W oryginale Bar jako metal pakowany jest w naftę podobnie jak Tal niewiedzieć czemu przeciesz wystarczy szczelne op. i nie bedzie reakcji z tlenem atm. a i tak sie tlenkiem pokryje bo taki jego paskudny urok zdziwiło mnie op. z dawnego CCCP może robili by służyło na lata hee hee spotkał się ktoś z takim pakowaniem met. Ba
pozdro.
eko.
28 wrz 2006, o 00:20
damian12
Dołączył(a): 3 cze 2006, o 19:12 Posty: 50 Lokalizacja: Lubin
"...Natomiast cięższe berylowce: wapń, stront, a szczególnie bar trzeba chronić przed dostępem powietrza..." bar metaliczny stosowano w lampach w starych telewizorach jako tzw. geter. jego zadaniem było utrzymywanie wysokiej próżni dzięki właściwości łatwego łączenia sie z gazami takimi jak tlen, azot i węglowodory
28 wrz 2006, o 14:49
Anonymous
w jaki sposób Ba łączy się z węglowodorami???
28 wrz 2006, o 15:17
chemical_ali
Dołączył(a): 9 lip 2006, o 20:11 Posty: 29
W sumie to faktycznie trochę dziwna byłaby adsorpcja innych gazów od tlenu na powierzchni luster Ba lub Mg (wspomniany geter), gdyż oba te metale należą do ostatniej klasy adsorpcyjnej E. Najlepszym rozwiązaniem wydają się być metale takie jak Ti, Zr i Hf (klasa A - adsorpcja N2, CO2, H2, CO, CnHn i oczywiście O2), ale ze względów technicznych (bo jakich innych?) nie były i chyba nie są stasowane do tego celu.
28 wrz 2006, o 16:01
NVX
PROFESJONAŁ
Dołączył(a): 27 lip 2004, o 22:00 Posty: 755 Lokalizacja: From beyond
Re: Reaktywność Baru
eko osiem napisał(a):
zdziwiło mnie op. z dawnego CCCP może robili by służyło na lata hee hee spotkał się ktoś z takim pakowaniem met. Ba pozdro. eko.
Na bar nie - ale metaliczny wapń też był kiedyś pakowany pod naftę przez POCh.
_________________ Podczas stosunku do rzeczywistości mam problemy z erekcją
28 wrz 2006, o 21:56
damian12
Dołączył(a): 3 cze 2006, o 19:12 Posty: 50 Lokalizacja: Lubin
nie wiem jak bar może się łączyć z węglowodorami ale w warunkach panujących podczas gdy lampa jest podłączona do zasilania tj. wysoka temperatura to z tlenem i azotem będzie reagował, a rzeczywiście w porównaniu do cyrkonu lub toru ma bardzo mierne właściwości
28 wrz 2006, o 22:52
eko osiem[*]
odp.
Piszemy na temat czy robimy pogawędki bo cuś lekko off. się robi,
a tego nie lubię eko.
P.S. pozatym Tal pakowany identycznie, nie wiem może dawna technologia lub chcieli zachować na wieki , hee hee
28 wrz 2006, o 23:00
chemical_ali
Dołączył(a): 9 lip 2006, o 20:11 Posty: 29
Re: Reaktywność Baru
NVX napisał(a):
metaliczny wapń też był kiedyś pakowany pod naftę przez POCh.
Miałem kiedyś do czynienia właśnie z taką serią blaszanych puszek z POCh'u: wapń met., ciecz ochronna olej parafinowy, op. a' 100g. Pochodziły one z kilku okresów (najwcześniejsze z lat 60') i tak się stało, że w kilku puszkach brakowało ponad połowę wyjściowej ilosci oleju, co poskutkowało po ca. 30 letnim magazynowaniu intensywną korozją tych metalowych opakowań, a ich zawartość stanowiła półpłynna biało-szara masa nie nadająca się do niczego. Zawartość pozostałych puszek była pokryta jedynie ok. 0,5mm warstewką produktów utlenienia, a na dnie leżała kilku milimetrowa warstewka osadu.
