Czy da się wykorzystać jako paliwo (w domowych warunkach) KMnO₄ i 60% H₂O₂? Myślałem żeby zrobić dwie komory z czego w górnej byłby drobno zmielony nadmanganian i zdalnie zwalniany mechanizm powodowałby uszkodzenie/ otworzenie przegrody i zmieszanie reagentów. Wykonalne?
Oczywiście nadmanganian można zastąpić innym związkiem, ale to najpopularniejszy odczynnik.

Pytam się z ręką na sercu, że pytam tylko teoretycznie bo bałbym się nawet mieć w ręku jakąś większą ilość 60% H₂O₂, a co dopiero budować rakietę gdy obok mam silny utleniacz. Zresztą zauważam przykrą zależność, że im reakcja ciekawsza, tym bardziej niebezpieczna nie tylko przy zabawie z utlenianiem różnych związków chemicznych. Mam tylko nadzieję, że kiedyś zatrudnią mnie w jakimś instytucie badawczym i będę mógł realizować się i rozwijać przy całkowicie zapewnionym BHP.

Nadtlenek przy takim stężeniu jest bardzo niebezpieczny... gdybyś dosypał nawet śladowe ilości katalizatora to przy takim stężeniu wyszedłby Ci co najwyżej granat

Da się. poszkuj na Youtube. Zdaje mi się, że Niemcy wykorzystywali tą reakcję do napędzania V1/V2.

V-1 miała silnik pulsacyjny, a on nie ma nic wspólnego z rakietami.
W V-2 paliwem był etanol z wodą i ciekły tlen. H2O2 i NaMnO4 były używane do generowania pary i napędu turbopomp.
Teoretycznie zastosowanie tego do napędu rakiet jest możliwe ale :
- grozi eksplozją przez gwałtowny rozkład stężonego H2O2
- otrzymanie stężonego H2O2 nie jest tanie i proste a już na pewno nie bezpieczne.
- do budowy silnika należy użyć części metalowych odpornych na wysokie ciśnienie więc bez tokarki i wiertarki stołowej się nie obejdzie, a kto wie czy i frezarki nie będziesz potrzebował
- katalizator musi być mocno sprasowany w stałe ziarno, jeśli ziarno się rozpadnie podczas pracy, powierzchnia reakcji gwałtownie wzrośnie i silnik rozerwie na kawałeczki
- nadmanganian może ulec samodzielnemu rozkładowi od temperatury wewnątrz komory ( niepotwierdzone, od tak mi taka myśl wpadła do głowy)

Zbudowanie takiego silnika jest jak najbardziej możliwe,nawet w domowych warunkach ale mało kogo na to stać

Tokarkę itp. bez problemu od znajomego pożyczę, 70% H2O2 mógłbym mieć, ale widzę, że nie wygląda to kolorowo i zapewnienie odpowiedniego BHP graniczy z cudem w warunkach jakimi dysponuję więc temat zostaje porzucony.

Tytuł: Rakieta na H₂O₂


Zawsze możesz wykonać banalnie prosty silnik na karmelkę taki jak ten :
https://www.youtube.com/watch?v=12fR9ne ... LTVfobLi_g
(Paliwo to KNO3 + cukier)
Zrób chociaż jedną rakietę a potem jak nabierzesz doświadczenia możesz ściągnąć SRM, zaprojektować większy silnik i wykonać go na tokarce jako silnik wielokrotnego użytku i może niedługo będziesz budować nawet rakiety naddźwiękowe
Tutaj instrukcja do SRM : http://jaskiniowiec.strefa.pl/rakiety_m ... stSRM.html
A tu link do pobrania : http://jaskiniowiec.strefa.pl/rakiety_m ... SRM_pl.xls

Pozdrawiam !

Warto by zacząć tak jak Chińczycy - prochowe (fajna zabawa z wyważaniem ,statecznikami itp)