Autor |
Wiadomość |
Anonymous
|
drut wolframowy
Witam all serdecznie:)
Mam taki mały problem: połączyłem sobie 2 nowe baterie 9v szeregowo przedód tylko do testu 10cm. Drucik dł 1 cm z myjki nie chce się nawet żarzyć Nie mam pojęcia co jest nie tak drucik przylutowałem i przetarłem papierem ściernym. Co zrobić aby się zażarzył?
|
15 paź 2006, o 18:01 |
|
|
Front
***
Dołączył(a): 4 cze 2006, o 20:19 Posty: 1039 Lokalizacja: Warszawa
|
1 cm to za dużo jak na 2 baterie 9V. Połącz równolegle długośc drucika daj jak najmniejszą potrafisz i moze sie uda.
|
15 paź 2006, o 19:26 |
|
|
Misiek
Dołączył(a): 8 kwi 2006, o 19:53 Posty: 116
|
Re: drut wolframowy
Ja jestem jakoż tępy? bo nie wydaje mi sie, żeby myjka do naczyń była wolframowa
Wolfram chyba na to za drogi :p
|
15 paź 2006, o 19:50 |
|
|
Anonymous
|
Nie musi być wolfram. Przez 20m kabla ze średnim oporem za pomocą akumulatorka 12v rozgrzewa mi tego drucika bez problemu w ułamek sekundy, kilka cm.. Z owego druciaka zrobiłem z 50-100 zapalników i są niezawodne...
|
15 paź 2006, o 20:02 |
|
|
Anonymous
|
Poon. Sorki bardzo ale słabo Cię zrozumiałem. Czy mógłbyś jeszcze raz wytłumaczyć o co chodzi?
|
15 paź 2006, o 20:26 |
|
|
Misiek
Dołączył(a): 8 kwi 2006, o 19:53 Posty: 116
|
W druciaku nie ma wolframu, ale to co jest, wystarcza do zapalników.
Bierzesz akumlator samochodowy 12V, 20 metrów kabla, o nie wysokim oporze, oraz krótki kawałek owego druciaka.
Przylutowywujesz fragmencik druciaka do kabli (jedna strona do jednego kabla, druga do drugiego kabla) po czym przykładasz obie końcówki 20stometrowego kabla do akumlatora (jeden kabel do plusa, drugi do minusa) drucik nagrzwa się...
Bardziej łopatologicznie nie umim, wybaczcie
pozdruffki
Misiek
|
15 paź 2006, o 21:26 |
|
|
kkrtm
*
Dołączył(a): 2 maja 2006, o 15:30 Posty: 131
|
jeżeli to są baterie cynkowo węglowe to nic ci się nie uda. mają mały prąd zwarcia i powoli się rozładowują. na alkaiccznych pójdzie ci lepiej weź cienki drucik miedziany i przyłuż do jednej bateri 9V (alkaicznej) i poparzysz palce Wsumie ta zabawa wychodzi na paluszku (alkaicznym) 1,5V.
Pozdrwiam
_________________ Wszystko o co tu piszę znalazłem w internecie
|
15 paź 2006, o 23:12 |
|
|
Anonymous
|
Osobiście radzę bawić się z akumulatorami o drożnych celach, kiedyś byłem świadkiem zwarcia aku w maluchu (zakręcone korki i zatkane brudem otwory wentylacyjne), zagotowało się w środku i walnęło tak, że otworzył się jak konserwa. Teoretycznie, to może się zdarzyć też w ogniwach szczelnych, kiedy wydzielające się gazy nie zdążą się wchłonąć - kiedyś trzasł mi paluszek Ni-Cd. W każdym razie trzeba wiedzieć ile tego prądu można pociągnąć w impulsie.
|
15 paź 2006, o 23:22 |
|
|
Anonymous
|
baterie mają za mały prąd na taki drut oporowy albo kupisz se wolfram w sklepie ze przeponami. Albo jak kolega wyżej polecam akumlator
|
18 paź 2006, o 05:03 |
|
|
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
|
Najlepiej działają do tego celu akumulatory żelowe ołowiowo-kwasowe z UPS-ów, nie muszą być w 100% sprawne - można wykorzystać takie, które do UPS-ów się już nie nadają. To dopiero jest potwór
Jeśli chodzi o druciki to najlepiej wykorzystać watę stalową, można dostać w dużych sklepach budowlanych w dziale z farbami lub sprzętem do farb (używa się tego do zdzierania farby z drewna)
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
|
24 paź 2006, o 22:13 |
|
|
Anonymous
|
Może nie na temat, ale ja robie tak biore drut oporowy (nie wolfram) i podłączam pod 9 V zapala się może 1-2 sekundy do czerwoności
|
27 paź 2006, o 16:37 |
|
|
Anonymous
|
Ja teraz używam drucików za żarówek 100W (kupuje 1 po 80gr) wystarczy na dużo zapalników , a przepala się po 1sek. Do tego 2 baterie 9v szeregowo.
|
27 paź 2006, o 17:51 |
|
|
Anonymous
|
Jak się ma drucik z druciaka do zasilaczy AT? Mam takowy, 230W, a warto by było czasem przetestować zapalnik przed użyciem w terenie. Używam drucianki klasy "grosik". Pytam, bo szkoda ewentualnie zasilacza
|
16 sty 2007, o 21:17 |
|
|
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
|
a skad jeszcze oprocz azrowek mozna wziac drut wolframowy???????
