Autor |
Wiadomość |
Gabriel
Dołączył(a): 26 cze 2006, o 23:46 Posty: 54
|
 Cykl pytan Gabriela "Co mozna z tym zrobic ?" :)
Zdobyelm spore próbki stopow używanych do wzbogacania stali wysokiej jakosci. Mam monizsze miaszanki:
Fe/Cr
Fe/Ti
Fe/Mn
Fe/Mo
Fe/Si
I teraz mam pytanie... jak najlatwiej pozbyć sie żelaza z tych stopow  Jedyne co mi przychodzi do glowy to roztworzenie w kwasie i elektroliza (w zaleznosci od potencjalu pozbede sie żelaza, albo drugiego metalu). Jednak taka metoda bylaby malo wydaja. Mogłby mi ktoś doradzic ? 
Ostatnio edytowano 21 lut 2007, o 18:47 przez Gabriel, łącznie edytowano 1 raz
|
30 sty 2007, o 17:34 |
|
 |
doomEL
Dołączył(a): 16 gru 2006, o 22:48 Posty: 105 Lokalizacja: Poznan
|
hm... z kwasem chyba sie nie zabardzo uda poniewaz musialbys dokladnie wyliczyc ile dac kwasu, zeby otrzymac czysta sol jednego metalu! nie mam teraz tabeli rozpuszczalnosci, ale mozna poprobowac tworzyc sole ktore sie jedna rozpuszcza, a druga wytraca!
oprocz tego roznica temperatury tpnienia, ale to wyzsza szkola jazdy i sprzetu chyba ci brak (jak chyba wszystkim  )
_________________ - Zimno w ch**.
- A mi w rece!
Alternatywne Forum Gitarowe - www.gitara-online.pl
|
30 sty 2007, o 17:52 |
|
 |
Gabriel
Dołączył(a): 26 cze 2006, o 23:46 Posty: 54
|
zle mnie zrozumiales... mialem na mysli roztworzenie w kwasie i poźniej elektrolize r-ru  Co stracania to nic z tego... chyba ze... wlasnie zauwazylem ze chlorek molibrenu jest nierozposzczalny  to juz jet jedno rozwiazanie  a jakies pomysly na reszte 
|
30 sty 2007, o 18:08 |
|
 |
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
Jedno słowo- siarczki  I więcej nie trzeba. Zresztą metale te stanowią domieszki o bardzo niskiej zaw. % więc to nie ma większego sensu.... a akurat Ti, Mo, Co, Mn, Cr to bardzo tanie metale i ogólnodostępne więc szkoda zachodu  Zresztą najlepiej podaj zaw %

|
30 sty 2007, o 18:22 |
|
 |
Gabriel
Dołączył(a): 26 cze 2006, o 23:46 Posty: 54
|
I tu sie mylisz bo to sa polprodukty i zawieraja 50-90% metalu domieszkowanego  A co do siarczkow... jak ty to widziesz  Roztworze te stopy w kwasie, dodam Na2S i co  Dostane mieaszanine siarczkow  Jakos malo przekonujace rozwiazanie
PS a jezeli tak latwo je dostac to zapytam sie gdzie  Co we wszyskich chemicznych jakie przegladalem sa tylko jako pył/proszek za astronomiczne ceny 
|
30 sty 2007, o 18:28 |
|
 |
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
Hehe a pH  Poza tym po cholere Ci metale, jak do zastosowań chemicznych to najlepsze sa związki, a cena- niska  Eko kiedys miał Ti metal. Jak masz dużo tych stopów to polecam przejrzenie jakiegoś podręcznika do analityki. Przy takiej zawartosci % gra jest w miare warta świeczki.
