Autor |
Wiadomość |
Radeck7
Dołączył(a): 15 cze 2007, o 13:57 Posty: 23
|
 Azotan sodu
Czy ktoś może wie jak w prosty sposób zrobić azotan sodu? Da się go nabyć w ogrodniczym? Z góry dzięki.
|
2 lip 2007, o 19:39 |
|
 |
Chemix
**
Dołączył(a): 28 lut 2006, o 23:27 Posty: 127 Lokalizacja: Chorzów Batory
|
Azotan(V):
Azotan(III):
jeżeli chodzi o ogrodniczy azotanu(III) raczej nie znajdziesz a azotan (V) to inne np. amonu.
_________________ Zapraszam na: http://chemicznakraina.pl.tl/
* * *
Kocham Chemie
|
2 lip 2007, o 20:25 |
|
 |
eyeti
**
Dołączył(a): 5 sty 2007, o 23:44 Posty: 179 Lokalizacja: z Probówki xD
|
Azotan (V) sodu można tanio otrzymać w następującej reakcji:
NH4NO3+NaOH--->NaNO3+NH4OH
Substraty tanie, a po ogrzaniu:
NaNO3+NH4OH--->NaNO3+NH3+H2O
Najlepiej odparować część wody i podgrzać do 100*C ,a amoniak można zebrać w innym naczyniu i tak trzymać do syntez 
|
2 lip 2007, o 22:49 |
|
 |
dwa_w_obieg
Dołączył(a): 22 paź 2006, o 19:02 Posty: 14 Lokalizacja: Poznań
|
ja dawno temu jak byłem jeszcze w gimnazjum to kupowalem kwas azotowy w jakims sklepie ogrodniczo-malarskim (czystosc techniczna ale na poczatek starczał  ) i dodawałem do niego sody oczyszczonej czyli NaHCO3 tak długo az przestało bulotac i pH nie było w miare obojętne, potem wode sie odparowało i gototwe. Tylko nie za duzo na raz sody bo wszystko pleci do gory i moze byc nieciekawie...
|
3 lip 2007, o 12:44 |
|
 |
Radeck7
Dołączył(a): 15 cze 2007, o 13:57 Posty: 23
|
Dzięki. A czy znacie może sposób, jak z saletry np. amonowej zrobić kwas azotowy? Co prawda można zrobić z amonówki amoniak podgrzewając ją z silną zasadą np. NaOH, a potem spalić go katalitycznie. Jest jakaś prostsza metoda?
Ostatnio edytowano 3 lip 2007, o 20:30 przez Radeck7, łącznie edytowano 1 raz
|
3 lip 2007, o 20:25 |
|
 |
prezes- the inventor
**
Dołączył(a): 26 mar 2007, o 19:13 Posty: 454 Lokalizacja: [*]
|
wal HCl do amonowki 
|
3 lip 2007, o 20:27 |
|
 |
raymundo
@MODERATOR
Dołączył(a): 18 lut 2007, o 17:00 Posty: 1506 Lokalizacja: SRC
|
W praktyce lepiej kupić kwas azotowy.
_________________
|
3 lip 2007, o 23:02 |
|
 |
chemical_brother
Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50 Posty: 327 Lokalizacja: jeleśnia
|
A co sie dzieje jak sie zobojętni NaOH azotowcem? 
_________________ Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(
|
8 lip 2007, o 20:04 |
|
 |
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
|
wybucha, powstaje sód który w połączeniu z jonami Pb(7+) daje radioaktywny polon. właśnie w taki sposób Skłodowska-Curie go otrzymała
przepraszam...
a co ma sie dziac powstaje NaNo3 i woda... chyba ze zadales to pytanie autorowi tematu a ta mina miała oznaczać ironię. jeśli tak to przepraszam
_________________
|
8 lip 2007, o 20:16 |
|
 |
Front
***
Dołączył(a): 4 cze 2006, o 20:19 Posty: 1039 Lokalizacja: Warszawa
|
Zielony Bar prędzej
Należy wspomniec ze reakcja w zależnosci od stężeń bedzie dawac mniej lub wiecej ciepla co moze skudkowac zagotowaniem się i nieszcześciem 
|
8 lip 2007, o 20:23 |
|
 |
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
|
TO ja zachowam powagę
Zachodzi reakcja NaOH + HNO3 -> NaNO3 + H2O. W rozcieńczonych roztworach spokojnie (grzeje), w większych stęż. się gotuje, a HNO3 na stały NaOH to już może być lekka katastrofa
Coś mi się widzi, że temat niechybnie obrał kurs na kosz....
