(...) "Objawami niedoboru magnezu mogą być: (...) lęki, trudności w koncentracji, zaburzenia snu"
Powiem ci Panzer, że niechiał bym się narzreć chloranu potasu, a w dodatku w FB może być zamiast magnezu glin. Chyba dobrze o tym wiesz, ale wszystkim innym odradzam jedzenia fotobłysków.
_________________
19 sty 2007, o 23:21
Nostra
******
Dołączył(a): 13 mar 2006, o 19:59 Posty: 476
to może coś z solami baru czy strontu?
joke... bo ktoś mądry to zje^^
20 sty 2007, o 10:56
Panzerfaust_PL
***
Dołączył(a): 19 lis 2005, o 18:48 Posty: 507
BaClO4 i Mg (70/30) powinien być dobry. taki kop że uśniesz na miejscu i na amen
_________________ "Uderzenie kolbą o zlew powoduje jej stłuczenie"
20 sty 2007, o 12:07
doomEL
Dołączył(a): 16 gru 2006, o 22:48 Posty: 105 Lokalizacja: Poznan
Nostra napisał(a):
to może coś z solami baru czy strontu?
joke... bo ktoś mądry to zje^^
jakos mi sie nie widzi zeby ktos "madry" to zjadl! proponuje popic bromem i bedzie si... temat jest chyba o "madrym jedzeniu" z drugiej strony kto nie je glupio ten je madrze (prawie!)
Cytuj:
dodając do niej łyżkę miodu i łyżeczkę octu jabłkowego.
jezu co do za metody? boze? jak mozna sobie robic lewatywe dla przyjemnosci? masakra!
Dołączył(a): 28 lut 2006, o 19:47 Posty: 21 Lokalizacja: mam wiedziec?
a ja wam powiem lepszy patent...
wale sobie na dzien 4-10kaw (z lyzeczki kazda), robie tak od kad jest zimno bo kawka fanie rozgrzewa i jest pyszna... a wiec przejde do sedna, odkad tak sobie pije ta kawe uczy mi sie duzo latwiej (jakies 50%czasu mniej), do tego dodatkowym plusem jest brak sennosci do okolo 01:00 w nocy (kawy nie pije po 20:00) a jak chce np o 23:00 isc spac to sie klade i zasypiam (bez problemow)...
W jednej kawie jest okolo 250mg kofeiny, dawka smiertelna to 10g, wiec wiecej niz 30 (a juz napewno 50) kaw na dzien nie polecam
ja z tym przesadzam i wierzcie mi, nie usciedzicie po tylu kawach w domu - chce sie biegac itd (ja pije tyle bo mam niskie cisnienie i doktorek powiedzial ze tak z 5na dzien moge spokojnie)
z tego co pisza to organizm lubi jak mu dac tak z 300mg na dzien - czyli jedna mocna kawa....
aha noi najwazniejsze -> teoretycznie przedawkowanie zaczyna sie od okolo 1g kofeiny (4kawy)... ale jak czytalem o objawach to u mnie nie wystepuja zadne z nich
tak wiec polecam kofeinke bo naprawde dobre to jest
ps. kumpel miesza to z ***** i wciaga sobie noskiem - podobno ***** lepij dziala (tego sposobu wchlaniania kofeiny nie polecam ) (a moze pod powieke, albo sypac na rany? ) <--- joke
pozdro
_________________ Pyro ForeVer!!!
"Wszystkie drogi prowadza na poligon"
31 sty 2007, o 15:04
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
a ja polecam popularne tabletki na kaszel dla studentów, ale w formie tabletek, nie syropu
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
31 sty 2007, o 15:12
Osa
Dołączył(a): 28 lut 2006, o 19:47 Posty: 21 Lokalizacja: mam wiedziec?
jakie to tabletki?
_________________ Pyro ForeVer!!!
"Wszystkie drogi prowadza na poligon"
31 sty 2007, o 15:26
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
Ale za przeproszeniem pieprzysz w jednej kawie jest 100-150 mg kofeiny. (normalna kawka)Zalecane dzienne spożycie wynosi do 500mg. Dawka śmiertelna zaś jest to od około 500mg(no, troche wiecej) dla osób ze słabym sercem, do nawet 2-3 gramów.... A 10 to już kosmos, zauważ ze na wiki liczą pod postacią kawy
Jednakże wypicie pod postacia kawy takie ilosci kofeiny jest niemożliwe- bardzo szybko sie ja wydala z organizmu. Najlepiej działa około 250-300mg czystej kofeiny rozpuszczone w soczku
A co do wciagania- fajni koledzy.....
