Drodzy użytkownicy forum mam następujący problem. Jeżeli otworzę maksymalnie zawór gazu i powietrza to płomień jest wysoki , kopcący i tylko przy samym wylocie płomień jest niebieski (mam 2 palnik Bunsena i Meckera oba z regulowanym dostępem powietrza i gazu, w obu ten sam problem.) Instalacja wyględa następująco: butla 11kg propan-butan , reduktor na 37mbar 1,5 kg/h od samochodu LPG, 2 metry węża i palnik. Jeżeli ktoś wie jak rozwiązać ten problem to proszę pisać. Czy to jest kwestia gazu (niestety mam dostęp tylko do propan - butanu) , reduktora , czy palnika?

Masz dysze do ziemnego chyba.

Pytanie moje może wydać się niektórym ludzią infantylne i idiotyczne ,ale czy dysza to ta częśc palnika w której miesza się powietrze z paliwem czy tam gdzie się zaczyna płomien?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Palnik_Bunsena

Wszystkie niemal rodzaje palników. Dysza to końcówka palnika, ta u wylotu której widzisz płomień. Miałem kiedyś taki problem z palnikiem właśnie do gazu ziemnego, a zasilany był z butli propan-butan. Musisz zmienić palnik - aby mieć go do butli z gazem propan-butan. Wyjściem może być również operowanie przepływem gazu i szerokością otwarcia dopływu powietrza. Ja na butli na palniku bunsena przy minimalnym dopływie gazu uzyskuje prawidłowy i niebieski płomień, przy odchyleniu dopływu powietrza od 2/3 do 3/4 wysokości wlotu powietrza w bunsenie. Płomień poza tym ma wyraźniejszą barwę niebieską przy wylocie, a końcówka płomienia jest jaśniejsza i bardziej "przezroczysta". Tam masz najwyższą temperaturę.

AP

Prosze podać mi informacje gdzie taką dysze można kupić (gdańsk)
albo strona internetowa.

Nie słyszałem o dyszach dodatkowych do palników. Musisz kupić palnik do propan-butanu. Nie jest kwestia samej dyszy, ale i wykonania palnika. Przy palniku bunsena powinieneś mieć jeszcze redukcje przepływu gazu, bo to też ważne, zależy jak masz ustawione. Na butli jedno, a przy palniku drugie.

W przypadku palnika gazowego dyszą nazywamy miejsce gdzie następuje mieszanie gazu z powietrzem. Na pewno da się zmienić w Teclu, były też takie z regulacją. Zresztą w Teclu możesz kręcić do woli. W Bunsenie dyszą jest cała rurka, mieszanie powietrza ciągniętego dzięki Efektowi kominowemu następuje w środku. Były takie gdzie dało się odkręcić wylot, podstawkę, i sam "komin" zmienić.

zredukuj ilosc gazu pozostawiajac max doplywu powietrza

próbowałem nie jestem głupi mam nawet dwa reduktory i palniki
zawsze ten sam problem.

W takim razie jesli zle opisujesz swoj problem to nie miej zalu do zlych porad
bo w pierwszym poscie piszesz tak:


czyli wychodzi na to z logicznego punktu widzenia ze doplyw powietrza jest za maly w porowananiu z doplywem gazu palnego i mieszanka spala sie nie calkowicie - stad kopcenie - dlatego tez na pierwrzy zut oka, problem powinno sie rozwiazac za pomoca zwiekszenia doplywu powietrza, aby nastepowalo spalanie calkowie, a jako ze w poscie zacytowanym powuyzej piszesz ze masz zawor powietrza otwarty na maxa, znaczy to tyle, ze aby otrzymac lepsze parametry spalania musisz ograniczyc ilosc gazu, a tym samym stosunek gaz-powietrze zwiekszy sie na korzysc powietrza

do tego musisz jeszcze wziac poprawke na to, ze zasys powietrza odbywa sie kominowo, a co za tym idzie pobor powietrza do dyszy nie jest funkcja liniowa zalezna od przeplywu gazu, raczej mozna powiedziec ze bedzie obrazowala ja krzywa

/edit
a i taka uwaga, to ze masz "reduktor" przymocowany do butli to tak naprawde nie znaczy ze "redukujesz" (zmiejszasz) przeplywa gazu przez dysze, a jedynie utrzymujesz stale cisnienie gazu na wyjsciu niezaleznie od zmian cisnienia wychodzacego prosto z butli na reduktor - jest to o tyle czasem wazne, ze nagle palink Ci nie zgasnie - a w zaleznosci jaka jest temperatura i ciesanienie zewnetrzne oraz ile jeszcze masz gazu w butli - moga zachodzic roznego typu zmiany cisnienia gazu - a tym samym jego przeplywu - natomiast reduktor daje to, ze przy odkreceniu butli na przeplyw "a" czy "b" czy "c"
gdzie c > b > a to za reduktorem cisnienie zawsze bedzie rowne a

i jesli nie masz dodatkowego zaworu dlawiacego przy samym palniku to nie mow o redukowaniu przeplywu
wtedy demontujesz reduktor przy butli i podpinasz waz z paliniem bezposrednio tam gdzie byl reduktor i sterujesz przeplyw gazu za pomoca zaworu na butli - ale od razu ostrzegam przed otwarciem butli na maxa

W takim razie wytłumasze jeszcze raz jeżeli mam max powietrza i mało gazu to płomień jest jak od świeczki jak zwiękrzam dopływ gazu to tuż przy dyszy jest płomień niebieski, a dalej jest duży czerwony.
Nie zaleznie jak wyregujuje przyepływ gazu ( mam dwa kurki przy palniku i butli) i powietrza płomień jest duzy kopcący.
Jeżeli jest to kwestja palnika to jak ktoś ma coś dobrego do propan - butau to chętnie kupie

Moze masz tez jakis chooyowy gaz. Raz mialem taki w ktorym bylo jakies smarowidlo w srodku. Miałem przy wylocie butli jednogroszówkę z dziurką wywierconą najmniejszym wiertłem i dodatkowo jeszcze zaklepaną młotkiem, zatykała sie ona co 5 minut i wlasnie przez te dodatki płomień był kopcący.