|
8 lip 2007, o 20:45 |
|
 |
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
|
_________________
|
8 lip 2007, o 20:53 |
|
 |
chemical_brother
Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50 Posty: 327 Lokalizacja: jeleśnia
|
ja to robilem w duzych stezeniach ale malych ilosciach ale koncowy produkt byl żółty i słabo rozpuszczalny.  Co to było?
_________________ Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(
|
8 lip 2007, o 21:17 |
|
 |
GenMaster
Dołączył(a): 11 lut 2007, o 21:01 Posty: 235 Lokalizacja: Z Polski
|
hmm
możliwości sporo
jak to kiedyś tetramid napisał ( taki koleś z emblematem jakiegoś ludzika z wąsami )
Najprędzej coś na modziły tlenki azotu ... Które jak już zauważyłem w swoich doświadczeniach potrafią przybierać dziwne kolory
od żółtego po pomarańczowy (np. synteza kwasu szczawiowego) do zielonego (np. synteza azotanu rtęci) które z czasem przechodzą .
końcowy produkt do znaczy NaNo3  jeśli tak to może coś źle odczyszczone albo w syntezie jakąś zanieczyszczaną NaOH miałeś lub hno3
Pozdro TB303
_________________ ..... . . TB303 . . .....
|
9 lip 2007, o 01:45 |
|
 |
velSiergiej
***
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29 Posty: 436
|
No i min. z tych powodów odczynniki się rekrystalizuje, destyluje, rektyfikuje (czemu nie jak dla mnie spirytusik rektyfikowany jest niczego sobie oczywiście ten od sąsiada a nie z akcyzą... do syntez aldehydu eteru itp)
Co do kwasu to przesada żeby marnować HNO3 na jakiś tam durny azotan sodu czy potasu. Lepiej go przedestylować (przepis na Vortalu) i mądrze wykorzystać.
Najprościej azotan sodu (V) uzyskasz poprzez rekrystalizację saletry amonowej, dodanie jej do NaOH (może być i kret jak go oczyścisz jakoś)
potem znowu rekrystalizacja produktui masz w miarę czysty max 95% Azotan Sodu
dwa_w_obieg, ciekawe jak w gimnazjum kupiłeś kw. azotowy tak od ręki?? ja musiałem zamówić i czekałem z tydzień aż facet dowiezie i to dowiózł mi ten z pochu drogi ale innego nie było. A co napisałeś w oświadczeniu?? Chociaż słyszałem o sklepie gdzie można odczyny taanio kupić, bez papierków ( a co mi tam i tak jestem pełnoletni) i gówniarzom nawet HNO3 98% sprzedają. chyba z kumplem tam pojadę
GenMaster, oczywiście masz rację zanieczyszczenia z tlenków cholernie zmieniają kolory soli, i pozostaje tylko rekrystalizacja soli albo przedestylować HNO3
|
9 lip 2007, o 13:05 |
|
 |
chemical_brother
Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50 Posty: 327 Lokalizacja: jeleśnia
|
Niewiem odczynniki miałem cz. a co do kwasu to kumpel mi załatwiał w sklepi w Bielsku i nie podpisywał żadnych oświadczeń 
_________________ Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(
|
9 lip 2007, o 18:30 |
|
 |
chemical_brother
Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50 Posty: 327 Lokalizacja: jeleśnia
|
artnew uwazaj z takimi postami bo jeszcze jakis glupek sie nabierze i bedzie probowal zrobic polon zeby otruc kogos(np. tescowa) tak jak litwinienke 
_________________ Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(
|
11 lip 2007, o 21:17 |
|
 |
artnew
Dołączył(a): 8 kwi 2007, o 18:15 Posty: 207
|
no to bedzie mial problem  ale off top niezly sie zrobil
_________________
|
11 lip 2007, o 22:26 |
|
 |
mateuszp4
Dołączył(a): 29 kwi 2007, o 17:36 Posty: 124 Lokalizacja: Z mojej miejscowości
|
Artnew- Uprzedź nas jak to zrobisz to przestaniemy pić kawę ( Litwinience to do kawy chyba wrzucono)