Pozdrawiam 
|
30 sty 2007, o 18:38 |
|
 |
Elmo
@MODERATOR
Dołączył(a): 28 lis 2005, o 20:10 Posty: 608 Lokalizacja: Kraków
|
Molibden, tytan i krzem chyba sie nie roztwarzaja tak prosto w kwasach, wiec wystarczy, ze wrzucisz te stopy do kwasu i zelazo sie rozpusci, a reszta zostanie. Z manganem mozesz postapic tak, ze roztworzyc stop i dodac roztwor chromianu potasu - chromian zelaza jest rozpuszczalny, a manganu nie, tylko troche szkoda chromianu  Z chromem mozesz postapic podobnie, ale lepiej zostawic sobie chromian na co innego, a mangan "wyciagnac" z baterii - w WMO napisalem o otrzymywaniu wodorotlenku manganu i jego soli. Co do chromu to pozostaje chromonikielina...
|
30 sty 2007, o 19:04 |
|
 |
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
Dobra, niech będzie-
a) oddzielanie Mn od Fe- Roztwarzasz w np.HCl, następnie zobojętniasz NaOH, prz ph ok 3 strąca sie praktycznie ilościowo, przy pH okoko 8-9 strąca sie mangan pod postacią Mn(OH)2 który szybko sie utlenia.
b)Mo nie rozpuszcza sie w HCl, jednakże stop również nie będzie sie rozpuszczał. Należy rozpuścić w np. HNO3, powstaje kws molibdenowy i znowu oddzielamy od fe poprzez stracenie wodorotlenku, w srod. alkalicznym Mn wystepuje pod postacią MoO4 2- (molibdenian)
c)Ti strąca sie juz ok. pH=1 w postaci hydroksysoli. Roztwarzanie w HCl na ciepło (lub rozc. h2SO4)
d)Cr strąca sie ok. pH=5 , rozpuszcza sie około 14. Utlenia sie na powietrzu od razu do Cr 3+ i w takiej postaci sie strąci.
e)Si nie wiem jak sie będzie zachowywał w postaci stopu, najłatwiej o Si z choćby piasku  Najczystszy otrzymasz przez np.redukcje SiF4 (uwaga straszne swiństwo)
/ a te S2- to był głupi pomysł, za duzo zachodu...
|
30 sty 2007, o 19:37 |
|
 |
Gabriel
Dołączył(a): 26 cze 2006, o 23:46 Posty: 54
|
no dobra... pobawie sie troche  Nieco przesadziles z tyl krzemem z krzemionki bo mam skromny repertuar odczynnikow  HF nawet nie chcialem kupowac. Cos pokombinuje sobie przy najblizszej okazji.
A mowiles ze gdzie dostac te metale ?
molibdenian... boshe... az mi sie olimpiada przymonmiala 
|
30 sty 2007, o 21:01 |
|
 |
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
Molibdenian miła rzecz jak sie nie zapomniało ze osad straca sie dopiero po ogrzaniu  w wlkp. były 2 palniki i ciagle okupowane, w dodatku miałem daleko to nawet za czesto chodzić sie nie chciało...
Jak kombinujesz z takimi rzeczami to wersja odzysku jest jak najbardziej amatorska  A metale jak chcesz to Ti z Cr masz u eko,, reszte też pewnie  dosyc tanio, zaś zw. masz w każdym chemicznym. Dotego jeszcze biel tytanowa jako pigment.
