. Wolę historię jeżeli już. A co do tego wzoru z elektroliża wody, nasza chemiczka powiedziała że jest to ZŁY wzór, chociaż kilka innych osób twierdzi, że jest on dobry. Na dodatek nie chce nam powiedzieć dlaczego. Czy to może dlatego, że na początku nie przedstawiliśmy tego wzoru z 4e-? Pokazaliśmy go takiego: H2O --> 4H+ + O2(gaz). Czy nie powinno być jesczez +4e-? Żeby równanie było... równe? O to mogło jej chodzić? Bo jeżeli nie to już nie wiem.

EDIT: CZyli jak na mój rozum to jest tak:

ZnSO4 ---> Zn(2+) + SO4(2-); 2H2O ---> 4H(+) + O2(gaz) + 4e-, chyba że poprostu H20 ---> H(+) + OH(-) dalej H(+) idzie do katody, a OH(-) do anody, tam (w jakis nieznany mi sposob) O oodziela się od H i wydziela się już jako gaz, a H(+) jest sobie porpostu?

podczas elektrolizy ZnSO₄ zachodzi całościowo taka reakcja:

2ZnSO₄ + 2H₂O ==> 2Zn + O₂ + 2 H₂SO₄

jeśli chcesz to rozpisać na elektrody to na katodzie:

(+) Zn²⁺ +2e^- ==> 2 Zn

a na na anodzie:

(-) 2H₂O ==> O₂ + 4H⁺ + 4e^-

na skutek tego w roztworze pozostają jedynie jony H⁺ i SO₄^2- czyli najprawdziwszy siarkowiec

A co do chemicy, to sie nie przejmuj tak bardzo bo moja np. jak mówi że związki organiczne MUSZĄ zawierać C i H a jajej na to że wcale nie muszą to ona sie mi wmawia że muszą, bo jak nie to nie śa organiczne. ja jej podaje przykład 1,1,2,2,3,3,4,4,5,5,6,6 - dodekanochlorocykloheksanu
C₆Cl₁₂ (chyba tak to sie nazywa) to ona mi żebym jej przestał przeszkadzać w prowadzeniu lekcji, i dalej nawija o metanie


pozdrawiam
crazy

na anodzie dodaj jeszcze 4 elektrony i będzie git

tak btw, żeby związek był organiczny musi zawierać tylko węgiel (wyjątek stanowi kwas węglowy i cos tam jeszcze0

tlenki węgla cyjanki i pochodne (rodanki pioruniany itp) nie są organicznymi
a nie prostsza byłabynp tetra? CCl4

to też jej mówiłem kiedyś

no to walisz jej jej 1,1,2,2,3,3....99,99,100,100 chlorocyklohektan (C100Cl200) albo jeszcze co dłuższego.

tylko przed chloro powinien być umieszczony przedrostek określający liczbę dwieście po łacinie chyba

to by było 1,1,2,2,3,3...100,100 - diktachlorocyklohektan

Najwidoczniej wiedza chemicy kończy się na węglowodorach śmiesznie jest też ze związkami które mają nazewnictwo "organiczne" a są nieorganiczne jak np. hydroksyamina..