Autor |
Wiadomość |
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
|
Jak zmniejszyć obroty w silniku ?
Witam
No więc mam silnik z okapu kuchennego. Chce go wykorzystać do młyna kulowego, no tyle ze wiadomo ma szybkie oboroty. Jak zmniejszyć te obroty aby sie nadał do młyna? tak na 1-2 obroty na sekunde, najlepiej zebym mogl regulowac. Moze ktos ma takie cos sprzedac? jak tanio to biore;)
A no i jestem laikiem w kwesti elektroniki;)
pozdr.
_________________
|
22 lis 2006, o 19:18 |
|
|
kilo
Dołączył(a): 7 maja 2006, o 19:31 Posty: 97 Lokalizacja: Kraków
|
A próbowałeś wstawić do układu potencjometr ?
_________________ Nie należy przesadzać z demokracją. Nie chciałbym podróżować statkiem, którego kurs byłby określany głosowaniem załogi, przy czym kucharz i chłopiec okrętowy mieliby takie samo prawo głosu jak kapitan i sternik. -- William Faulkner
|
22 lis 2006, o 19:30 |
|
|
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
|
nie probowalem bo musze ten silnik wymontowac z okapu a zrobie to dopiero jak bede miał pewnsc ze zmniejsze te obroty.
_________________
|
22 lis 2006, o 19:36 |
|
|
kilo
Dołączył(a): 7 maja 2006, o 19:31 Posty: 97 Lokalizacja: Kraków
|
A nie masz możliwości regulacji obrotów w tym okapie ? Tylko włącz - wyłącz ? Obejrzyj dokładnie może wystarczy wymontować razem z układem i nie trzeba będzie kombinować, ew. zmienić coś (oporniki itp.) w układzie.
Ps. Thx to mi przypomniało, że ja sam mam nie używany okap w piwnicy ;P
_________________ Nie należy przesadzać z demokracją. Nie chciałbym podróżować statkiem, którego kurs byłby określany głosowaniem załogi, przy czym kucharz i chłopiec okrętowy mieliby takie samo prawo głosu jak kapitan i sternik. -- William Faulkner
|
22 lis 2006, o 19:41 |
|
|
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
|
sory Kilo ale nie chce gdybyania prosze o wypowiedz kogos innego, ale dzieki za info.
ps. jest tylko wylacz i wlacz.
_________________
|
22 lis 2006, o 19:45 |
|
|
Arion
***
Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33 Posty: 608 Lokalizacja: Poznań
|
To zależy jakiego rodzaju jest to silnik. Jeśli masz klatkowy (coś jak w suszarce do włosów-ten sam typ konstrukcji) a jest to najbardziej prawdopodobne to są 3 wyjścia
1) użyć ściemniacza do żarówki, który jednak skróci żywotność silnika nawet kilkunastokrotnie
2) skombinować sobie autotransformator, co chyba mija się z celem ze względu na jego cenę i rozmiary
3) zbudować regulację na falowniku prądowym. Mój kumpel się tym zajmuje, więc zapytam, może ma gdzieś jakieś gotowe schematy.
Pozdr
_________________ Chemik nie upija się, tylko zwiększa labilność konformacyjną.
A poza tym wszystko jest dla ludzi... z głową!
|
22 lis 2006, o 20:51 |
|
|
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
|
Arion wezme w weekend rozbiore ten wyciąg i zrobie fotki silnika to powiecie co i jak
_________________
|
22 lis 2006, o 21:01 |
|
|
elektryk
*****
Dołączył(a): 30 mar 2005, o 00:27 Posty: 279
|
Silnik od okapu jest indukcyjny jednofazowy. W przypadku gdy silnik taki napędza wentylator, można zastosować prosta metodę regulacji obrotów przez zmianę napięcia (oporniki, autotransformator, odczepy w samym silniku). Niestety, młyn będzie miał inny przebieg momentu obrotowego od prędkości i regulacja taka nie będzie skuteczna. Po prostu zmniejszenie napięcia prawie nie wpłynie na obroty, a po przekroczeniu pewnej granicy młyn zupełnie się zatrzyma.
Jedyną skuteczną metodą w tym wypadku jest zastosowanie falownika ale ten nie jest zbyt tani...
Mówiąc wprost - zapomnij o regulacji obrotów młyna z silnikiem od okapu.
Piszesz 1-2 obr. na sekundę... To za mało dla takiego silnika. Musi być przekładnia, nawet gdybyś zastosował falownik.
Pomyśl o przekładni z możliwością przekładania paska na koła o różnych średnicach - będziesz miał kilka "biegów" a silnik będzie miał zawsze te same obroty (pewnie ok. 45 lub 23 na sekundę).
|
22 lis 2006, o 23:20 |
|
|
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
|
acha. Dzieki. No 23 obroty na sekunde to zdecydowanie za dużo. Widze ze jednak ten silnik odpada.
pozdrawiam i dzieki.
