Autor |
Wiadomość |
Anonymous
|
Błysk z probówki
W książce Sękowskiego pt. "Efektowna chemia" (str. 128-129) opisane jest następujące doświadczenie:
1. Robiłem to doświadczenie i nie wyszło.
Dlaczego
2. Według przepisu wypełniona będzie cała probówka.
Zatem o jakiej "probówce nad cieczą" jest mowa w ostatnim zdaniu
3. Mimo że dodaję HCl bardzo powoli, to strącają się jakieś białe kryształki (podejżewam, że jest to NaCl).
Czy to może być przyczyną tego, że doświadczenie nie wychodzi
Jeśli tak, to w jaki sposób można temu zapobiec
4. Dlaczego to doświadczenie powinno działać
Tzn. jaka jest teoria tego, że ma powstać błysk i ta niebieskawa poświata
|
3 lip 2005, o 01:44 |
|
|
Anonymous
|
Jesli chodzi o wychodzenie doswiadczenia, to jeszce nie znam ani jednej osoby, ktorej by to doswiadczenie wyszlo.
Jesli chodzi o wytracanie w roztworze to patrz regula Le Chateliera i Browna. Zauwaz ze masz nadmiar jonów Cl-, a wiec roztwor bedzie dazyl do zminiejszenia stezenia owych anionow.
|
3 lip 2005, o 02:24 |
|
|
elektryk
*****
Dołączył(a): 30 mar 2005, o 00:27 Posty: 279
|
Myślę, że roztwór po wlaniu HCl powinien stać się przesycony, a krystalizacja powinna nastąpić po wstrząśnięciu (nagle). Może roztwory NaCl i HCl należy przesączyć przed doświadczeniem (usunąć zarodki krystalizacji)?
PS: Mnie też to nie wychodziło.
|
3 lip 2005, o 12:17 |
|
|
Anonymous
|
po co przesączać roztwór HCl? nie sądzę, żeby miał krystalizować
a co do tego doświadczenia to też je robiłem i cała rozpuszczona sól mi się wytrąciła, zero śwatła, zero efektu...
|
3 lip 2005, o 13:47 |
|
|
elektryk
*****
Dołączył(a): 30 mar 2005, o 00:27 Posty: 279
|
W kwasie solnym też moga pływać jakieś pyłki.
|
3 lip 2005, o 13:56 |
|
|
Owsiak
Dołączył(a): 27 gru 2004, o 16:29 Posty: 128
|
ok, a wie ktos w ogole jak to doswiadczenie dziala? tzn dlaczego jest blysk itd?
|
4 lip 2005, o 16:17 |
|
|
Tweenk
@GŁÓWNY MODERATOR
Dołączył(a): 26 mar 2004, o 19:11 Posty: 1171 Lokalizacja: Warszawa
|
Możliwe, że tu nie chodzi o HCl i NaCl, tylko o zanieczyszczenia zawarte w kwasie solnym i jodki z soli "spożywczej". Nie widzę dlaczego miałby pojawić się niebieski błysk po zmieszaniu tych rzeczy.
_________________ Siła to ostateczność, do której uciekają się nieudolni.
|
4 lip 2005, o 17:38 |
|
|
NVX
PROFESJONAŁ
Dołączył(a): 27 lip 2004, o 22:00 Posty: 755 Lokalizacja: From beyond
|
Może trzeba tam dodać jeszcze jednego odczynnika, np. H2O2 - wtedy może powstać tlen singletowy, który świeci w ciemności. Z góry mówię że są to moje przypuszczenie i wcale nie jest powiedziane że się sprawdzą.
PS
A co o tym doświadczeniu jest napisane w książce Sękowskiego - dlaczego w probówce ma pojawić się świecenie
_________________ Podczas stosunku do rzeczywistości mam problemy z erekcją
|
4 lip 2005, o 19:22 |
|
|
Anonymous
|
Napisane jest tylko to, co zacytowałem w pierwszym poście.
