Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ] 
określanie stężeń kwasów i zasad 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): 28 maja 2008, o 13:43
Posty: 54
Post określanie stężeń kwasów i zasad
Cześć. Tym razem chciałbym się czegoś dowiedzieć w kwestii stężeń.
Przykładowo, posiadam 30%-owy wodorotlenek sodu a chciałbym go rozcieńczyć i otrzymać NaOH o steżeniu 10%. To samo z kwasem solnym na przykład. Jest kwas solny o stężeniu 38% i rozumiem, że aby otrzymać ten kwas w mniejszym stężeniu to trzeba go rozcieńczyć wodą, ale...hmmm skąd mam wiedzieć ile wody wlać na ile mililitrów kwasu aby otrzymać 10%-owy kwas solny? Jeśli chodzi o sprawdzanie procent alkoholu to służy do tego zwyczajny alkoholomierz. Ale czy są jakieś mierniki, przyrządy do kupienia, które wskazywać będą stęzenie kwasów, zasad? czy raczej trzeba to wszystko rozcieńczać lub zatężać "na oko"? :D
Jeszcze jeden przykład. Perhydrol ma stężenie 30% czy coś koło tego. Natomiast zwykła woda utleniona ma tylko 3% stezenia. Więc gdy chciałbym z perhydrolu otrzymać nisko procentową wodę utlenioną, to skąd mam wiedzieć ile wody wlać aby być pewnym, że nastąpi rozcieńczenie z 30% do tylko 3%?
Bardzo proszę o porady


2 lip 2008, o 16:51
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
Matko i córko.. Słyszałeś o stężeniu procentowym, % objętościowym, molowym ? Nie mówię o pozostałych. Rozumiem, że na chemii spałeś, ale na matematyce chyba też :?

Moja podpowiedź: Twój NaOH ma 30% co oznacza, że w kilogramie roztworu znajduje się 300g NaOH. Jeśli dodasz dwa litry wody (= w przybliżeniu 2 kg) to będziesz miał 300g NaOH w 3 kilogramach roztworu, co daje 100g na kilogram, a więc stężenie wyniesie 10%.

Przy kwasie solnym najlepiej wziąć pod uwagę gęstość, i odmierzać mililitrami, bo nikt nie będzie ważył HCl.

Jeśli chodzi ci o pomiar stężenia to wykonuje się to na ogół przez najzwyklejsze miareczkowanie, tak jest najprościej.

Zgrubne określenie stężeń roztworów mocnych (np. elektrolitu do akumulatora) można wykonywać areometrem (alkoholomierz jest areometrem). Jak jesteś burżujem to możesz kupić konduktometr i porównywać z tabelami przewodnictwa :lol:

Wybacz, że tak jadę, ale: Napisałeś że jesteś historykiem. Posiadasz więc wyższe wykształcenie, przeczytałeś niejedną książkę. I nic nie usprawiedliwia twojej niechęci do wzięcia podręcznika do chemii choćby z zakresu liceum. A nie znasz nawet definicji stężeń. Dowiedz się co to jest stężenie procentowe, % objętościowy (volume - dlatego na wódzie pisze 40% vol. ) , stężenie molowe. Ewentualnie jeszcze ułamek molowy. Resztę, czyli stężenie normalne, molarne, molalne - możesz sobie odpuścić.


2 lip 2008, o 16:56
Zobacz profil

Dołączył(a): 11 lis 2007, o 14:07
Posty: 12
Post 
No pierwsza klasa liceum się kłania. Kup sobie podręcznik i będziesz wszystko wiedział. :)


2 lip 2008, o 21:10
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29
Posty: 703
Lokalizacja: behind enemy line
Post 
Proste przeliczanie stężeń. Spirytusiku waść nie rozcieńczał :wink:

Do tego są jeszcze pH-metry i różne różniaste inne metry...

No i kłania się również stara, sprawdzona, moja ulubiona metoda miareczkowa :wink:

_________________
Obrazek

Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.


