Nie znalazłem podobnego tematu więc zakładam nowy. Otrzymywałem klej syntetyczny wg przepisu na VmC z formaliny i mocznika. Formalina była cz.d.a., mocznik z ogrodniczego, a wodorotlenek sodu cz. z chemicznego. Zmieszałem w ilościach 5ml formaliny, 3g mocznika i kropla stęż. r-r NaOH. Ogrzewałem przez 20 min. z chłodnicą zwrotną i po tym czasie mieszaniana nie zmieniła swoich właściwości oraz barwy. Proszę o pomoc. Acha i używałem palnika spirytusowego.

Czy oczysciles mocznik?

niestety nie ale czy to AŻ TAKIE powoduje konsekwencje? Wg łatwiej zrobić wg P. Sękowskiego z H2CO i fenolu

a moze o to chodzi

Ja również kiedyś bawiłem się w syntezę tego kleju. Użyłem mocznika z ogrodniczego, NaOH w postaci kreta do rur i formaliny z apteki. Klej nie zmienił wprawdzie barwy, ale i tak działał. Sądzę, że niewielkie zanieczyszczenia nie wpływają znacząco na efekt tego experymentu.

Sprawdziłem to specjalnie. Ten artykuł na vortalu to kompletne siano albo ogromna pomyłka. Wg tamtego przepisu Klej wyszedłby taki jak na zdjęciach ale nie z mocznikiem tylko fenolem! Klej formaldehydowo-mocznikowy jest koloru białego, a polikondensacja (czyli reakcja tam zachodząca) ma swój koniec po dodaniu r-ru nadtlenku wodoru 3%. Dodaje się go po 10 min. i ogrzewa aż całość będzie wyglądała jak białe mleko. Podałem czas ogrzewania dla 50 ml formaliny. Kolbę trzeba od razu wyczyścić denaturatem inaczej pójdzie na capit.

Ile % ma ta formalina?

Od razu ironia... Może chodziło mu oto że byc może użył zbyt niskiej temperatury, bo w tym artykule jest napisane że zalecają użycie p. gazowego. Ale ta różnica nic nie zmienia.

38%

Yhm. Zatkało mnie. Jak się zapytałem babci staruszeczki byłej farmaceutki to powiedziała że 3-5%.