Odpowiedz w wątku  [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
lab w piwinicy 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 24 lip 2007, o 23:48
Posty: 63
Post lab w piwinicy
sluchajcie doswiadczeni chemicy praktyczni 8)

Mam 2 sprawy, ktore chcialbym abyscie pomogli rozwiazac:
1. Czy ma sens urzadzanie lab w piwnicy
2. Chce urzadzic start - nie mam nic (no 2 pipety i nic poza tym). Chcialbym porzeznaczyc na start jakies 40 - 50 zl. co proponujecie? w gre wchodza odczynniki i szklo.


4 wrz 2007, o 22:55
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 maja 2006, o 12:53
Posty: 497
Lokalizacja: Pułtusk/Warszawa
Post 
ad 1. piwnica w domu jednorodzinnym czy w bloku?

ad 2. szkło można kupić tanio na allegro u tego kolesia - masterlee - kupiłem 100 probówek za 10 zł :D fakt nie są wykonane z najgrubszego szkła ale dają rade, ogólnie ma w miarę tanie szkło. odczynniki to zależy na co się nastawiasz - tylko piro czy chemia i piro? jeżel tylko piro to utleniacze i redutory[np. http://malutki.vitnet.pl/viewtopic.php?t=12673 ] zaś jeżeli bardziej chemia to coś od eko :P + coś do BHP !!

_________________
Obrazek
Noł fjuczer!


4 wrz 2007, o 23:06
Zobacz profil

Dołączył(a): 24 lip 2007, o 23:48
Posty: 63
Post 
1. piwnica w bloku 8)
2. nastawiam sie raczej na chemie, a kolesia sprawdze na allegro


4 wrz 2007, o 23:17
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 paź 2003, o 15:38
Posty: 514
Post 
piwnica w bloku jest do dupy jeśli chodzi o przechowywanie ziemniaków. za ciepło i za sucho. na laba powinna się nadać. w końcu kwas octowy "lodowaty" nazwę od czegoś tam ma. w bloku raczej nie zlodowacieje.
minusem są amatorzy płynów niezamarzających, którzy w najlepszym przypadku zayumayą wszystko co z metalu. w złym wyhleyą płyny - i tvn u progu - "talib rodzimego chowu omal nie wytruł połowy osiedla a miał materiały na wysadzenie całego". no i radiomaryjne babcie, wietrzące antychrysta i ćpuna w każdym. a zwłaszcza takim co zamiast zamiast chlać, bluźnić i rabować staruszki włazi do piwnicy, zamyka się... i nie tylko kozaki, nawet rydzyk nie wie co on tam robi.
pomijając w/w drobne kłopoty PIWNICA W BKOKU MOŻE BYĆ.

_________________
nihil novi sub sole

"zadajmy sobie pytanie czy musiało do tego dojść?
skoro doszło to znaczy, że musiało!"


4 wrz 2007, o 23:51
Zobacz profil

Dołączył(a): 24 lip 2007, o 23:48
Posty: 63
Post 
hehe zgrabny poscik :) tylko martwia mnie moje finanse (a kogo nie martwia no nie? :) ) jak juz napisalem powyzej na poczatek chcialbym przeznaczyc ok 40-50 zl . wiem ze to nie duzo, ale tez niue chcialbym pracowac na 1 probowce, 1 zlewce i NaOH + HCl :)


5 wrz 2007, o 00:04
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 paź 2003, o 15:38
Posty: 514
Post 
mniej pisz, więcej czytaj. zassaj sękowskiego, poczytaj, pomyśl, działaj. merc z klimą fajny. golf I też jedzie.

_________________
nihil novi sub sole

"zadajmy sobie pytanie czy musiało do tego dojść?
skoro doszło to znaczy, że musiało!"


5 wrz 2007, o 00:11
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37
Posty: 611
Lokalizacja: Średniowiecze
Post 
Hmm... ja nie mam w piwnicy, choć też mieszkam w bloku :? wszystko jest do przeżycia, a najważniejsze BHP. Moje piwnice są za ciepłe, można tam nawet pająki i dżdżownice hodować, jak dokonywałem pomiarów to w lecie jest 21*C, a w zimę całe 24*C, gdyż przez moją maleńką biegną rury z ciepłą wodą. Poza tym jest za mała, 2x2 m to izolatka prędzej niż piwnica. Ale jeśli masz dużą i przestronną, to może ujść. Byleby Ci czasem czymś nie capiało, bo momentalnie ktoś Cię wsypie.