2 lip 2008, o 23:59
Zobacz profil

Dołączył(a): 28 maja 2008, o 13:43
Posty: 54
Post 
Ok, dzięki za wskazówki. Te obliczenia matematyczno-chemiczne pomogły mi, dzięki Szalony:).
Więc ok, teraz już wiem ile wlać wody do ilu mililitrów kwasu aby otrzymać odpowiednie stężenie itd, ale jest jeszcze jeden problem:
Otrzymałem przez elektrolizę NaCl wodorotlenek sodu NaOH i teraz chciałbym się dowiedzieć, jakie jest stężenie takiego NaOH otrzymanego poprzez elektrolizę. Z pewnością stezenie jest bardzo małe, bo gdy wrzucam kawałki folii aluminiowej to nie zachodzi żadna burzliwa reakcja z wydzielaniem Wodoru, jak to ma miejsce w przypadku kreta, gdzie NaOH pisze jest w 30%. I właśnie chodzi mi teraz o ustalenie stężenia tego mojego wodorotlenku sodu, który sam wykonałem. Skoro po wysuszeniu powstały kryształki, nie jest to w płynie, to jak ustalić % stężenia?
p.s.
A co do tych książek chemicznych do liceum, to postartam sie je zdobyć wkrótce, swoje własne już dawno sprzedałem :D


3 lip 2008, o 00:35
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
miareczkowanie za pomoca 0.1N HCl w obecnosci blekitu bromotymolowego

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


3 lip 2008, o 08:25
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
Roztwór miareczkuj słabym (0,1N) HCl, jak mówi Sulik Wskaźnik może być nawet inny, do takich pomiarów nie jest wymagany super-ostry punkt zmiareczkowania, chyba, że zależy ci na dużej dokładności.


3 lip 2008, o 10:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 lut 2008, o 20:55
Posty: 188
Lokalizacja: Bydgoszcz
Post 
Bucefał coraz mocniej mnie zaskakuje...


3 lip 2008, o 19:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 28 paź 2007, o 21:02
Posty: 103
Lokalizacja: Wąchock
Post 
Łomonosow napisał(a):
Bucefał coraz mocniej mnie zaskakuje...


nie tylko Ciebie Łomonosow, nie tylko Ciebie...

ciekawe co on robił przez te lata nauki :wink:

_________________
"Petunia nie omlet"
Ferdynand Kiepski
Obrazek


3 lip 2008, o 21:42
Zobacz profil

Dołączył(a): 28 maja 2008, o 13:43
Posty: 54
Post 
Ok, będę stosował miareczkowanie, tak jak radzicie. Dziękuję.
P.S.
A co do dwóch ostatnich wypowiedzi :D to czytając regulamin forum przed rejestracją, nie zostałem poinformowany, że to forum jest przeznaczone tylko dla inżynierów chemików, doktorów, profesorów i to najlepiej z Oxfordu :D
więc raz jeszcze proszę o wyrozumiałość dla zwyczajnych amatorów:)
Pozdrowionka


3 lip 2008, o 22:05
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 sty 2006, o 00:29
Posty: 703
Lokalizacja: behind enemy line
Post 
chwiluniaaaa, przeczytaj tylko o miareczkowaniu, bo to jest metoda na oko, ze tak powiem, dlatego trzeba ja wykonywać bardzo starannie :wink:


ja tam nie potępiam, przynajmniej sie czegoś nauczysz...

_________________
Obrazek

Studentem jestem i nikt, kto ma wódkę, nie jest mi obcy.


3 lip 2008, o 22:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 lut 2008, o 20:55
Posty: 188
Lokalizacja: Bydgoszcz
Post 
@Bucefał.
Kurcze, no ale każdy człowiek jak czegoś nie wie, to najpierw zagląda do książki, potem dopiero pyta ludzi i robi z nich murzynów/białasów/indiańców od brudnej roboty i tłumaczenia czegoś co znajdziesz w każdej książce.

