Autor |
Wiadomość |
Anonymous
|
Zapalniki
Witam,Nowa komnata - trzeba ją rozkręcić! Niech każdy skrobnie tu od czasu do czasu o tym jakiego sprzętu używa do odpalania ładunków (kondensatry, akumulatory, czy może coś jeszcze innego??).
Ostatnio edytowano 22 lut 2004, o 20:36 przez Anonymous, łącznie edytowano 1 raz
|
10 lis 2003, o 09:56 |
|
|
Anonymous
|
Ja to robie tak: uzywam zaroweczek choinkowych. Najpierw je ostroznie tluczemy - zeby nie zepsuc drucika, potem bardzo delikatnie odwijamy taki drogi drucik co jest pod zarnikem, potem calosc dokladnie malujemy jakas farbka-jesli ma to isc do HMTD. Nastepnie jak wyschnie to zaroweczke wkladamy odpowiedniej grubosci rurke termokurczliwa. Sypiemy HMTD lub cos innego, delikatnie ubijamy, ostukujemy boki zeby sie uklepalo. GOTOWE. Wybucha od bateryjki 4,5-9V. FAJNE OGOLNIE:)Pozdrawiam!!!
|
24 lis 2003, o 12:28 |
|
|
wojok
|
PRZYGOTUJ: drut oporowylutownice2 drucikirurke termokurczliwą ok. 6 cmzapałke grilową ok. 9 cmDO ROBOTY:łepek zapałki owinąć drutem oporowym do końców drutu oporowego dolutować 2 druciki całość włożyć do rurki termo kurczliwej zakurczyć odpalać baterią 4,5 - 9 V
|
29 lis 2003, o 12:59 |
|
|
Anonymous
|
ja robię tak biorę drucik z rozwalonego kabelkaod słuchawek pakuję to do petardya do drucika kabelki ,odpalam zwykłą baterią 9v
|
2 gru 2003, o 20:55 |
|
|
JAMAL
|
z a p
ja robie z drutu wolframowego i zapałki proste (wystarczą 2 baterie 9V połączone równolegle)pozdrówka
|
8 gru 2003, o 11:55 |
|
|
Dexter
Dołączył(a): 15 lis 2003, o 21:48 Posty: 2
|
ja biore linke z roweru tą co jest przy przerzutkach i chamulcachrozplatam ją biore ok 1cm podłączam do np 4,5 v szybko się nagrzewa do czerwonościUwaga przy 12 V się topi :shock:
_________________ Dexter
|
18 gru 2003, o 14:18 |
|
|
Anonymous
|
Ja używam jako drutu oporowego rozplecionego przyponu wędkarskiego na szczupaka i przerobionej lampy błyskowej od aparatu.Ten zapalnik ejszcze nigdy mnie nie zawiódł!
|
20 gru 2003, o 03:05 |
|
|
KACper
|
Ja tez uzywam lamp błyskowych ich zaletą jest to ze nawet pzrez 50 m kabla bzepala dryt oporowy (z myjki do naczyń)o długości nawet 4cm drut sie poprostu rozpryskuje i natychmiast efektownie spala(sam dtut juz jest fajny )ma bardzo wysoką temperature.
|
26 gru 2003, o 23:45 |
|
|
Anonymous
|
Witam! Chcialbym sie dowiedziec jakiego kabla uzywacie do doprowadzenia pradu do splonki? Chodzi mi o grubosc. Pozdrawiam! PS ja uzywam telefonika ale nie lampy blyskowej tylko zaroweczki choinkowych i bat. 6V.
|
28 gru 2003, o 22:07 |
|
|
Anonymous
|
ja używam 50 metrowego kabla plecionego grubo 1mm każdy przewód (na złomowisku jest wszystko!) i lampy blyskowej.
|
29 gru 2003, o 00:26 |
|
|
Pyroteh
|
mam troche lamerskie pytanie.... ale z kas musze sie dowiedziec..... gdzie kupie rurke termokurczliwa...
|
31 gru 2003, o 12:27 |
|
|
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
|
W elektronicznych io budowlanych
_________________
|
31 gru 2003, o 12:49 |
|
|
BARRY
|
Jak wy przy 50 metrowym kablu zapalcie zarowke na choinke czy tez drut oporowy ze zmywaka bateryjka 4.5V czy 9Vmam drut telefoniczny 2 zylowy.TAka bateryjka 4,5V 20 cm odcinek drutu daje radeale przy 50 m sobie tego nie wyobrazamja mam 40 m i nawet sie nie nagrzewaa wiem ze kabel jest dobry.Dorwalem lampe blyskowa z kondensatorem 800uF (ile taki kondensator po naladowaniu jest zdolny do wyladowania sie?)odlutowalem seryjna lampe i wstawilem kabel (na testy odcinek 20 cm)gdy wstawie drut oporowy i wlacze do gniazdka to leci dym z ukladu scalonego CZEGO ? jak to zrobic zeby niec wszystko podlaczone i przyciskiem ktory jest na lampie blyskowej uwolnic prad z kondensatora?bo przy polaczeniu wszystkiego kondensator sie nie laduje.gdy naladuje kondensator(po demontazu wszelkich "moich"drutow) i przytkam go do kabli po seryjnej lampie byloskowejto przy 20 cm kablu zarowka od choinki wrecz wybucha wiec mysle taka lampa spokojnie da rady przy 50 m kabluCzy jedyny ratunek to przed sama detonacja polczyc kable ?chociaz napewno bedzie to bezpieczniejsze .....