Właśnie, jak pisał 'nihil novi', zassaj Sękowskiego. On bardzo pomaga, ja jak zaczynałem to była bardzo kiepska sprawa :wink: do dziś biurko ma plamy :) pomyśl najpierw, zrób sobie listę, ułóż klamorstwo w miejscu, gdzie chcesz mieć ten lab, żeby mieć miejsce tylko DLA SIEBIE. Szkło i tak będziesz gromadził w ciągu całego swojego pracowania ;) ja ide na studia i nie wiem czy będę miał czas, ale i tak kupuję na okrągło :D bo to moja pasja i już.

Coś wymyślisz. Poczytaj jeszcze Forum, Vortal i temat "Nasze laboratorium", http://malutki.vitnet.pl/viewtopic.php?t=6349 tam obejrzysz, podpatrzysz i może ułatwi Ci to montaż laba :D

Powodzonka, wiesz co? w razie czego PW...

Pozdrawiam Alchemik

_________________
ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...

Obrazek

Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.


5 wrz 2007, o 07:55
Zobacz profil

Dołączył(a): 24 lip 2007, o 23:48
Posty: 63
Post 
no moja piwnica nie jest duza, ale pewnie by mi wystaczyla, tylko wlasnie obawiam sie gazow. bo jak ulotni sie chociazby H2S to sasiedzi mnie za kochones powiesza :)

A co do Sekowskiego, to 1 czesc juz przeczytalem. Tylko jest 1 dylemat. A mianowicie: Sekowski swietnie opisuje jak sobie radzic z synteza zwiazkow, tylko sadze ze beda one marnej jakosci.

Aha i jeszcze jedna sprawa. Kolega Kajtek pokazuje ciekawy sposob powstania palnika spirytusowego. Moje pytanie to: czy siatka na tronogu uchroni np kolbe przy destylacji przed peknieciem? Na normalnym labie uzywamy przeciez plaszczy grzejnych/...


5 wrz 2007, o 09:53
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37
Posty: 611
Lokalizacja: Średniowiecze
Post 
No pewnie, że chroni. Nawet pomaga w uniknięciu przegrzania, co mi się czasami zdarzało :) Najlepiej jest stosować łaźnie, wtedy masz całkowita pewność.
Właśnie z powodu gazów i zapachów nie trzymam laba w piwnicy... wiesz, odnośnie syntezy związków to nikt od razu nie staje się profesjonalistą, więc jak zrobisz sam jakąś sól to będziesz się tak cieszył, że zapomnisz o czystości :wink: poza tym na początku nigdy nie trzeba stosować odczynów cz.d.a albo ultraczystych, bo to nie laboratorium analizy chemicznej w zakładzie farmaceutycznym :D na domowe potrzeby wystarczy nawet techn.

Pozdrawiam Alchemik

_________________
ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...

Obrazek

Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.


5 wrz 2007, o 10:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 sie 2007, o 00:51
Posty: 9
Lokalizacja: Warszawa
Post 
$13rg1ej napisał(a):
ad 2. szkło można kupić tanio na allegro u tego kolesia - masterlee - kupiłem 100 probówek za 10 zł :D fakt nie są wykonane z najgrubszego szkła ale dają rade, ogólnie ma w miarę tanie szkło.

W 100% się zgadzam :)
borysek
Ja dosłownie tydzień lub max 1,5 skompletowałem swój zestawik chemika. całe szkło kupiłem u gościa którego polecił $13rg1ej. Wydałem chyba 60zł +przesyłka i jestem zadowolony :). Na początek kupiłem 100probówek 2 malusie kolbki stozkowe po 50ml 4 zlewki z czego 2 po 150ml i 2 po 50ml. Palniczek spirytusowy mały 2 łapki do probówek, statyw i 4 butelki 0,5 litrowe ale nie wiem po co XD w jednej trzymam wode destylowana :). Nie zamierzam robić nic co wymaga potwornej uwagi i bezpieczeństwa na tym zestawie a nie wspominając o jakiś bardziej zaawansowanych reakcjach (przynajmniej do momentu kiedy nie będę pewien, że umiem i mam wprawę ale to już inna historia która wiąże sie z większymi zakupami)


