
Re: Kwas siarkowy - stężenie
Miareczkowaniem. Tzn. bierzesz rozwór jakiejś zasady (najlepiej NaOH) o znanym stężeniu i np. 50ml kwasu. Do kwasu dodajesz wskaźnika najlepiej oranżu ale może też być sok z czerwonej kapusty. Potem dodajesz roztworu zasady np. po 1ml aż do całkowitego odbarwienia oranżu. Teraz dużym problemem będzie znajomość pH obydwu roztworów - musisz je znać aby policzyć ile gram NaOH neutralizuje gram H2SO4. Przy NaOH dałoby radę jakoś je policzyć, ponieważ znasz stężenie, ale przy kwasie raczej ciężko. Nie wiem czy dobrze wydedukowałem, proszę o opinię kogoś bardziej doświadczonego.
Drugim znanym mi sposobem jest porównanie gęstości 100% H2SO4 z gęstością twojego rozcieńczonego H2SO4. Wikipedia mówi, że istnieje specjalny aerometr do mierzenia stęż. kwasów, gdyby udało ci się taki kupić byłoby najprościej

P.S Też miałem kwas o niekreślonym stęż. Oszacowałem (mniej więcej) je tak, że dosypałem do niego kilka granulek NaOH. Nie zaszła żadna reakcja, doszedłem więc do wniosku, że siarkowiec reaguje tylko z jego roztworem. Rzeczywiście po dolaniu wody i zamieszaniu reakcja zaszła, z czego wynika że mój kwas był prawie bezwodny, bo NaOH "nie znalazło w nim wody" do rozpuszczenia się.
Spróbuj, może u ciebie będzie podobnie