Nie ma tam żadnego wyjaśnienia tego efektu.
|
4 lip 2005, o 19:32 |
|
|
dumin
*******
Dołączył(a): 17 lis 2004, o 17:07 Posty: 235
|
Wydaje mi się, że nie chodzi o zanieczyszczenia - to nie w stylu Sękowskiego, żeby nie podawać przyczyny opisywanego zjawiska - prawdopodobnie on sam nie wiedział :-) Pamiętam dobrze to doświadczenie, ale nigdy go nie zrobiłem. Może najwyższy czas..
Według mnie chodzi bardziej o oddziaływania fizyczne między molekułami, niż reakcje chemiczną - skoro poświata pojawia się nad cieczą to nieodparty jest wniosek, że świeci gazowy chlorowodór..
|
4 lip 2005, o 22:24 |
|
|
Anonymous
|
Raczej nie, ponieważ tlen singletowy świeci na czerwono, a nie na niebiesko.
|
5 lip 2005, o 17:29 |
|
|
NVX
PROFESJONAŁ
Dołączył(a): 27 lip 2004, o 22:00 Posty: 755 Lokalizacja: From beyond
|
Eee tam moim zdaniem Sękowski o czymś zapomniał przy opisywaniu tego doświadczenia. W układzie NaCl/HCl nic nie będzie świecić. Nie ma szans - no chyba że ktoś poczyni jakieś zaklęcia nad tą probówką
_________________ Podczas stosunku do rzeczywistości mam problemy z erekcją
|
5 lip 2005, o 18:04 |
|
|
kliksiu
****
Dołączył(a): 9 kwi 2005, o 13:33 Posty: 434 Lokalizacja: z bacówki z winem :D
|
a ja z innej beczki ... Zaciekawiło mnie to swiecenie tlenu Singletowego ... jak mozna go łatwo zsyntezowac ?
i na ile jest to bezpieczne ? ..
_________________
żaden dzień niejest dość wesoły aby niemożna się było uradować chemicznie
*** http://prace.sciaga.pl/28690.html ***
na 666 postach koncze pisanie siana )
|
16 lip 2005, o 21:34 |
|
|
Anonymous
|
polecam "niezwykły świat chemii" H.W.Roesky K.Mockel
|
16 lip 2005, o 23:27 |
|
|
kliksiu
****
Dołączył(a): 9 kwi 2005, o 13:33 Posty: 434 Lokalizacja: z bacówki z winem :D
|
a ma ktos moze tego e boka ... bo szukam w gogle i znalesc niemoge
_________________
żaden dzień niejest dość wesoły aby niemożna się było uradować chemicznie
*** http://prace.sciaga.pl/28690.html ***
na 666 postach koncze pisanie siana )
|
17 lip 2005, o 09:55 |
|
|
dumin
*******
Dołączył(a): 17 lis 2004, o 17:07 Posty: 235
|
|
17 lip 2005, o 12:00 |
|
|
elektryk
*****
Dołączył(a): 30 mar 2005, o 00:27 Posty: 279
|
Wracając do doświadczenia z Sekowskiego: może chodzi tu o tryboluminescencję. Gwałtownie powstające kryształy NaCl mają naprężenia wewnętrzne, pękaja i wskutek tego emituja światło.
|
17 lip 2005, o 12:39 |
|
|
kmno4
******
Dołączył(a): 9 lip 2004, o 23:05 Posty: 419 Lokalizacja: z Krainy Deszczowców
|
O ile wiem Sękowski jeszcze żyje i współpracuje w dalszym ciagu z "Młodym Technikiem". Można by tam wysłać emaila z zapytaniem.