Ciekawi mnie jak zdobyłeś swoje historyczne wykształcenie...

***

Do określenia tego co się wydzieliło miareczkowanie jest dobre, jesli ma się choćby biuretę, wskaźniki nie muszą być precyzyjne.
No ale musisz mieć okreslone konkretne miano kwasu i odrobine potem pogłówkować przy obliczeniach, bo wszystko zalezy od tego jakiego kwasu użyjesz.

W domowych warunkach okreslanie stężenia roztworu miareczkowanego nie musi być baaaaardzo dokładne, bo tu nie idzie o coś więcej niż zabawę (np. o zycie:P), choć popieram Blizzarda, że jest to metoda na oko i trzeba (szczególnie w Punkcie Końcowym) bardzo delikatnie dodawać, a to wszystko przez nagłą zmianę stężenia roztworu miareczkowanego.

Konkludując - nie ważne jest okreslenie stężenia do 4 miejsca po przecinku. Ale ważne jest żeby nie schrzanić sobie próby i nie zmarnować czasu poświęconego na wkraplanie ;)

A co do metod elektrochemicznych - pH metry zastępuję tylko barwnik, tak czy tak trzeba by miareczkować, albo mieć kilka określonych stężeń i wykonać krzywą wzorcową.


3 lip 2008, o 22:51
Zobacz profil

Dołączył(a): 28 maja 2008, o 13:43
Posty: 54
Post 
hehe, no cóż, historia zalicza sie do nauk humanistycznych, a w przypadku humanistyki to faktycznie tylko książki, książki i jeszcze raz książki, nawet nauczyciel jest zbędny, bo wszystko można przeczytać w książkach aby później zaliczyc sesję itd. Natomaist w takich dziedzinach jak elektronika, chemia, to nie tylko książki lecz również zbieranie doświadczeń, także od innych chemików:) Ja ostatnio czytam trochę o chemii ale to dopiero raczkowanie a ponieważ jestem niecierpliwy, to lubię od razu wiedzieć, bez teorii jak coś zrobić, dlatego zawracam Wam gitarę tak często :D za co przepraszam i oczywiście rozumiem Waszą postawę, bo rozumiem, że jesteście już zaawansowanymi ludźmi w dziedzinie chemii i wnerwia Was jakieś banalne pytanie. Gdybym ja był przykładowo biegłym matematykiem a na forum jakiś dzieciak zakładałby wątek typu: ile jest 2 plus 2, to też by mnie to denerwowało:)
Ok, sorry za dygresję, wracam do tematu:
No mi nie chodzi o jakieś baaardzo dokładne określanie stężenia, chcę tylko tak pi razy drzwi wiedzieć ilu procentowy jest NaOH z elektrolizy soli , więc ok, powinienem być usatysfakcjonowany.
A tak przy okazji jeszcze: Na opakowaniu "kreta" pisze, że produkt zawiera 30% NaOH i teraz mam wątpliwości:) czy chodzi na pewno o to, że ten wodorotlenek sodu w krecie posiada stężenie 30%, czy może chodzi o to, że w produkcie jest 30% NaOH a pozostałe 70% to inne związki w torebce? Jak widzicie, nawet w tej kwestii wolę zapytać doświadczonych chemików o co chodzi, bo w żadnej książce takiej informacji nie znajdę :D
nara


