Jak to jest z FeSO4*7H2O Ogrzany do temperatury powyżej 60*C przechodzi w bezwodny, czy przechodzi w monohydrat Bo na różnych stronach jest napisane inaczej.
Czy jest oprócz niego jakaś łatwa do otrzymania ( + z łatwo dostępnych odczynników ) substancja, która może włączyć do swojej sieci krystalicznej kilka cząsteczek wody, ale łatwa do odwodnienia ( Ta substancja nie powinna być za bardzo toksyczna )
_________________
Zaszczytna ranga :
crazyuser napisał(a):
Moj ulubiony user !
11 sty 2008, o 14:30
chemical_brother
Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50 Posty: 327 Lokalizacja: jeleśnia
Z mniej toxycznych... hmm dobry MgSO4*7H20 - polecam sprawdzony środek na sr*** a oprócz tego sól glauberska, chlorek wapnia, siarczan(VI) miedzi raczej nie bo troszkę toksyczny jakieś azotany(V) może higroskopijne...
_________________ Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(
11 sty 2008, o 15:00
crazyuser
*********
Dołączył(a): 4 sty 2006, o 13:38 Posty: 972 Lokalizacja: <*>
Re: FeSO4*7H2O
Kryształoman napisał(a):
Jak to jest z FeSO4*7H2O Ogrzany do temperatury powyżej 60*C przechodzi w bezwodny, czy przechodzi w monohydrat Bo na różnych stronach jest napisane inaczej.
Czy jest oprócz niego jakaś łatwa do otrzymania ( + z łatwo dostępnych odczynników ) substancja, która może włączyć do swojej sieci krystalicznej kilka cząsteczek wody, ale łatwa do odwodnienia ( Ta substancja nie powinna być za bardzo toksyczna )
Moj ulubiony user !
Jak wiesc gmnna neisie to on sie raczej top w 64 A przy dalszym ogrzewaniu tak okolo 90 -100 traci wode i staje sie poboznym monohydratem. Tak przed 300 zostaje beidak wdowcem ;(
_________________ posiadane odznaczenia i ordery :
snopeczek sianka z kokardką - dar od doznanie@MODERATOR
11 sty 2008, o 15:43
Kryształoman
Dołączył(a): 1 cze 2007, o 17:13 Posty: 266
Właśnie o to chodzi, że czytałem Supniewskiego, ale czytałem też inne opisy tego związku i tak w jednym było napisane, że w 60*C przechodzi w bezwodny, w innym, że w 60*C przechodzi w monohydrat, a w innym, że w 60*C się topi i pytałem sie, bo nie wiem które jest prawdziwe.
A to drugie pytanie, to nie było, żeby ktoś specjalnie szukał. Po prostu związków chem jest tyle, ze życia by mi nie starczyło, żeby je wszystkie przejrzeć.
_________________
Zaszczytna ranga :
crazyuser napisał(a):
Moj ulubiony user !
11 sty 2008, o 20:32
przemoj84
Dołączył(a): 24 gru 2007, o 11:50 Posty: 24 Lokalizacja: Wrocław
No to wypraż i zważ, jeżeli masz wagę. Od razu powinieneś wiedzieć, czy masz bezwodny czy jednowodzian (Boże, jak ja nie znoszę takiej nazwy) - monohydrat.
_________________ GG: 10941219
11 sty 2008, o 20:41
crazyuser
*********
Dołączył(a): 4 sty 2006, o 13:38 Posty: 972 Lokalizacja: <*>
moze podanie zrodel pozwoli zweryfikowac zawarte w nich dane inaczej szykuj sie do ekperymentowania
_________________ posiadane odznaczenia i ordery :
snopeczek sianka z kokardką - dar od doznanie@MODERATOR
11 sty 2008, o 20:51
OmegA
Dołączył(a): 10 lut 2008, o 12:22 Posty: 15
a ja mam takie pytanie w zwiazku z FeSO4.
