Czy ktoś z forumowiczów mógłby udostępnić mi artykuł:

Fritz Kröhnke. Angew. Chem. Int. Ed., 2(5), 1963, pp. 225-238.

Z góry dziękuję.

Chodzi CI o Syntheses Using Pyridinium Salts

Mam do udostępnienia ciekawą książkę : "Preparatyka środków leczniczych Podręcznik dla studentów farmacji" Stanisława Binieckiego. Trzeba ją tylko trochę ocenzurować, bo są dwa, trzy przepisy z tych "nielegalnych" (między innymi R-,S- amf... ). Jakby moderacja była ciekawa, to zacznę skany.

1. compaqchemlab czy Arion pyta się o tą książkę bo chyba nie więc jak chcesz pisać o preparatyce to może osobny wątek ;P
2. Książka o której wspominasz jest chyba już w sieci w postaci pdf, poszukaj na pewnym futerkowym zwierzaku i chyba tam znajdziesz ;P
3. W preparatyce znajdziesz przepisy na różne ciekawe substancje nie oznacza, że uda Ci się załatwić potrzebne odczynniki.

1. Znając Ariona, zna wszystkie tego typu książki na pamięć i chwała Mu za to
2. Dopiero teraz zauważyłem, że napisałem w temacie, który odwołuje się do innego dzieła literackiego. (Zaćmiło mnie czy coś ?)
3. Wybaczcie, za wszystko . Myślę, że oba posty do usunięcia...(te moje oczywiście)

@ DaKo; Tak, o to mi chodziło ale już mi ktoś podesłał. Dziękuję za fatygę. Temat uważam za zakończony.

@ Compaqchemlab; Dziękuję za słowa uznania. Uważam jednak, że książki są po to żeby wiedzę zapisywać, głowa po to, żeby tą wiedzę rozumieć a ręce (a czasem i nogi) żeby umiejętnie stosować ją w praktyce. Reasumując - nie uczę się książek na pamięć, bo ta bywa zawodna, zrozumienie zaś - niezmiernie rzadko; to raz. Dwa - uważam, że od bezbłędnego zapamiętywania treści książek są biblioteki i komputery. Trzy - mimo tego, że coś tam wiem o chemii to wciąż często czuje się jak troglodyta próbujący ogarnąć Internet czy wielowymiarową mechanikę kwantową. To tak w ramach informacji.

Pozdrawiam