Jestem w trakcie projektowania takiego ustrojstwa. Bazą urządzenia miałaby być kuchenka marki SAMSUNG ME82V-SS.

http://www.electro.pl/produkt-kuch_mikrofalowa_samsung_me_82_v_ss_-451097,122.html
Urządzenie posiada komorę o pojemności 23 litrów moc mikrofal 800 W (6stopni regulacji 100,200,300,450,600,700,800W). Nie ma funkcji grill.
Wnętrze pokryte jest emalią ceramiczną, w górnej części urządzenia chcę wykonać otwór na chłodnicę zwrotną. Rzecz wygląda dość banalnie, ale problem który się pojawia to oczywiście pomiar temperatury reakcji jak i jej kontrola. Tutaj proszę o sugestie bardziej doświadczonych kolegów, którzy mieli do czynienia z podobnym improwizowanym sprzętem. Wszelkie rtęciowe jak i elektroniczne termometry nie mogą zostać użyte z racji obecności mikrofal...do moich celów potrzebowałbym dokonywać pomiarów w zakresie 0-200st.C.
Z góry dziękuję za tipsy!

A jeśli obok dZiury na chłodnice zrobisz dziurke na zwykły teermometr? ?
Nie znam się zbytnio ale termometr 0-200'C to niee jest duży wydatek.
Tylko niewiem jak rtęć reaguje na mikrrofale.

Tak jak w większości metali powstaną prądy wirowe w efekcie czego rtęć będzie iskrzyć, rozgrzewać się i ewentualnie mogłaby rozsadzić termometr.

Zdaje się zostaje tylko opcja "bezdotykowa", czyli termometr IR...co sprawia, że cena całej zabawy się podwoi. . Kiedyś próbowałem zmierzyć takim termometrem temp. aluminiowej obudowy pompy hydraulicznej i trzeba było przyklejać kawałki czarnej taśmy, bo refleksy tego metalu mocno przekłamują wynik. Może ktoś ma taki termometr na stanie i mógłby sprawdzić, czy obiektywnie mierzy zawartość kolby z jakąś bezbarwną gorącą cieczą wewnątrz-skonfrontować wynik z odczytem termometru konwencjonalnego i skrobnąć wyniki? Byłbym bardzo wdzięczny dobroczyńcy

Do takiego urządzenia najbardziej będzie pasował termometr alkoholowy z długą nóżką umieszczony w chłodnicy zwrotnej i zanurzony w mieszaninie reakcyjnej. O ile kontrola temperatury będzie stosunkowo prosta, to jej regulacja na podstawie wskazań termometru może odbywać się za pomocą układu optoelektronmicznego. Słupek cieczy termometrycznej na pewnej wysokości przecinałby wiązkę światła np. laserowego padającego np na fotodiodę przekazując odpowiedni sygnał do przekaźnika włączającego/wyłączającego kuchenkę.

Dzięki za rzeczową odpowiedź! Bardzo ciekawy pomysł i zdaje się nie trudny do wykonania, jednak ten układ optoelektroniczny byłby tu chyba okrężną drogą. Po pierwsze za każdym razem trzeba by było przesuwać laser i diodę na pożądaną wysokość termometru (ustawić temperaturę max reakcji). Po drugie część jego słupka znajdowałaby się w chłodnicy za dwoma warstwami szkła i płynącą przezeń wodą-co mogłoby utrudnić pracę diodzie i laserowi. No chyba, że 1,5m termometr bym dostał
Na kontrolę temperatury reakcji mam trochę inny pomysł..."Wzbogacę" elektronikę kuchenki tak, żeby umożliwić bardziej precyzyjny setup mocy grzania. Z tego co się orientuję to magnetron (generator mikrofal) sam w sobie nie umożliwia sterowania ich ilością, jedynie elektronika dostarczająca do niego napięcie zmienia stosunek "czas pracy/postój". To znaczy on zawsze pracuje z pełną mocą, tylko czas grzania/pauzy się zmienia-co w tym wypadku bardzo ułatwia sprawę.
Jedynym pozostałym problemem jest badanie temperatury w kolbie, a chemik już sobie odpowiednio ilość mikrofal dopasuje. Wspomniałeś o termometrze alkoholowym, czy to na prawdę może się udać? Mikrofale nie oddziałują na alkohol? Nawet ten w najwyższej czystości często zawiera trochę wody...Ale specem nie jestem, więc czekam na kolejne ciekawe propozycje. Wielkie dzięki za aktywność w temacie!

Wyglada na to że nie wiesz jak to działa. W urządzeniu CEM Discover jest to fajnie rozwiązane ze światłowodem, sobie może odszukaj dokumentację i poczytaj.

Kuchenki z inwertorowym zasilaniem magnetronu pozwalają na prawdziwą kontrolę mocy (nie on/off) i wcale nie są drogie.

Jeżeli chodzi o alkoholowy termometr i dziurę na chłodnicę to brak słów Poczytaj o tych modyfikacjach zanim coś będziesz naprawdę robił, jest dużo artykułów w literaturze.

Dziura na chlodnice nie moja-to patent uniwersytecki A propos dokumentacji to faktycznie sporo tego...i im glebiej kopie tym bardziej "slabo" przygotowany sie czuje do tej misji. Balem sie podstawiac taki wzorzec jak wspomniany CEM Dicover-marzenie chemika Od samego poczatku mialem zamiar zrobic PROSTY reaktor mikrofalowy, do prostych reakcji w cisnieniu atmosferycznym...a przez Ciebie kusi zarwac nocke nad rozgryzaniem "SemiConductor BandGap"
http://www.opsens.com/pdf/SCBG.pdf <-wspomniany przez Ciebie patent ze swiatlowodem dla zainteresowanych. Obawiam sie, ze nie jestem w stanie tego zaadaptować u siebie...nawet jeśli znalazlby sie ktos do pomocy to nie podola temu mój budzet :/ a już na pewno nie skille, bo elektronikiem nie jestem. No chyba, że ktoś wie, gdzie takie urządzenie pomiarowe zintegrowane ze światłowodem można okazyjnie kupić