Reasumując wydaje mi się, że cel stosowania cieczy ochronnej jest nader widoczny po dłuższym okresie magazynowania, a jej niski koszt (w porównaniu np. z argonowaniem) i właściwości "sklejające" nietrwałej powłoki tworzącej się patyny, istotne dla procesu przechowywania.
28 wrz 2006, o 23:50
kmno4
******
Dołączył(a): 9 lip 2004, o 23:05 Posty: 432 Lokalizacja: z Krainy Deszczowców
Dziwne pytanie, to przecież oczywiste. Praktycznie każdy metal który się nie jest odporny na pow/wilgoć tak się przechowuje. Znacznie to przedłuża "żywotność" metalu i ułatwia operowanie nim.
29 wrz 2006, o 00:08
eko osiem[*]
odp.
Wapń calkiem nie dawno jeszcze byl zalewany w słoikach z POCH-u parafiną ciekłą i nie ma co wracać do lat dawniejszych czyli tak pakowali , sam mam z poczatku lat 90 słoiczek Wapnia zalany parafiną ciekłą,
wzorowanie na Rechim-iu czy tzw.ekonomia bo Argon byl w miare tani
i z tych samych lat CaH2 pakowany jest pod Argonem jak wiele innych eko.
P.S. coś w tym jest bo metal naprawde w idealnym stanie się zachował
29 wrz 2006, o 00:14
chemical_ali
Dołączył(a): 9 lip 2006, o 20:11 Posty: 29
Re: odp.
eko osiem napisał(a):
czy tzw.ekonomia bo Argon byl w miare tani i z tych samych lat CaH2 pakowany jest pod Argonem jak wiele innych
Sam argon był i jest tani, ale koszty związane z hermetyzacją opakowań pod stałym ciśnieniem przy stosunkowo niewielkiej skali produkcji (odczynniki laboratoryjne) i dużej liczbie małych op., sprawiają, że nie opłaca się pakować tanich substancji tj. sód czy wapń w atmosferze ochronnej, tylko zalać je tanią cieczą inertną. Poza tym trochę kiepsko widzę operowanie takim sodem, bez stałej ochrony przed czynnikami atmosferycznymi (ilość laboratorów mogących sobie pozwolić na aparaturę "podtrzymującą życie" tych substancji, za pomocą poduszek gazowych, można w Polsce policzyć na palcach jednej ręki )
29 wrz 2006, o 10:53
eko osiem[*]
odp.
Może się mylę ale nie pisz kolego o niewielkiej skali produkcji jesli to dotyczy bylego CCCP bo widze że niebardzo jesteś w temaciku Ogrom i ilości tzw. odczynnikowe potrafią zaskoczyć jesli chodzi o konfekcję to nie zachodnie fabryki ktore pakowały odczynniki cenne po kilka gram i jesli już jesteśmy przy met. to lit cz. pakowano po 5kg. Tal w kilowych op. nie wspominam o metalach czy solach ziem rzadkich takich jak lantanowce w praktyce wygladało to tak że oferta zachodnich firm ograniczała się do 100g. natomiast slój z 1,5kg.produkcji CCCP był normalką swojego czasu W moim poście zastanawia mnie własnie sposób pakowania met. takich jak Bar czy Tal dawniejszy i czemu to służyło Obecnie towar pakowany jest w oleisty papier zawinięty na met. w sloju i to wystarcza calkowicie oczywiście w Argonie,
Co do labow to niemasz racji bo już te sredniej skali pracują calkowicie w Argonie bez problemu
pozdro.
eko.
30 wrz 2006, o 01:04
chemical_ali
Dołączył(a): 9 lip 2006, o 20:11 Posty: 29
Jak sam zauważyłeś miałem raczej na myśli produkcję zachodnią na produktach USSR nie znam się. Co do tych laboratoriów sprawa wygląda różnie i chyba nie zależy od wielkości, tylko od posiadanych instalacji. Jeśli bierzesz pod uwagę każde miejsce, w którym znajduje się butla i ewentualnie suszka, to faktycznie jest ich obecnie dużo; jeśli zaś policzy się pracownie zajmujące się metaloorganiką i posiadające z tego tytułu systemy pracy pod atmosferą gazu obojętnego oraz specjalny profil szkła do tego celu, to jest ich garstka.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników