Panowie,
zasada działania jest banalna...należy wlać jakieś "lotne" paliwo następnie napompować powietrza tłoczkiem, poluzować dyszę... nastąpi rozprężenie zawartości, potem tylko zapałka i gotowe
przestrzegam i informuje, że takie coś przy starej dyszy lubi się zająć poza strefą paleniska wiec należy uważać niezmiernie żeby się nie zjarać
pozdro vis.