_________________
|
22 lis 2006, o 23:45 |
|
|
Tchemik
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 10 gru 2003, o 00:09 Posty: 735 Lokalizacja: Warszawa
|
Zalatw sobie gdzies silnik na prad staly. Wtedy masz plynna regulacje obrotow na oporze regulowanym. Niestety nie da sie tego zrobic z silnikami na prad zmienny. A jak juz wczesniej wspomniano falownik to za duzy koszt dla szaraczka jak my.
Ewentualnie pokombinuj z kilkustopniowa przekladnia, wtedy bedziesz mial ta sama sile przy mniejszych obortach.
Pozdro
J.B.
_________________
Tchemik.Pl
|
23 lis 2006, o 00:41 |
|
|
Anonymous
|
Bez straty mocy to tylko przekładnia...
Kup sobie ze szrotu silnik z przekładnią do wycieraczek od jakiegoś większego samochodu ja zrobiłem z maluszka i rok chodzi choć myślę wymienić na coś większego choć ostatnio nie mielę zbyt wiele
|
23 lis 2006, o 10:10 |
|
|
koman
**
Dołączył(a): 31 sty 2006, o 16:43 Posty: 199
|
ja mam silnik od dużego fiata czy poloneza. jak sie podłączy do akumulatora to chodzi elegancko, ale mam taki jakby zasilacz na 24V i jak do niego podłacze silnik to zaczyna brzeczeć i drgać ale sie nie kręci. może wie ktoś dlaczego?
do Malutkiego
niemożesz zrobić przekładni?
Max
czy obroty takiego silnika wystarczaja do odpowiedniego mielenia?
_________________ obecnie koniec z piro
|
23 lis 2006, o 18:36 |
|
|
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
|
nie mam materiałów do zrobienia przekładni.
_________________
|
24 lis 2006, o 18:07 |
|
|
$13rg1ej
@MODERATOR
Dołączył(a): 21 maja 2006, o 12:53 Posty: 497 Lokalizacja: Pułtusk/Warszawa
|
koman - to zapewne sprawa amperów - miałem tak z wiatraczkiem z zasilacza atx. Możesz spróbować z prostownikiem - tam można wybierać amperaż. Ewentualnie jak znajdziesz zaislacz np. 12v a z większą ilością amperów to też powinno ruszyć - wolniej ale powinno ;]
dokładna specyfikacja silnika powinna być na tabliczce znamionowej a jak jest mały to na naklejce lub czymś w tym rodzaju.
a swoją drogą od czego to silnik bo czytając pierwsze zdanie można by pomyśleć że to benzynowy lub diesel a nie elektryczny ;]
_________________
Noł fjuczer!
|
24 lis 2006, o 21:47 |
|
|
koman
**
Dołączył(a): 31 sty 2006, o 16:43 Posty: 199
|
sory.... oczywiście że do wycieraczek .
_________________ obecnie koniec z piro
|
24 lis 2006, o 23:41 |
|
|
Anonymous
|
koman a ja powiem inaczej najprawdopodobniej jest to tak silnik jest na prąd stały a zasilacz nie zrób mostek greza i po sprawie
|
28 lis 2006, o 20:53 |
|
|
Anonymous
|
Fakt. Mnie się kiedyś też trafił "kompaktowy" zasilacz (12V "do domowego użytku" ), a potem okazało się, że w środku nie ma układu prostującego. Swoją szosą, sprawdziłem swój silnik przy okapie i jest to klasyczny trójfazowiec w układzie z kondensatorem, co idealnie kwalifikuje go do falownika. Pracowałem już z falownikami wektorowymi Omrona i podobnymi silniczkami, frajda nie z tej ziemi, ale koszt Szok! A tak na marginesie : Kostek2015, znaki interpunkcyjne BARDZO poprawiają czytelność info.
|
28 lis 2006, o 23:32 |
|
|
Anonymous
|
Malutki weź nie kombinuj tylko kup na szrocie(tak jak już kolega radził) silniczek od wycieraczek z malucha (koszt ok 10zł) . Obroty w sam raz, do tego zasilacz 12v i jazda
|
29 lis 2006, o 18:15 |
|
|
Jesus
Dołączył(a): 30 sie 2006, o 16:24 Posty: 210 Lokalizacja: z Rzeszotar
|
Dławik
Na oporniku będziesz miał straty mocy na ciepło, lepiej byłoby włączyć szeregowo w obwód z silnikiem dławik, który miałby płynną regulacje indukcyjności. Jako dławik powinno wystarczyś uzwojenie pierwotne od transformatora o mocy zależnej od mocy silnika którym dysponujesz. Indukcyjność dławika ogromnie spada przy niewielkim zwiększaniu szczeliny magnetycznej - trzeba mieć to na uwadze projektując płynną regulacje indukcyjności przez zwiększanie szczeliny magnetycznej w rdzeniu dławika.