|
30 sty 2007, o 21:12 |
|
 |
Gabriel
Dołączył(a): 26 cze 2006, o 23:46 Posty: 54
|
hehe  tam byl Molibdenian amonu... ja tam dodalem HaOH podgrzalem i zaciągnąłem sie  ale ogólnie olimpiada mnie zagięła... Jak przerabialem te z zeszlych lat, to byly latwiejsze. Mam jeszcze szanse wykazac sie za rok :]
W podkarpackim mielismy palnik na 2 osoby  ogolnie Politechnika rzeszowska sie dobrze przygotowala  Dostalismy noclegi w hotelu (nie skorzystalem) i obiad po kazdej czesci
Dobra... nie robmy offtopa 
|
30 sty 2007, o 22:28 |
|
 |
Gabriel
Dołączył(a): 26 cze 2006, o 23:46 Posty: 54
|
Zamiast zakladac nowy topic zmienilem nazwe starego i napisze tu
Wszedłem w posiadanie sporych ilosci roznych minerałów. W znacznej czesci sa to fluoryty (zanieczyszczone na wszystkie kolory  ). Co ciekawego moglbym z nimi zrobic  Odrazu mowie ze nie mam aparatury do otrzymania HF
PS mam też kilka grudek czystego vanadu... Jakies pomysly 
|
21 lut 2007, o 19:08 |
|
 |
matey23
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 13 lis 2005, o 19:46 Posty: 457 Lokalizacja: Mielec
|
Jeżeli minerały, to ja bym sobie je jednak zostawił,
albo sprzedał kolekcjonerowi, a za kase kupił czyste związki.
Szkoda przerabiać takie piękne kamienie 
|
21 lut 2007, o 20:25 |
|
 |
Karvon
***
Dołączył(a): 30 gru 2006, o 02:36 Posty: 428 Lokalizacja: Poznań
|
Mówisz wanad? Ja spróbowałbym uzyskać V2O5, można go użyć jako katalizatora do utleniania SO2, a później uzyskania H2SO4. No ale to tylko dla celów edukacyjnych, bo metoda nieekononiczna jak na amatorskie warunki
Albo przerobić na NH4VO4. Jak ktoś wkurzał innych na kółku chemicznym, to dawaliśmy mu to do wykrycia, ubaw po pachy, bo tylko dwie osoby wiedziały, że takie coś jest na stanie i że łatwo to wykryć mając H2O2, a kolo się męczył przez 3h i nic
A teraz małe pytanko do Sativa: który numer stanowiska przypadł ci w udziale? Bo mi 1 i byłem ciągle na widoku
Sorry za offtop, ale jak założę nowy temat to mnie znowu oleją.....
Pozdro!
|
21 lut 2007, o 20:32 |
|
 |
sativ
Zasłużony dla forum
Dołączył(a): 1 lut 2005, o 21:11 Posty: 931 Lokalizacja: Poznań
|
22 na samym końcu  Taki mały chłopczyk co co chwila do kibla łaził (chyba pobiłem rekord, zresztą ja ludzi na olimpiadzie nie rozumiem- popiło sie, pojadło, a do kibla z 5% łaziło.... ja nie potrafie wytrzymać 2h bez kibelka a co dopiero 5?)
A co do V- nie przerabiaj, zostaw taki jaki jest  A z V problemów nie ma bo piękny kompleks daje... tak samo jak np. Ti 
|
21 lut 2007, o 20:50 |
|
 |
Gabriel
Dołączył(a): 26 cze 2006, o 23:46 Posty: 54
|
Co do vanadu... no dobra... moge nie ruszac  Ale te fluoryty naprawde nie maja wartosci kolekcjonerskich. W wiekszosci sa szare, brudne matore etc. Pozatym... dostalem je od znajomego geologa, a on juz sie zna na cenie takich rzeczy  Serio... co z tym zrobic.
|
23 lut 2007, o 17:11 |
|
 |
eko osiem[*]
|
 odp.
pisali ci juz koledzy minerały maja wartośc samą w sobie i nie warto przerabiać
eko.
|
23 lut 2007, o 22:59 |
|
 |
mikor
*******
Dołączył(a): 17 sty 2005, o 11:05 Posty: 375 Lokalizacja: katowice
|
Zmiel młotkiem zmieszaj z węglem i piaskiem 1:1:1 wymieszaj dokładnie i właduj do pieca łukowego.. rurę z pieca wprowadź pod wodę.... po skończonej reakcji przełoż bialy fosfor zbierający się na dnie zbiornika wodnego do słoika z wodą i wystaw w sklepie na forum
_________________ Sodki to wiem.
Ołowinki, Barki, Potaski, Litki, Kadmki, Rtęćki, Talki, Chromki, Żelazki, Glinki,
Rubidki, Wolframki, Lantanki, Cynki, Nikielki, Technetki, Strontietki, Radki, Nobelki, Gadolki, Wapnioki, Węgielki, Renki, Kadmki i wiele innych?
|
24 lut 2007, o 00:34 |
|
 |
eko osiem[*]
|
 odp.