wczoraj robilem doswiadczenie: chcialem zrobic r-r chlorku zelaza III, jako ze nie mialem czystego HCL, to kombinowalem i wyszlo mi ze jesli rozpuszcze NaCl w rozc. H2SO4, dodam H2O2 i wrzuce do tego gwóźdź, to dostane to co chcialem. nie mylilem sie (przynajmniej przez jakis czas) roztwor byl pieknie zolty, ale po pewnym czasie -2-3 godziny odbarwil sie... zostawilem probowke na caly dzien z gwodziem w srodku, zagladam przed chwila i.... na gwozdziu osadzil mi sie krysztal:) cuudnie sobie mysle, ale nie jestem do konca pewien czy to jest kryształ FeSO4, czy moze krysztal z nadmiaru NaCl.. moze mnie ktos poratowac. dodam ze r-r w tej chwili ma barwe zielonkawa, lecz plywa w nim bardzo wiele zanieczyszczen, a raczej zwiazkow zelaza III, krysztal ma barwe rowniez zielonkawa. bardzo prosze o pomoc
11 mar 2008, o 20:55
chemical_brother
Dołączył(a): 18 mar 2007, o 15:50 Posty: 327 Lokalizacja: jeleśnia
Tak możliwe że jest to FeSO4 ale z pewnością zanieczyszczony. Skoro mówisz że roztwór jasnozielonkawy to wskazuje na obecność jonów Fe++ a w jaki sposób chciałeś z tego otrzymać Fe(OH)3??
_________________ Chemia to nie gra...masz tylko jedno życie;(
11 mar 2008, o 23:12
b_oss
Dołączył(a): 28 sty 2006, o 16:54 Posty: 16
Zielonkawe kryształy na gwoździu to FeSO4, wiem bo sam kiedyś rozpuszczałem gwoździe w elektrolicie i po pewnym czasie osadziły mi się na nim kryształy. NaCl to raczej nie jest, skoro wcześniej gdy dodawałeś go do H2SO4 całkowicie się rozpuścił ( o ile temp. roztworu znacząco się nie zmieniła).Zanieczyszczenia pływające w roztworze to węgiel ze stali (jeśli syf jest czarny), jeśli są to pomarańczowo-żółte "kłaczki" to jest to wodorotlenek żelaza III. Twoja metoda otrzymywanie FeCl3 nie jest dobra bo pozostanie jeszcze Na2SO4. Spróbuj dodać więcej H2O2, albo po prostu zostaw to na jakiś czas na powietrzu, powstały osad rozpuść w HCl. Wiem, że można tak zrobić z Fe(OH)2 tzn. utlenić go H2O2 do Fe(OH)3 i dodać HCl otrzymując roztwór FeCl3 ale nie jestem pewien czy można to samo zrobić jeśli chodzi o sole dlatego warto zajrzeć do preparatyki nieorganicznej. Pozdro
12 mar 2008, o 17:32
velSiergiej
***
Dołączył(a): 19 maja 2007, o 12:29 Posty: 436
Jeżeli FeSO4 to odradzam perhydrol. Elektrolit osbie poradzi, trzeba poczekać. perhydrol utleni tylko część Fe2+ do Fe3+. Wodorotlenki też radzę omijać, rozłożą się na tlenki żelaza które są słabo rozpuszczalne w kwasach, zmarnujecie odczyny, i nerwy. Jak Fe3+ to z perhydrolem, jak Fe2+ to bez. Nie ma sensu tego syfić jakimiś solami Na+ czy K+ czy czym innym.
Metodą z H2O2 robiłem kiedyś CuSO4, na dole kryształ jaki w 3 dni zrobiłem (nie mam za dużo czasu, większego nie robiłem).
Pozdrawiam
12 mar 2008, o 19:14
OmegA
Dołączył(a): 10 lut 2008, o 12:22 Posty: 15
chemical_brother, przeciez ja nie powiedzialem ze chce otrzymac Fe(OH)3, tylko FeCl3 a propos Na2SO4 to wie ktos moze jak sie tego pozbyc z roztworu?? gdzies czytalem ze to nie jest problemem, ale metody nie podano:(
velSiergiej, wiem ze syfienie jonami Na nie jest madre, ale powtarzam ze dzialam baaardzo prymitywnymi odczynnikami i nie posiadam HCl, dlatego jestem zmuszony do kombinowania...
odpiszcie prosze jak sie pozbyc Na2SO4.
pzdr Omega
12 mar 2008, o 19:53
szalony
***
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29 Posty: 1087
A wiesz, że techniczny FeCl3 dostaniesz w każdym sklepie elektronicznym ?
12 mar 2008, o 19:59
OmegA
Dołączył(a): 10 lut 2008, o 12:22 Posty: 15
wiem, tylko dla mnie o wiele wieksza satysfakcja jest zrobienie czegos wlasnymi rekoma, niz kupienie gotowca w sklepie, wiem ze to troche jak sztuka dla sztuki, no ale dla mnie niesie to za soba wiele doswiadczenia...
mysle ze mnie rozumiesz;) a moglbys pomoc mi w moim problemie??
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników