Tak na chłopski rozum, to raczej wszystko. Może w jakiejś wypasionej chemii organicznej znajdzie się jakąś zupełnie nieprzydatną metodę piątą...
Aminoliza estrów - czemu nie, tylko nie wiem, czy akurat w tym przypadku to wyjdzie - atom azotu w anilinie (dodatkowo ze zdezaktywowanym pierścieniem benzenowym) będzie słabo zasadowy i słabo nukleofilowy oraz w grę wchodzi zawada steryczna przy ataku na węgiel karbonylowy. Więc ostatnią metodę traktowałbym ostrożnie.