/ a tabletki to osławiony tussi z HCl efrydyny, a nie z pseudo ajk to w każdym leku na katar i grype teraz.... Nie polecam, kofeina sporadycznie stosowana daje lepsze efekty niż pchanie sie tussim....(czego nie zamierzam próbować)
/ ja równiez moge gadać bzdury co jest prawdopodobne
Ostatnio edytowano 31 sty 2007, o 15:48 przez sativ, łącznie edytowano 2 razy
31 sty 2007, o 15:41
Osa
Dołączył(a): 28 lut 2006, o 19:47 Posty: 21 Lokalizacja: mam wiedziec?
opieralem sie na wiedzy zdobytej w necie - wiec fakt, mogly byc bledy...
tak wiec przepraszam za pier*** i dziex sativ za mila poprawe
pozdro
ps. sativ, u ciebie moge kupic troche kofeiny? bo chetnie bym sobie wcinal po 300mg przed szkola...
_________________ Pyro ForeVer!!!
"Wszystkie drogi prowadza na poligon"
31 sty 2007, o 15:45
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
eee tam sativ, ja kawy nie lubie a kofeina za droga, więc wole 2x do roku faszerować sie tussi
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
31 sty 2007, o 15:48
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
Kofeina za droga jak sie nie wie gdzie kupić Jakby co to u mnie 10g/ jedyne 40zł A zamiast tussi jak już to czysta efka....Chociaz ja nie pochwalam wspomagactwa Ale rozumiem, sesja to sesja
/Eech, jakbyście sie dowiedzieli w jakiej cenie sie kupuje kofeine to..... A to 40zł to ironia
Ostatnio edytowano 31 sty 2007, o 16:17 przez sativ, łącznie edytowano 1 raz
31 sty 2007, o 15:59
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
kurcze CTX ma chyba o wiele taniej kofeinke , poza tym 40 zeta dla studenta to dwie dobre półlitrówki
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
31 sty 2007, o 16:14
Ciekawski
Dołączył(a): 12 gru 2006, o 19:03 Posty: 48
Jeśli już wspomagacie się lekami, to zamiast Tussipect'u polecam Sudafed. Sudafed to czysta pseudoefedryna (no z wypełniaczami), a Tussipect, prócz efedryny zawiera w sobie jeszcze jakieś lukrecje, korzenie itp.
Poza tym co to za teorie, że efedryna jest zła a kofeina super? Gdyby nie wszechobecna niechęć do leków, to brało by się efedrynę na równi z kofeiną.
Ale fakt faktem, na efedrynę nałożone są jakieś dziwne ograniczenia.
czy ja wiem czy dziwne??, myślisz że jest na ią embargo kupna, bo jest szkodliwa czy ma działanie narkotyczne?? Otóż nie, jest zabroniona gdyż łatwo z niej amfe zrobić :/
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
31 sty 2007, o 22:03
doomEL
Dołączył(a): 16 gru 2006, o 22:48 Posty: 105 Lokalizacja: Poznan
Kein zejdzmy z tematu, bo wiele osob sie nim zainteresuje ^^ tussi jest dobry i bede go sobie musial strzelic przed olimpiadkami mozle lepiej wyproboje ten sudafed? wie ktos moze jakiego rzedu jest tam zawartosc efedryny?
tak apropo wiecie ze planuja wycofac "aviomarin" (jakos tak na chorobe lokomocyjna) co ja bede teraz robil na osiedlu? <- JOKE! sa inne leki
Kein, masz rację. Ale dla osób, które nie mają w zamiarach syntezy amfetaminy takie ograniczenia mogą być kłopotliwe. I stąd właśnie ludzie jedzą pół paczki Tussipectu, czyli efedryny w nieczystej postaci
doomEL, nie efedryny, a pseudoefedryny (izomer). 30mg / tab.