Też mi "to" nie wyszło(robiłem pięć razy) i chyba nie ma prawa wyść. Prawdopodobnie przepis jest zrąbany, bo co znaczy "...do probówki nalewamy możliwie jak najbardziej stężonego roztworu NaCl" ? Robi się roztwór nasycony i kropka. Być może chodzi o sól o znacznie większej rozpuszczalności, nie o NaCl. A może połowę doświadczenia wymyślili lub pominęli w drukarni, bo coś tam popieprzyli z tekstem. Może, może... Jeden email do pana Stefana i będzie wszystko jasne, jak ta poświata w probówce
|
17 lip 2005, o 13:57 |
|
|
dumin
*******
Dołączył(a): 17 lis 2004, o 17:07 Posty: 235
|
http://www.google.pl/search?hl=pl&q=kry ... Google&lr=
Właśnie sobie przypomniałem tę nazwę i to jest to!
Doświadczenie czasem wychodzi, ale trzeba mieć "wzrok absolutny" i prowadzić je w kompletnej ciemności, bo efekt jest bardzo nikły..
_________________ "Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" - Albert Einstein
|
21 lip 2005, o 23:35 |
|
|
kmno4
******
Dołączył(a): 9 lip 2004, o 23:05 Posty: 419 Lokalizacja: z Krainy Deszczowców
|
W opisie jest "kilka sekund" a to cała wieczność do obserwacji.
W którymś wariancie doświadczenie robiłem w kompletnej ciemności, po kilkuminutowym odczekaniu(maksymalna czułość oka), po omacku wlewając HCl do roztworu. I nic, a oko ludzkie jest bardzo czułe, wystarczy kilkadziesiąt fotonów na sekundę. Może jest jakiś bardzo ważny, a pominięty w opisie szczegół doświadczalny np. temperatura -5 C.
|
22 lip 2005, o 12:47 |
|
|
JoHn
**
Dołączył(a): 1 lip 2005, o 08:51 Posty: 311 Lokalizacja: mam wiedzieć?
|
ja pisałem o tym doświadczeniu ale zamkneli temat...
_________________ Farmacja, UM Lublin
|
22 lip 2005, o 13:15 |
|
|
dumin
*******
Dołączył(a): 17 lis 2004, o 17:07 Posty: 235
|
Bo sęk w tym, że ono wychodzi tylko czasem! :-)
W każdym razie mechanizm jest taki, że NaCl pod wpływem kwasu solnego szybko krystalizuje (zmniejsza się rozpuszczalność) - i ta szybkość krystalizacji powoduje powstanie ogromnej liczby defektów krystalicznych, których energia naprężeń może teoretycznie spowodować emisję światła.
_________________ "Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" - Albert Einstein
|
22 lip 2005, o 14:12 |
|
|
kmno4
******
Dołączył(a): 9 lip 2004, o 23:05 Posty: 419 Lokalizacja: z Krainy Deszczowców
|
Tak mi się pomyślało - być może brakuje jakiejś substancji, stanowiącej zanieczyszczenie, ktora powoduje emisję światła w zakresie widzialnym ?
To tłumaczy słabą(żadną) powtarzalność wyników. Po prostu to co mamy jest zbyt czyste i emisja zachodzi - zgaduję - w bliskim nadfiolecie. Ale fajna teoria - co to człowiekowi w nocy do głowy przychodzi
|
23 lip 2005, o 01:10 |
|
|
CTX
******
Dołączył(a): 20 sie 2004, o 09:48 Posty: 1084 Lokalizacja: /dev/nul
|
To jest tak samo (tylko ze odwrotnie ) jak z rozcieraniem w szklance kryształków cukru
|
23 lip 2005, o 01:46 |
|
|
dumin
*******
Dołączył(a): 17 lis 2004, o 17:07 Posty: 235
|
Z obserwacją rzeczonych defektów związane jest inne ciekawe doświadczenie - chlorek potasu ani trójchlorek antymonu nie fluoryzują w nadfiolecie - w przeciwieństwie do ich mieszaniny (np. roztartej w moździerzu).
Teraz pamiętam, że pisał o tym p. Tomek Pluciński w swojej książce, którą pewnie wielu z Was ma.
_________________ "Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" - Albert Einstein
|
23 lip 2005, o 12:14 |
|
|