5 wrz 2007, o 10:38
Zobacz profil
*******
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00
Posty: 1595
Lokalizacja: Skoczów
Post 
ja zaczynałem od pokoju, ale od 6 lat mam wszystkow piwnicy, ale nie jest ot piwnica w bloku na szczęscie. Mi odpowiada, ale problemem jest brak bieżącej wody. Ale z czegoś muszę być zadowolony 8)

_________________
Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.

Obrazek
weź udział:


5 wrz 2007, o 12:25
Zobacz profil

Dołączył(a): 24 lip 2007, o 23:48
Posty: 63
Post 
mam chyba jeszcze 1 opcje. zrobie lab z kumplem i u kumpla. Kolo tez sie zna bo razem jestesmy na tym samym kier i roku. On mieszka w domu jednorodzinnym i lab w piwnicy dalo by rade zrobic, i tanije by wyszlo - bo wszystko na pol. Jeszcze sie nad ta wersja zastanowie i ugadam z kumplem :)


5 wrz 2007, o 12:32
Zobacz profil
*******
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00
Posty: 1595
Lokalizacja: Skoczów
Post 
A wiesz co mówią jaskółki? :roll:

_________________
Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.

Obrazek
weź udział:


5 wrz 2007, o 12:52
Zobacz profil

Dołączył(a): 24 lip 2007, o 23:48
Posty: 63
Post 
ze nie wchodzi sie w spółki ... ?? :)


5 wrz 2007, o 13:05
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
DMchemik napisał(a):
A wiesz co mówią jaskółki? :roll:


Zależy wszystko od tego jaki kumpel, jak długo się znacie, itd itd. Są tacy z którymi na spółę by można spokojnie zrobić.


5 wrz 2007, o 13:22
Zobacz profil

Dołączył(a): 24 lip 2007, o 23:48
Posty: 63
Post 
kumpla znam 3 lata. choc mieszkamy w tym samym miescie i ok. 400 m od siebie nie znalisy sie wczesniej

co dzien jezdzimy razem na uczelnie znamy sie dosc dobrze, i zawsze to on ma swoj dom


5 wrz 2007, o 13:34
Zobacz profil
*******
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00
Posty: 1595
Lokalizacja: Skoczów
Post 
mówią jaskółki, że nie niedobre są spółki, wiem z własnego doswiadczenia. Co do laba to też miałem kilka propozycji spółki, ale nie zależy mi, żeby iść za kogoś siedzieć, bo do tego ta spółka miała się sprowadzać.

_________________
Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.

Obrazek
weź udział:


5 wrz 2007, o 13:52
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37
Posty: 611
Lokalizacja: Średniowiecze
Post 
Odnośnie spółek - u mnie jeszcze w LO młoda dziewczyna zainteresowana chemią dostała cynk, że ja jestem Alchemikiem i potrafię wszystko załatwić. Sama sobie budowała powoli lab. I już zaraz na początku prosi o 100% kwas azotowy(V), 130% siarkowca, metanol, toluen, wodę amoniakalną 25%, a także mnóstwo innych, dużo z wykazów itp.

:szok: :szok: Dostała 8) 5 probówek, słoik 250ml na szlif z ciemnego szkła i jedną pipetę...
O wchodzeniu w spółki nie wspomnę...

Pozdrawiam Alchemik

_________________
ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...

Obrazek

Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.


5 wrz 2007, o 14:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50
Posty: 327
Lokalizacja: jeleśnia
Post 
Ja mogę powiedzieć tylko tyle że sam mam laba w domu a jako że mam kumpla "chemika" to przychodzi do mnie co m/w tydz. i robimy jakieś doświadczenia itd. Z początku było troche problemu bo się robił szybko bałagan ale teraz już każdy wie czym ma sie zająć bez gadania :wink: . Poza tym dobrze jest pracować w labie we dwójkę. Po pierwsze ze względu na bezpieczeństwo..po drugie co dwie głowy to nie jedna :wink: .Z resztą dobrze się znamy i mogę na nim polegać. Pozdro Brader

_________________
Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(

Obrazek

Obrazek


5 wrz 2007, o 18:36
Zobacz profil
**
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 4 gru 2006, o 08:37
Posty: 611
Lokalizacja: Średniowiecze
Post 
Odnośnie laba w pokoju to czasem jest mały stres, że ktoś z administracji albo tym podobny będzie coś podejrzewał, jak np. przy sprawdzaniu kaloryferów... zresztą, co to kogo obchodzi, no ale zacofańcy się trafiają :evil: :evil: :evil:

Jak już wspomniałem, piwnica dobra, gdy duża, przewiewna i przestronna. Nie klitka 2x2 m i zawalona gratami i rupieciami.