A co to aviomarinu, dimenhydrynat w nim zawarty to dość popularny deliriant. Ale wątpię w to, że go wycofają. Nie ma on właściwości narkotycznych, tylko po prostu ogłupia i usypia.
31 sty 2007, o 22:43
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
Wolność dla tussipectu, niech żyje nam
No a teraz żeby nie było żem głupi, ile kosztuje ten sudafed??
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
blizard pseudoefedryna to enencjomer , który ma o 30-razy słabsze działanie od efedryny tej czynnyej biologicznie. Weź sobie przelicz koszta. A ponadto jakby ktoś chciał to by mógł robić ścierwo z tussipectu. acha doomEL, mówisz że dla ludzi którzy sienei parają robieniem dragów to kłopotliwe, ale zobacz ile ludzi by zaczęło robić dragi jakby to sprzedawali w sklepie chemicznym na kilogramy
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
31 sty 2007, o 23:46
blizzard
@MODERATOR
Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29 Posty: 703 Lokalizacja: behind enemy line
sorry Kein, ale o czym Ty do mnie mówisz?? Ja sie tylko pytam ile kosztuje sudafed w aptece.
_________________
Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.
1 lut 2007, o 01:55
Ciekawski
Dołączył(a): 12 gru 2006, o 19:03 Posty: 48
13zł z tego co pamiętam.
Acha, jest taka fajna stronka jak www.mp.pl/leki z wykazem wszystkich dostępnych na rynku leków wraz z ich cenami, ilością tabletek itp.
Naprawdę ułatwia to życie, nie trzeba pytać ;- )
1 lut 2007, o 10:14
ASorEX
Dołączył(a): 14 maja 2006, o 17:04 Posty: 29
Zamiast ryb, bo nie każdy musi za rybami przepadać można regularnie zażywać tran. Wyjdzie praktycznie na to samo. A tak na marginesie, co to jest "tussi"
Pozdrawiam,
ASorEX
_________________ Natura to też chemia...
6 kwi 2007, o 23:39
Afgan
***
Dołączył(a): 20 lut 2005, o 19:38 Posty: 315
Ciekawski napisał(a):
Nie ma on właściwości narkotycznych, tylko po prostu ogłupia i usypia.
kolega ma rację, weź sobie 5 tablet aviomarinu i sam zobaczysz jak ktos żarł amidy kwasu wiadomo jakiego to wie o czym mowa.
z tą efedryną to pieprzycie że aż żal sie robi
proponuję wizytę u kardiologa za 2-3 lata jeżeli tylko na nim sie skończy
nie szkodliwe hehe dobre to se sprawdźcie do jakiej grupy leków należy
w małych dawkach tak 4 tabletki to ok tylko nie za często.
kofeina też nie w dużych dawkach, jak dasz pół łyżeczki do gorącej wody (bo jak by ktoś nie wiedział to w zimnej sie nie rozpuszcza, chyba że zmieszać ją z pewną solą sodową) to nawet nie trafisz kluczem w zamek gdy bedziesz chciał wybiec z domu i będziesz się czuł raczej **jowo a już nie mówię o wypiciu tak gorzkiego napoju
a na koniec najlepiej kupcie sobie r-r adrenaliny taki w ampułkach i se w żyłę dopiero bedzie jazda, a na sen worek z butaprenem albo pawulon
_________________ Żeby się mama śmiała do zgonu
trzeba azotan podgrzać amonu...
7 kwi 2007, o 13:42
Anonymous
dziś dowiedziałam się że najlepszy jest olej lniany z serem bialym zmiksowany Smacznego
12 kwi 2007, o 22:33
o.r.s.
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 6 maja 2004, o 17:24 Posty: 983 Lokalizacja: Bobrosławiec Śl.
Dzieci, czy każdy temat odnośnie jedzenia/picia/alkaloidów/itp ma się zmieniać w dyskusje o efedrynie, pseudo- i ich specyfice ? O tej godzinie już odpuszczę, ale wróćmy do tematu może, co ?
No i teraz pytanko: pija ktoś "ziółka" ? Tzn wszelakie napary ziołowe, poprawiające koncentrację & samopoczucie ?
PS: Fioleke: Dawno Cię nie było na forum - jak tam się żyje ? Pozdrówka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników