Dexter, a wiesz czemu wpadli...? ktoś podkablował, wyskoczyliscie z czymś czy jak?

Podpadam pod 171 bosie przyznałem tak samo pod 164. Niby u mnie w domu nie było nic nielegalnego ale stwierdzilem zenie zwale wszystkiego na kumpla zwazywszy że w zasadzie lab był moim pomysłem i wykonaniem.

Najsmieszniej było (wtedy do smiechu mi nie było) ze panowie policjanci (pozdrawiam ) jakosniewiezyli że "lab" to ta pracownia wpiwnicy i chyba z 50 razy siepytali gdzie jest ten lab. No na razie z policje mam z głowy, czekam tylko na wezwanie do sądu na rozprawe czy te wczesniejsze jakies formalności, nie znam sie. Z tego comi wiadomo najwiekszym moim szczęściem jest to że złapali mnie zanim ukończyłem 17 rok zycia i odpowiadam jako małolat Generalnie prawdopodobnie dostene kuratora i jakąś tam kareoprocz tego ale moze sie okazac ze tez pojde do poprawczaka. Te 6miesięcy do 8 lat mnie sie na razie nie tyczy bo mam 16 a nie 17 lat skonczone ufff...

Udowodnij ze nie robiłeś tego dla przestępców tylko w celach edukacyjnych. Było to w piwnicy bloku. Blok = duzo ludu = 164kk gdybyś mieszkał w domu jedno rodzinnym to by pewno było tylko 171kk. Czy dalej będziesz rozwijał swoje zainteresowania (Chemia bo MW raczej nie)?? Do poprawczaka raczej Cie nie wyślą za 171kk no chyba ze bardzo na rozrabiałes. Trzymaj sie pozdrawiam Księżniczek Front.

ej ale jak u kogos policja znajdzie jakies chlorany nadchlorany itp. ale nie zmieszane i nie znajda nic co jest mieszanina piro albo MW to chyb nie moga nic zrobic bo nie ma chyba prawa ktore by zabranialo trzymania odczynnikow wiec jak to w koncu jest bo nikt nigdy konkretnie nie pisze. prosze o odp. jasna i klarowna

niektóry odczyny to trucizny których normalnie w sklepie nie kupisz bez papierka... więc już masz zarzut, dalej... jak znajda odrobinę pcz czy czegoś kolejny zarzut, nie spełnia się norm BHP trzymania odczynów... (jak połowa przedsiebiorstw...) itp itd

Jeśli odpowiednie osoby stwierdzą że odczynniki te były wykorzystywane do produkcji MW, MP to masz tak samo przesrane jak jesli by znaleźli

mówiłem to jest tak piekny kraj ze tu mozesz wszystko... po pierwsze bedzie ze trzymasz utleniacze z reduktorami razem a jak na podłodze znajdą 1 g p.cz to nara... Dobrze ze nie skończyło sie najgorzej, a gazety nie zrobiły z was terrorystów... Heh powiem wam -> ciekawa sprawa

wspolczucia.... mialem podobne problemy, ale skonczylo sie na pracach spolecznych (papierki w miescie zbieralem:D)... ogolnie dobrze, ze nie mieliscie jakis problemow wczesniej, bo mi prawnik mowil ze jakbym mial jakis problemy, to by mogli powiedziec ze to jest na zamowienie i jestem terrorysta... zycze wytrwalosci... wiadomo kto sypnal?

ja byłem kiedyś spisany za ... zdewastowanie radiowozu ciekawe czy gdyby coś u mnie znaleźli (trochę nawozów, karmelki, urotropina, chromian, H2O2 35%, i buteleczka etanolu wszystko trzymane w jednej szafeczce, no i 20m lontu, tera to na pewno został bym terrorystą skoro można nim zostać za posiadanie aa i mąki. jedyna rada to nie trzymać gotowych produktów w domciu i odpalać jak najdalej od domu.

dexterkrak powiedz gdzie to odpalałeś? z gazety wynika że za miastem, pisało tam też (prawdopodobnie nie popełnili innych przestępstw) oskarżają ludzi o rozwijanie swojego potencjału naukowego a na kolesia który groził mi że mnie zaj**ebje (w sklepie ) powiedzieli że stwarza niską szkodliwość społeczną, a po spotkaniu z nim miałem ochotę poczęstować go ... koktajlem o wykwintnej nazwie (od twórcy zapewne) : mołotowa.

Ciekawe co by zrobili policjanci jak bym powiedział, że w brico marche jest materiał wybuchowy (wkońcu pełno AA i acetonu :D:D )

sprawdź tylko zadzwoń z budki kolo sklepu. a karte odrazu wywal dotego kup ją gdzieś gdzie nie mają pojęcia kim jesteś.

I to jest właśnie błąd takich co tak dzwonią. Telefon też wysyła do centrali swój kod, więc jak z tego samego telefonu potem będziesz dzwonił, mimo iż na innej karcie to i tak cię złapią bo centrala przekaże gdzie jesteś .

ale ja mówiłem o budce telefonicznej.

hmm fajny temat.
Ja juz tez mialem rewizje . Bylo dwuch chemikow, i dwuch policjantow
laba mam w garazu kolo domu. Sprawdzali wszystkie substancje. Czy mam gasnice dobry wywiew. oraz czy nie posiadam przeterminowanych odcznynnikow(sic! co druga szkola ma) Na szczęscie mam znajomego sasiada policjanta ktory mie uprzedzil (skad wiedzial nie wiem)Wiec przeterminowane odczynniki zdazylem wyniesc do kumpla. Utleniacze i reduktory ulozyc odzielnie. i spalic cale MP Troche. Probowali sie tylko doczepic do zabezpieczenia garazu (czepiali sie ze nie mam KRAT W OKNACH ale powiedzialem ze zaloze). Takze radze wszystkim ostroznie z kim sie zadajecie. mnie podkablowal kolega z klasy podsluchal moja rozmowe z innym kumplem:(

EDIT: no i kwasy tez trzymajcie odzielnie (nie wiem czemu)tak mi powiedzieli ze ma byc

KOLEGA
Ja bym go chyba zabił
Ja mam wszystkie Odczynniki Piro oddzielnie dlatego jest mniejsze prawdopodobienstwo jak przyjdzie policja ze sie doczepia
Najgozej miec cos pomieszane jak sprawdzaja ...

Teraz u mnie w domu to są niezłe jaja przez tą wpadkę.... Co jak co dexter miałeś swoje 5 min. w Zetce, ale to nie ma czego zazdrościć .
Najgorszy to mój je**** sąsiad sam się pcha do mnie do piwnicy jak tam dłużej siedzę, bo on się z browarem przed żoną ukrywa . Zmierzając do sedna chciałem tylko powiedzieć że trzym się ostro a koleszki nie wpi***** bo jesteście na tym samym statku . Po raz kolejny życie pokazuje że najgorsi są frajerzy....