Heee Hee dobre musze zapisać  mikor nie rob jaj bo tak jeszcze zrobi
eko.
|
24 lut 2007, o 01:31 |
|
 |
Gabriel
Dołączył(a): 26 cze 2006, o 23:46 Posty: 54
|
Biały fosfor  Stary, na leb upadles... ja chce zyc :p Jak mowicie ze nic to nic... zostawie
ok... zstawcie temat na kolejne pytania 
|
25 lut 2007, o 13:16 |
|
 |
Gabriel
Dołączył(a): 26 cze 2006, o 23:46 Posty: 54
|
Jak opisze wam moj problem to pewnie dostane ochrzan, ze nie odwazylem i ze niestarannie robilem itp.... ale co tam
Otoż wziąłem troche miedzi i wrzucilem do H2SO4... rozcienczylem go co prawda ale dosyc slabo. No i wszystko ogrzalem. R-r sie zrobil niebieski, zlalem do krystalizatora dostalem mase krysztalow po czym ostygniety r-r wziąłem do dalszego grzania z miedzia. R-r zrobil sie znowu niebieski, ale po jakims czasie przeszedl w zielonkawy (ale klarowny). Z chwilą gdy wlalem go do krystalizatora dostalem bialy osad. Po dolaniu wody osad sie powoli rozpuszcza.
Teraz pytanie... czy to mozliwe ze w wyniku grzania z r-ru odparowalo tyle wody ze krysztaly CuSO4*5H2O nie mogly wykrystalizowac i spadl bezwodny CuSO4
A moze cos zupelnie spie***łem 
|
27 lut 2007, o 18:42 |
|
 |
luminol
Dołączył(a): 5 lip 2006, o 13:25 Posty: 114
|
Wiele soli w wyższych temperaturach krystalizuje z mniejszą ilością wody.
Jeżeli H2SO4 był stężony to nawet możliwe. W tablicach czytałem że działając gorącym kwasem siarkowym na miedż powstaje Cu2SO4
|
27 lut 2007, o 19:03 |
|
 |
Gabriel
Dołączył(a): 26 cze 2006, o 23:46 Posty: 54
|
Cu2SO4 to raczej nie jest bo zostawia bialy NIEROZPUSZCZALNY osad. a ten sie wyraznie rozpuszcza
|
27 lut 2007, o 19:18 |
|
 |
Kein
******
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 19:30 Posty: 693 Lokalizacja: Grudziądz / Gdańsk
|
miedź była pewnie zanieczyszczona cyną, i powstał Ci pewnie kwas cynowy. Moja hipoteza 
_________________ Dumny student Politechniki Gdańskiej i jej wspaniałego wydziału Chemicznego na kierunku Biotechnologia !
GG:3716505
|
27 lut 2007, o 21:36 |
|
 |
Gabriel
Dołączył(a): 26 cze 2006, o 23:46 Posty: 54
|
Kein... kiepska ta twoja hipoteza... r-ry w kolbie w ktorej ogrzewalem i w krystalizatorze byly klarowne... osad pojawia sie dopiero w wyniku chlodzenia... a po dodaniu wody sie rozpuszcza  Pozatym przewody elektryczne sa wykonywane z czystej miedzi. A do tego dodam, ze na samym poczatku krystalizacji nie bylo tego osadu (kiedy jeszcze bylo sporo wody w r-rze).
Teraz znowu cos sie dzieje bo krystalizuje mi sie w formie igieł  rozciencze to poprostu i wykrystalizuje.
|
27 lut 2007, o 23:25 |
|
|