Sam sobie syntetyzowałem. Moja rada:
-podgrzewaj trochę, tak najlepiej ok. 50*C jakby było cały czas bedzie super
-mieszadełko wskazane jak najbardziej
Po godzince powinna większość osadu przereagować. Jak nie brałeś stechiometrycznie to przesącz osad, osad ponownie zalej octem, ale nie tak dużo
, a przesącz do krystalizacji lub wygotuj.
Pod warunkiem, że jest to tlenek wapnia...
Pozdrawiam Alchemik