_________________ Dajcie mi gwiazdke...
|
12 lip 2007, o 12:07 |
|
 |
gambit
**
Dołączył(a): 14 sty 2007, o 13:09 Posty: 270
|
Z tego co wiem HNO3 jest sprzedawany chyba bez oświadczenia, przynajmniej ja nie musialem nigdy nic wypełniać odnośnie tego kwasu..
|
13 lip 2007, o 10:41 |
|
 |
velSiergiej
***
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29 Posty: 436
|
I tu się mylisz wszystkie substancje potencjalnie niebezpieczne (żrące kwasy, trujące odczynniki itp) są sprzedawane na oświadczenie. Tak mi tłumaczył właściciel sklepu, brałem u niego: HCl, HNO3, H2SO4 zawsze coś podpisywałem dla sanepidu (a to że do akumulatorów, a to do czyszczenia miedzi albo mosiądzu) takie są przepisy i albo ktoś ich nie zna albo lekceważy. Można je obejść jak zawsze (polecam wyprawę na bocznicę kolejową, szukać tylko dużych aluminiowych cystern, i w duże pojemniki z aluminium, uważać żeby się nie pochlapać tym kwasem Azotowym...)
Chyba że jest to chemia gospodarcza typu elektrolit 34% krecik itp. Ale ty mi powiedz do czego stężonego HNO3 można w domu użyć (nie wiem nie znam się) on raczej nie ma zastosowań żeby był bez oświadczeń.
|
13 lip 2007, o 11:30 |
|
 |
prezes- the inventor
**
Dołączył(a): 26 mar 2007, o 19:13 Posty: 454 Lokalizacja: [*]
|
ja mam octowca 80% siarkowca 98% azotowca 65% mrowkowy 85% mlekowy 80% walerianowy i masłowy i jakoś nic nie podpisywalem 
|
13 lip 2007, o 15:20 |
|
 |
gambit
**
Dołączył(a): 14 sty 2007, o 13:09 Posty: 270
|
Jedyne oświadczenie jakie podpisywałem było na siarkowca 98%, HCl,HNO3 kupuje bez problemu...
Dobra, koniec bo się niezły OFF zrobił... 
|
13 lip 2007, o 16:26 |
|
 |
prezes- the inventor
**
Dołączył(a): 26 mar 2007, o 19:13 Posty: 454 Lokalizacja: [*]
|
yyy moze tego offa oddzielic i dac w temat o nazwie np "oswiadczenia"
bo temat calkiem calkiem a to nei pasuje do tego tematu 
|
13 lip 2007, o 17:13 |
|
 |
dwa_w_obieg
Dołączył(a): 22 paź 2006, o 19:02 Posty: 14 Lokalizacja: Poznań
|
velSiergiej z kwasami u mnie przynajmniej nie ma zadnych problemów, zadnych oswiadczen i innym pierdół nie ma. Mam taki sklepik niedaleko mojej wsi w kostrzynie wlkp gdzie na legalu mozesz sobie kupic azotowca 65% tech. solny 27% tech. siarkowy(elektrolit) wode amoniakalna, aceton, formaline,perhydrol i mase innych pierdół. Natomiast w Poznaniu np siarkowy(98%) azotowy(65%) ba i nawet fenol chciałem kupic i juz baba mi chciała sprzedac ale tyle siana nie miałem(bylem wtedy niepełnoletni jeszcze, chyba 16 lat). jesli dobbrze pamietam to tylko przy zakupie KMnO4 musiałem cos napisac po co mi to i co chce za pomoca tego otrzymac. Tylko ze to było dawno nie wiem jak jest teraz z tym wszystkim. Teraz juz nie kupije tylko z laborek zawijam 
|
13 lip 2007, o 21:43 |
|
|