4 lip 2008, o 01:05
Zobacz profil
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
to zalezy czy ten kret jest plynny czy staly :)
jak plynny to jest to stezenie 30% NaOH w wodzie + dodatki (male ilosci)

jesli staly to tylko 30% granulek to NaOH a reszta to anktywatory (np. blyszczace drobinki) i wiele innego badziewia ;)

natomiast wracajac do miareczkowania
potrzeba Ci bedzie
:
pipety miarowej - okolo 10-30 zl
biurety - ponad 100 zl
erlenmayerki - jakies 10-20zl
kwas solny 01. mol - jakies 16-25zl za litr
cos czym dodasz kilka kropli wskaznika (rurka szklana, pipeta, weklapacz - co kolwiek)

wskaznika - te z reguly sa drogie, ale potrzeba Ci znikomych ilosci - w ostatecznosci moze byc mocna herbata/sok z czerwonej kapusty - ale przed uzyciem tego nalezalo by zrobic sobie 3 proby jak to wyglada w odpowiednich srodowiskach :)
zn. jaka barwe bedzie mial z kretem, jaka z kwasem solnym i jaka w wodzie :)

tylko, ze przy zastosowaniu nieodpowiednich wskaznikow pomiar bedzie bardzo niedokladny :(
zreszta przy slabych zdolnosciach maualnych i malej praktyce bedzie podobnie :)

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


4 lip 2008, o 07:19
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
Biurete mozesz kupic na allegro za 10-15 zł tylko trzeba mieć odrobinę szczęścia. Pipety - jak wyczaisz dobry moment, to kilka sztuk za 10 zł. (Kiedyś tak kupowałem jak potłukłem na labie uczelnianym pipetę wielomiarową 1cm3, i jednomiarową 50cm3, dałem w sumie 4 złote :twisted: ). Jeżeli chodzi o wskaźniki, to wydaje mi się, że dla Bucefała najlepszy będzie zakup oranżu metylowego i fenoloftaleiny.


4 lip 2008, o 12:50
Zobacz profil
Post 
oranż met i fenoloftaleina są dobre, ale jeśli chce kupować to na forum na pewno da radę się umówić na zakup ilości rzędu 1g, a tedy można sobie pozwolić na różnorodność ; ) ja męczę zieleń bromokrezolową 2g dwa lata i jeszcze mam jej w ci** : )


4 lip 2008, o 13:26
@MODERATOR
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 11 cze 2006, o 21:37
Posty: 2574
Lokalizacja: Krakow
Post 
jednak zamiast oranzu i fenoloftaleiny akurat do tego doswiadczenia polecal bym blekit boromotymolowy

nie zapominajac juz o tym ze oranz metylowy nma oznaczenia T+ :)

_________________
"Jak zobaczysz błysk nuklearny kucnij i zasłoń się."


4 lip 2008, o 13:36
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
Ma T obecnie, ale chyba nikt go nie będzie jadł ;)


4 lip 2008, o 13:58
Zobacz profil

Dołączył(a): 27 lip 2007, o 20:43
Posty: 177
Post 
Z jakiego powodu ta substancja miała T+ a teraz T


5 lip 2008, o 18:16
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
Nie miała T+, przynajmniej ja nie pamiętam.


5 lip 2008, o 18:33
Zobacz profil

Dołączył(a): 27 lip 2007, o 20:43
Posty: 177
Post 
To dlaczego jest trujący jakie to ma właściwości toksyczne.
Dlaczego oranż zmieszany z kwasem borowym śmierdzi starociami?


5 lip 2008, o 20:40
Zobacz profil
***
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 27 cze 2005, o 20:29
Posty: 1087
Post 
No przydzielono znak T bo widocznie szczur czy tam inne zwierzę zdechło po podaniu określonej dawki na kg ciała, jeżeli jest poniżej pewnej dawki daje się Xn, dalej T, na końcu T+

Oranż w roztworze nieco śmierdzi stęchlizną, taki już urok.


5 lip 2008, o 21:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 17 lut 2008, o 20:55
Posty: 188
Lokalizacja: Bydgoszcz
Post 
Ubuntu napisał(a):
Dlaczego oranż zmieszany z kwasem borowym śmierdzi starociami?


A dlaczego siarkowodór śmiedzi zdechłymi jajkami? :lol: :lol:


5 lip 2008, o 23:00
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 23 ] 

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Multumiri adresate phpBB.com & phpBB.ro..
Design creat de Florea Cosmin Ionut.
© 2011

..