Pozdrawiam Alchemik

_________________
ALCHEMICZNA KRUCJATA
Sapentiam, prudentiam et scientiam.
Z rtęcią reaguje dusza...

Obrazek

Eksperyment prowadzi do poznania. Teoria do wiedzy. Synteza tej pary - mądrością staje się w głowach najwytrwalszych.


5 wrz 2007, o 19:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 31 sie 2007, o 00:51
Posty: 9
Lokalizacja: Warszawa
Post 
chemical_brother napisał(a):
Ja mogę powiedzieć tylko tyle że sam mam laba w domu a jako że mam kumpla "chemika" to przychodzi do mnie co m/w tydz. i robimy jakieś doświadczenia itd. Z początku było troche problemu bo się robił szybko bałagan ale teraz już każdy wie czym ma sie zająć bez gadania :wink: . Poza tym dobrze jest pracować w labie we dwójkę. Po pierwsze ze względu na bezpieczeństwo..po drugie co dwie głowy to nie jedna :wink: .Z resztą dobrze się znamy i mogę na nim polegać. Pozdro Brader

CO do bezpieczeństwa to racja, a co do pracy we dwójkę to wszystko zależy od tego jaka się ma osobowość :) ja osobiście np lubię "pracować" sam w skupieniu i każdy problem tak też rozwiązywać. Więcej satysfakcji mam i taki problem jak sie nad nim posiedzi i rozwiąże to wgryza się w pamięć i tam już zostaje :)


5 wrz 2007, o 19:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50
Posty: 327
Lokalizacja: jeleśnia
Post 
Cytuj:
Jak już wspomniałem, piwnica dobra, gdy duża, przewiewna i przestronna. Nie klitka 2x2 m i zawalona gratami i rupieciami.


Oczywiscie że nie - musi być w miarę duży dostęp do swiezego powietrza i w końcu trochę miejsca na szkło i odczyny 8)


Cytuj:
CO do bezpieczeństwa to racja, a co do pracy we dwójkę to wszystko zależy od tego jaka się ma osobowość Smile ja osobiście np lubię "pracować" sam w skupieniu i każdy problem tak też rozwiązywać. Więcej satysfakcji mam i taki problem jak sie nad nim posiedzi i rozwiąże to wgryza się w pamięć i tam już zostaje Smile


Oczywiście że ja też lubię sam coś "pomajstrowac". W koncu kumpel jest u mnie tylko raz na tydz. a w wolnych chwilach sam się bawie w laborku. Przy okazji on też zazwyczaj cos ciekawego zdobędzie lub zrobi i razem się uzupełniamy...

_________________
Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(

Obrazek

Obrazek


5 wrz 2007, o 19:38
Zobacz profil

Dołączył(a): 14 lip 2007, o 12:44
Posty: 302
Post 
Ja się szykuj właśnie do budowy małego dygestorium w pokoju.
Mam zamiar zrobić go na wygląd szafki czy coś by sie w oczy nie rzucał , do tego wyciągana rura za okno podczas doświadczeń.

W piwnicy takiej w bloku to samobójstwo !!
Jak u mnie sąsiad drzwi malował olejną to sie wytrzymać nie dało...........
Poza tym ludzi może ciekawić niezwykłe jak młody sąsiad przesiaduje godzinami.........


5 wrz 2007, o 19:49
Zobacz profil

Dołączył(a): 24 lip 2007, o 23:48
Posty: 63
Post 
hehe nie taki mlody juz (22 lata :D ) ale sasiadow raczej nie interesuje u mnie co kto robi. sasiad kiedys przesiadywal non stop w piwnicy bo majsterkowal przy elektronice, i nikogo to nie interesowalo.


6 wrz 2007, o 10:59
Zobacz profil
*******
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00
Posty: 1595
Lokalizacja: Skoczów
Post 
ale elektronika jest bardziej legalna i nie powoduje takiej paniki jak chemiczne hobby :wink:

_________________
Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.

Obrazek
weź udział:


6 wrz 2007, o 14:10
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 73 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..