Z łączeniem przez ściemniacz do lamp to bym nie radził, ja raz widziałem jak silnik indukcyjny spalił ściemniacz.
W prostym silniku nie otrzymasz regulacji zmniejszenia prędkości obrotowej i zwiększenia momentu obrotowego przy stałej mocy, taka regulacja jest tylko możliwa w pewnych silnikach prądu stałego.
Pozdrawiam.
|
1 gru 2006, o 21:30 |
|
|
OniO
Dołączył(a): 5 lis 2006, o 21:37 Posty: 19
|
Ja w swoim młynku reguluje za pomocą zmieniania wielkości prądu na zasilaczu. A silnik wymontowałem ze starej drukarki HP. Wkładam dużo mieszanki do mielenia to zmniejszam napięcie i na odwrót.
_________________ Piro jest SUPER!!!
|
6 gru 2006, o 21:50 |
|
|
Anonymous
|
A ja bym proponował uzyc całego mechanizmu z wkrętarki akumulatorowej.
Wkręcasz długi metalowy wałek (np z drukarki) w główke owej wkrętarki (tam gdzie wsadza sie wiertła czy też bity). Rozbierasz przełącznik (spust) gdzie jest ukryty układ regulacji obrotów i zamiast suwakowego potencjometru który jest tam fabrycznie zintegrowany z obudową spustu jak i samym spustem, zastępujesz okrągłym potencjometrem o odpowiedniej rezystanci (np ze starej wieży czy wzmacniacza). Potem budujesz do tego jakąś solidną rame i instalujesz w niej drugi metalowy wałeczek (najlepiej tez z drukarki) i osadzasz na tychże wałeczkach bęben młyna (np słoik po kawie) który będzie napędzany przez wałek do któego przyłożony jest napęd. Jak ci sie uda to cieszysz się młynem kulowym o bardzo płynnej regulacji obrotów, a jeżeli nie to płaczes nad swoim losem i zastanawiasz się czemu nie poszedles na technika mechanika . Jesli napisałem glupoty to skasujcie a jeżeli ten tekst jest niezrozumialy (a tak może być bo moja głowa dawno już śpi) to dajcie znac, a ja jak bede w pełni władz umysłowych, sporządze dokładny opis a nawet zrobie rysuneczki.
Pozdrawiam
..::<<Peace>>::..
PS
Jesli lubicie techno to sciągnijcie sobie numer o nazwie
Perasma -Swing 2 Harmony (deserves_an_effort_polyphony_voc)
Bardzo dobry kawałeczek.
|
7 gru 2006, o 23:19 |
|
|
Arion
***
Dołączył(a): 12 gru 2005, o 22:33 Posty: 608 Lokalizacja: Poznań
|
_________________ Chemik nie upija się, tylko zwiększa labilność konformacyjną.
A poza tym wszystko jest dla ludzi... z głową!
|
14 gru 2006, o 10:12 |
|
|
Seth
**
Dołączył(a): 21 gru 2006, o 10:07 Posty: 199 Lokalizacja: Teby
|
A ja bym proponował zakup silnika od wycieraczek. Do tego regulowany zasilacz prądu stałego np na LM 317 + dodatkowy tranzystor. Zastosowanie przekładni zmniejszającej obroty chociaż o połowę jest wskazane gdyż chroni to szczotki komutatora przed zbyt szybkim zużyciem. z własnego doświadczenia wiem, że regulacja obrotów silników jednofazowych ma sens tylko w określonych zakresach gdyż zbytnie zmniejszenie obrotów powoduje wzrost prądu płynącego przez uzwojenie stojana a w konsekwencji grzanie się.
|
18 sty 2007, o 11:40 |
|
|
Anonymous
|
a może tak kilka uzwojeń
a ja bym zaproponował bardzo proste rozwiązanie.
|
4 lut 2007, o 17:04 |
|
|
abrams82
Dołączył(a): 31 sty 2007, o 14:40 Posty: 9 Lokalizacja: świebodzin
|
Ja mam młyn właśnie na silniku od wycieraczek (niewiem od czego)i prostownik, ma dość mocy do kręcenia rurą pcv 45cm z 6 kulami cykowymi o łącznej masie 2kg,tyle że trochę się grzeje i muszę mu przerwy robić.
|
5 lut 2007, o 01:54 |
|
|