_________________
|
11 kwi 2007, o 19:51 |
|
|
karolto
Dołączył(a): 10 lut 2007, o 10:40 Posty: 72 Lokalizacja: BIAŁYSTOK
|
Z przyponu wędkarskiego na szczupaki, ale musisz go pociąć na fragmenty po ok. 3 cm i wyciągać pojedyncze druciki. Są one cieńsze od włosa. Troszkę ciężko się lutuje wolfram, jak już będziesz z nich robił żarniki, ale dla przeciętnie inteligentnego człowieka raczej nie stanowi problemu polutowanie..
|
2 sie 2007, o 15:00 |
|
|
jaozyrys
@MODERATOR
Dołączył(a): 16 sty 2006, o 19:24 Posty: 868 Lokalizacja: Opole
|
Ja polecam zestaw aku 12V żelowy (mały i poręczny) i włosy ze szczotki drucianej, nie trzeba nic lutować bo włosy mają kształt litery V i wystarczy je wetknąć kombinerkami do kabla bez zdjętej izolacji i się trzyma, odpala zawsze.
|
2 sie 2007, o 22:35 |
|
|
adam123
Dołączył(a): 20 cze 2007, o 11:03 Posty: 1 Lokalizacja: Podlasie
|
Karolto ma słuszność- wolfram z przyponu jest naprawdę dobry, żarzy się od baterii 9V w ułamku sekundy. Do tego podłączam druciki z jakiejś cewki (nie mogą być za cienkie) trzeba je najlepiej skręcić ze sobą żeby się nie rozwalały i mamy cienki "przewód" który możemy śmiało podłączać do wolframu.
Inną dobrą- ale moim zdaniem gorszą metodą jest drut oporowy ale ten wymaga już dobrego zasilania i grubszych przewodów...
|
11 wrz 2007, o 18:38 |
|
|
Fisher
Dołączył(a): 27 maja 2007, o 22:00 Posty: 26 Lokalizacja: z daleka
|
Wolfram, a po co komu drut wolfarmowy do zapalników, mi wystarcza cienki drucik z przewodu, fajnie test też zdaje drut oporowy do maszyn zgrzewających folię lub od spiral grzejnych oczywiście cienki.Nawijam go między mój kabel strzałowy, puszczam prąd, widać błysk drutu i tyle mi wystarczy by odpalić większość rzeczy, można także popróbować z opornikem ale do tego trzeba akumulator.
_________________ War never change
|
15 lis 2007, o 17:34 |
|
|
Trzcina
Dołączył(a): 18 wrz 2007, o 11:46 Posty: 1 Lokalizacja: Błonie
|
ja natomiast moge polecic(bo sam uzywam) obwoj ze struny od gitary, drut sie bardzo szybko rzazy o ile wezmiemy go z najcienszej z rodzaju strun z obwojem(dokladnie nie znam sie na strunach wiecnie powiem jak sie takowa nazywa ale widac po wygladzie) struna taka jest nie droga a jest na nia nawiniete bardzo duzo drutu, a poza tym jezeli ktos ma jakiegos znajomego co gra na gitarze to moze miec wtedy taka strune nawet za darmo jak komus peknie. Polecam
|
19 lis 2007, o 03:25 |
|
|
jaozyrys
@MODERATOR
Dołączył(a): 16 sty 2006, o 19:24 Posty: 868 Lokalizacja: Opole
|
struna G, aczkolwiek można je spotkać zarówno z owijką jak i bez niej.. ale moim zdaniem jest bo bardzo miękki i nieporęczny drut, raczej cięzko sie nim operuje
|
19 lis 2007, o 16:56 |
|
|
gwidon
Dołączył(a): 7 lis 2007, o 14:12 Posty: 64 Lokalizacja: dawna swiatowa stolica siarki(Tarnobrzeg dla nie kumatych)
|
jak by ktoś miał problem z polutowaniem drutu oporowego czy wolframu mam ciekawy sposób. mianowicie trzeba użyć do lutowamia kwasu acytylosalicylowe zawartego np. w etopirynie czy akardzie (taki lek na serce) bierzemy taka tabletkę podgrzewamy ją grotem lutownicy a jak się stopi to smarujemy miejsce lutowania a potem na to cyne. Przywiera super. ją tym sposobem lutowalem linki od przerzutek które niczym się nie dało polutowac. Ten sposób na tylko jedną wadę strasznie śmierdzi podczas topienia jakby octem.
_________________ jak sie nie ma co się lubi to sie kradnie co popadnie
|
27 lis 2007, o 16:48 |
|
|
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
|
moze kalafonie trzeba uzywac i wyczyscic styki denatem ?
_________________ <center>
"...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
|
27 lis 2007, o 16:54 |
|
|
gwidon
Dołączył(a): 7 lis 2007, o 14:12 Posty: 64 Lokalizacja: dawna swiatowa stolica siarki(Tarnobrzeg dla nie kumatych)
|
wiem z doświadczenia że to nie zawsze działa, zwłaszcza jak coś jest bardzo brudne lub metalowe. Podobno fajnie się lutuje kwasem solnym przegryziony z cynkiem ale nigdy tego nie próbowałem.
_________________ jak sie nie ma co się lubi to sie kradnie co popadnie
|
27 lis 2007, o 17:51 |
|
|
doznanie
@MODERATOR
Dołączył(a): 3 kwi 2007, o 15:26 Posty: 639
|
kurde wszystko jest metalowe jak lutujesz a jak bardzo brudne to mozna wyczyscic nie rozumiem po co wydawac kase na etopiryne itp jak masz denat i kalafonie i wystarczy to jak masz to ok ale nie robmy offtopu
_________________ <center>
"...ale to już tak jest, że chemia jest the best i tyle..."</center>
|
27 lis 2007, o 19:35 |
|
|
jaozyrys
@MODERATOR
Dołączył(a): 16 sty 2006, o 19:24 Posty: 868 Lokalizacja: Opole
|
aspirynki jako topnika to sie za PRLu używało z braku dostepności kalafonii
|
27 lis 2007, o 22:03 |
|
|