Czy jest jakiś sposób na otrzymanie kw mrówkowego w warunkach domowych

Tak, oczywiście, przez utlenianie metanolu w obecności katalizatora:
CH3OH+O2 --kat.-> HCOOH+H2O

to trochę mało domowa metoda jak dla mnie, zależy jak bardzo domowe warunki autor pytania ma na myśli, można też formalinę utlenić

Polecałbym utleniać formalinę perhydrolem na ciepło (w żadnym wypadku w środowisku zasadowym - por. Pluciński! ) Należy to robić koniecznie na świeżym powietrzu - naczynie musi być otwarte ze względy na wydzielanie się wodoru, a gazowy formaldehyd jak łatwo się domyślić wydziela się z roztworu również - jest po pierwsze toksyczny, po drugie żre oczy i krtań, po trzecie jest rakotwórczy, a po piąte śmierdzi Ale to wg. mnie "najczystsza" metoda. (Oczywiście sztuka dla sztuki, opłacalność jest żadna).

Pozdr.

Co się bardziej opłaca zrobić : utlenić formalinę, czy próbować otrzymać ze "spirytusu mrówkowego"

Czy wie ktoś może po ile w aptece jest formalina i spirytus mrówkowy??

W spirytusie mrówkowym jest bodajże do 5% kwasu mrówkowego. A formaliny w aptece nie kupisz.
W ogrodniczym poszukaj w takich małych buteleczkach jest 65% kwas mrowkowy na roztocza varroa destructor.

Kwas mrówkowy można otrzymać ogrzewając kwas szczawiowy z gliceryną (katalizator)

A gdzie można kupić kwas szczawiowy??Gliceryna to katalizator czy ogrzewa sie kwas szczawiowy z gliceryna i jest potrzeny katalizator ( jak tak to jaki )

np w B&K, albo na allegro polecam użytkowniczkę Ramsza

tu masz linka do aukcji: http://www.allegro.pl/show_user_auction ... id=7298970
jeśli nie ma kwasu szczawiowego, to wystarczy poprosić

Oferuje 250 g kwasu szczawiowego cz. za 4 pln, teraz też widzę aukcje innych użytkowników, kwas szczawiowy jako środek do leczenia warrozy u pszczół, ale nawet 5 pln za 30 g tego kwasu to gruba przesada, że o 10 pln za to samo opakowanie u innego użytkownika nie wspomnę...[/url]

A gdzie indziej pisało że gliceryna i kwas szczawiowy to jakiś z tego powstaje trujący i śmierdzący. A nie lepiej zalać mrówczan sodu jakimś kwasem? P.S Jak się ogrzewa kwas szczawiowy to też masz powstać HCOOH

Żeby nie zakładać nowego tematu :

Czy są jakieś sposoby na otrzymywanie innych kw. karboksylowych np octowego, bursztynowego, itp

tak, jeśli chcesz otrzymać kwas octowy musisz tylko połączyć(np. skleić) grupę CH3 z grupą COOH.

Boshe przecież chyba słyszałeś coś o otrzymywaniu octu nie? Albo inaczej kwaśnieniu wina... No a powiedzmy ten bursztynowy to pewnie da się wyodrębnić mocniejszym kwasem z jego soli ale jest to raczej mało opłacalne
Jeśli chodzi o kw. szczawiowy (COOH)2 to polecam eksrakcję ze szczawiu lub rabarbaru.

Pozdro

Kwas mrówkowy jest w sklepach ogrodniczych ??

Otrzymać da się wszystko lub prawie wszystko, należy tylko wiedzieć:

- ile tego otrzymać
- jakie substraty są dostępne
- czy proces jest dla sztuki, czy ma dawać sensowną wydajność
- itd.

Nie da się odpowiedzieć precyzyjnie na pytanie" czy da się otrzymać takie a takie kwasy", nie znając żadnych założeń.

tak, w ogrodniczych. ja kupiłem w centrum ogrodniczym.
Poszukaj w jakimś sklepie w którym sprzedają ule, ramki do uli i jakieś tam inne pszczelarskie gadżety.
Znalesc mozna tam jeszcze np. kwas szczawiowy 0.5kg za 5 zl, kwas octowy 80%, widzialem mrowkowy i octowy w butelkach po 0.5l.
Wiec wystarczy szukac...

Hoho, jutro jest sobota, więc czeka mnie większa wycieczka po najbliższych sklepach ogrodniczych odnośnie mrówkowego, to wiem, ale że inne... trza bydzie popatrzeć i poszperać

Pozdrawiam Alchemik

Do Raymunda: znalazłem internetowy sklep pszczelarski, i faktycznie można znaleźć kwas mrówkowy 60%, kwas szczawiowy i kwas octowy 80% . Dawniej słyszałem że używa się tych kwasów w pszczelarstwie, ale nie bardzo wiedziałem gdzie można je kupić.

Ja bym to chciał otrzymać dla własnej satysfakcji. Octowy z octu już robiłem, a substraty to wszystkie powszechnie dostępne ( czyli w normalnych sklepach : spożywczakach, budowlańcach, itp) i te które można przy ich pomocy otrzymać.

No w spożywczaku możesz najwyżej nabyć kwasy karboksylowe. Kwasy mlekowy, octowy, itd. możesz próbować otrzymać in vivo, ale wydajność będzie rozpaczliwa, i może służyć najwyżej do pokazania, że woda z pod kiszonych ogórków barwi wskaźnik na czerwono. Możesz dodać wskaźnika i obserwować w którym dniu kiszenia ogórka następuje zmiana barwy

Chyba, że sobie strzelisz kadź drewnianą albo dymion i będziesz robił ocet np. z jabola, tylko po co ?

Kwas szczawiowy jest, jak nazwa wskazuje, m. in. w szczawiu, ale ilość jest znikoma. Co do tego kwasu warto pamiętać, że jest on mocno szkodliwy po spożyciu (strącanie szczawianu wapnia).

Kwasy można otrzymać z odpowiednich alkoholi.. itd..

http://malutki.vitnet.pl/viewtopic.php? ... u&start=25

Znalazłem w tym temacie wątek otrzymywaniu CH3COOH poprzez fermentację skórek jabłkowych. Czy uda się w ten sposób otrzymać CH3COOH Jeśli tak, to w jakim (mniej więcej) stężeniu

Dikarboksylowe to przez pełne utlenianie odpowiednich dioli

Nie przekroczysz zapewne stężenia 5-6%, jak ocet winny.

ciekawi mnie jedna rzecz jeszcze odnośnie tego tematu... czy z cyklobutenu dało by się uzyskać ten kwas bursztynowy przepuszczając gazowy cyklobuten przez r-r KMnO4 (lub w bardzo niskiej temperaturze mieszając oba związki - poniżej 2*C) podobnie jak sie robi kwas adypinowy z cykloheksenu...?