Więc tak na moje oko- albo zła dysza w palniku albo zły gaz.
Jak podłączysz te palniki do gazu ziemnego to raczej będą sie paliły tak jak mają.

czy jest możliwe że propan - butan w butli jest czymś zannieczyszczny?

Mam jeszcze jedno pytanie a nie chce zakładac nowego tematu
Czy jest mozliwe kupic gaz ziemny ( metan) w butli?

Ja bym radził jeszcze sprawdzić, czy dysza jest na pewno dobrze dokręcona .

UWAGA SIANO nie czytac !
to fascynujace temat niesmiertelnik te same pytania te same odpowiedzi (no prawie) czasami mniej czasami bardziej
i tak wkolko Tylko tytly coraz bardziej poetyckie

co do zimnego tez bylo
ciekawe czy ktos tej wyszukiwarki uzywa

Witam

Szako miałem dokładnie taki sam problem z moimi palnikami takie palenie się jak pochodnia zawdzięczasz dyszy przystosowanej do gazu ziemnego. Ja przerobiłem dysze zmniejszając jej śr. z ok 2mm do 0,5mm w prosty sposób
1) rozkręcasz palniki
2) bierzesz dysze (tą część przez która wylatuje gaz ) i wciskasz do nich troszke pasty do lutowania.
3)rozgrzewasz dysze palnikiem i zatapiasz otówr cyną do lutowania
4)po ostygnięciu wiercisz nowe otwory o śr. np 0,5mm
5) skręcasz palniki i cieszysz się pięknym płomieniem
6) jeżeli płomień jeszcze lekko kopci musisz powiększyć otwory doprowadzające powietrze lub zatapiasz dysze ponownie i wiercisz mniejszy otwór

palniki w całej okazałości


wykręcone z podstawek

dysze jak widać już po zabiegu


te otwory w dyszy p. bunsena można ewentualnie powiększyć pilnikiem dla poprawienia efektów ale zeby nie przedobrzyc bo spsujesz


jak znajde to dam foty płomyków
poadrawiam
A-d

edit A-d

foty płomyków po przeróbce

nie bardzo rozumiem co ty zalutowałeś.
gdzie wywierciłeśto otwory?
jakbyś mógł pokazajć jeszcze raz tą częśc opisną.
czy jezeli ja mam palnik z zaworem to coś zmienia?

może wytłumaczę to inaczej. Spalanie gazu w palniku zachodzi tak:

gaz z butli dostaje sie wężem do palnika i wylatuje przez tzw. dyszę jego ciąg zasysa powietrze przez otwory doprowadzające powietrze. Mieszanka zostaje wypchnięta do góry palnika gdzie następuje jej spalanie. Teraz występują pewne zależności:

-jeśli gazu jest za dużo w stosunku do powietrza to ilość O2 zawartego w nim nie wystarcza do całkowitego spalania gazu i Twój palnik pali sie jak pochodnia

-jeśli mieszanina gazu i powietrza jest optymalna to płomyk ma sie dobrze i wygląda jak na fotach wyżej

-jeśli powietrza jest za dużo w stosunku do gazu to następuje przeskoczenie płomienia (jesli nie posiadasz odpowiedniej nakładki) i masz spalanie wewnątrz palnika

Twój palnik płonie i kopci jak rozbity tankowiec to znaczy że gazu w stosunku do powierza jest za dużo aby temu zaradzić trzeba więc zmniejszyć ilość gazu w st. do powietrza. Jeśli zrobisz to zaworem to palnik zgaśnie. pozostaje więc albo powiększyć otwory doprowadzające powietrze (co w tym przypadku zniszczy Ci palnik) albo zwężyć dyszę tak aby zmniejszyć ilość doprowadzonego gazu nie tracąc przy tym odpowiedniego ciśnienia.

mam nadzieje ze nie zagmatwałem jeszcze bardziej



to zaznaczone na żółto to dysza (otwór który trzeba zmniejszyć)

pozdro
A-d

Kupiłem 5 dysz za 1 zł w sklepie z kuchenkami gazowymi

jedna z nich jest dobra

Wszystko Ok

W sklepach z kuchenkami gazowymi mają dysze do palników laboratoryjnych?

Ktoś tam się pytał gdzie kupić butle z propan-butan. Można kupić dużą butlę z propan-butan gdzieś za ok. 45 zł na stacji benzynowej (w szkole używają takiej butli ), jeśli masz blisko chemiczny do nie zaszkodzi się wybrać i kupić butle.

45 zł to kosztuje napełnienie butli. Sama butla, pusta kosztuje około 100zł.

no masz rację, pomyliłem się