|
31 gru 2003, o 19:08 |
|
|
Anonymous
|
Witaj! Ten przycisk wyzwalania blysku jak zauwazysz nie jest podlaczony do elektrod wchodzacych do banki lampy tylko do takiej petelki oplatajacej jeden koniec banki. Ten przycisk TYLKO INICJUJE BLYSK!!! BO NAPIECIE Z KONDENSATORA CIAGLE JEST DOPROWADZONE DO BANKI A TEN PZRYCISK DAJE TYLKO INICJOWANIE BLYSKU. Po drugie NIE MOZESZ PODLACZAC DRUTU OPOROWEGO ZANIM SIE KONDENSTOR NIE NALADUJE BO WTEDY CALA ENERGIA NIE WPLYWA DO KONDENSATORA TYLKO JEST POWOLI TRACONA W TYM DRUCIKU. DLATEGO DYMI SCALAK I DLATEGO DRUCIK SIE NIE PRZEPALA. Moja rada: dolutuj kabelki do kondenstaora, wyprowadz je na zewnatrz lampy, zloz ladnie lampe, naladuj lampe, wylacz ladowanie i DOPIERO TERAZ POPRZEZ JAKIS WYTRZYMALY PRZELACZNIK PODLACZ DRUT OPOROWY DO KABELKOW KTORE WYPROWADZILES:) NACISNIJ PRZELACZNIK I TERAZ DOPIERO CIESZ OCZY PIEKNA ISKRA:) Pozdrawiam! A co do zaroweczki choinkowej ktore u mnie jest na 1,5V to przez 50m telefonika i bat 6V zapala bardzo ladnie:) A co do drutu oporowego to rzeczywiscie przez 50m i 4,5V nawet sie nie grzeje bo za duzy spadek w przewodzie....
|
1 sty 2004, o 22:55 |
|
|
zloty
|
Re: Zapalniki
Siema. Ja to skonstrułowałem zapalnik ze starej lampy błyskowej. Ma ona dość duzy kondensator który można naładować do ok 200V co spokojnie starcza na 70m kabla. ładować tez mozna w polu bo działa to na baterie.Pewnie z nowszych aparatów sa lepsze układy bo sa mniejesze ale detonować takim duuuzym kondensatorem to tez bajeru troche dodaje. Zapalniki robie z jednego włoska wyciągnietego z kabla audio który łączy CD-ROM z dzwiekówką, Wszystko to wkładam do rórki 2cm od gel-pena i zasypuje zmieloną siareczką z zapałek.Jak narazie jeszcze to mnie niezawiodło wiec polecam
|
28 lut 2004, o 23:45 |
|
|
Dexter
Dołączył(a): 15 lis 2003, o 21:48 Posty: 2
|
z lampy błyskowej zapalarkę to ja mam a zrobiłem tak:odciołem kabelki od żarnika i przeciołem kabelek ten co idzie do bańkipodłączyłem 2 kable do kabelków co były w żarniku potem przełącznik na 1 żyle kabla i działaPS. muszę zrobić zapalarkę z kondensatorów bo nie dam sobie spokojujestem uparty
_________________ Dexter
|
29 lut 2004, o 15:17 |
|
|
MisiekXP
|
drut oporowy z przeponu wędkarskiego 20 m kabla sieciowego (5 metrów zkrętki wyjete z osłony i połaczone zplecione pary przewodów) akumulator 12V 7Ah 20 m dlatego ze nic mocniejszego nie odpalam ten akumulator spokojnie pociagnie 50 m
|
4 mar 2004, o 11:38 |
|
|
Anonymous
|
Denerwuje mnie rozwalanie tej bańki . Macie jakieś sposoby na rozbicie jej nie niszcząc przy okazji drucika ?. Kolega mi mówił ze on rozcina diamętem (takim do szyb jak mają włamywacze ) i to działa całkiem całkiem (chyba sobie pożyczę od niego )
|
23 mar 2004, o 20:54 |
|
|
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
|
ee ale masz prblem Ja obiwjam byle jaka szmatką szkiełki i biore młotek i uderzam w koncowke szkielka......
_________________
|
24 mar 2004, o 15:58 |
|
|
Anonymous
|
Ludzie ! mówie wam diamęcik jest wypas w 15 min mam juz 4 żarniki nacinamy u tego "gwintu" bańke i juz tylko sciagnąc i kabelki i te sprawy
|
25 mar 2004, o 09:25 |
|
|
Alien-piro
******
Dołączył(a): 18 lut 2004, o 12:34 Posty: 5
|
witamczy kondensatory 4700uf 50v wystarcza mi do zrobienia zapalarkii w ile moga sie rozladawac takie kondensatory.narka
|
25 mar 2004, o 15:11 |
|
|
!RoxanA!
|
czy na 50m kablu +akumulator samocodowy pzepali drucik z oporowy wykonany ze zmywaka?????????
|
25 mar 2004, o 16:38 |
|
|
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
|
Tak.
_________________
|
26 mar 2004, o 14:00 |
|
|
Anonymous
|
Witam! Zapewne z takim kablem jaki posiadasz to NIE. Chyba ze jest bardzo gruby (np. 10mm2) to wtedy cien sznsy bedzie... Na akumulator to dobre sa zaroweczki choinkowe. Wtedy eystarczy 9V bateria:)
|
28 mar 2004, o 03:18 |
|
|
=MaLuTkI=
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 3 paź 2003, o 18:57 Posty: 1246
|
Hm ja mialem 45 metrow kabla i normlanie przepalilo drucik. Te 5 metrow az tyle znaczy?
_________________
|
28 mar 2004, o 12:32 |
|
|