Autor |
Wiadomość |
Barni
***
Dołączył(a): 19 lip 2004, o 16:22 Posty: 243
|
 eter dietylowy.
Aby otrzymać eter, do kolby destylacyjnej wlej 20 cm3 stężonego
kwasu siarkowego z taką samą ilością czystego alkoholu i ogrzewaj ostrożnie tak długo, aż w chłodnicy zacznie skraplać się eter. w zestawie destylacyjnym trzeba zamontować termometr, by kontrolować, kiedy frakcję eteru oddestylować!!
wykonując to doświadczenie ogrzewaj kolbę w czaszy grzejnej!!!! Gdyż eter jest bardzo łatwopalny, i tworzy z powietrzem mieszaniny wybuchowe!!
|
21 lip 2004, o 15:02 |
|
 |
Tchemik
@ADMINISTRATOR
Dołączył(a): 10 gru 2003, o 00:09 Posty: 735 Lokalizacja: Warszawa
|
Delikatnie z tym stez kwasem bo zamiast eteru uzyskasz etylen  Jest jescze inna metoda ale drozsza. Do etanolu wrzocamy sod i czekamy az calkowicie przereaguje do etoksylanu sodowego. nastepnie dodajemy do tego bromku etylu. Otrzymujemy eter dietylowy. Wystarczy go potem oddestylowac.
2 C<SUB>2</SUB>H<SUB>5</SUB>OH + 2Na -> C<SUB>2</SUB>H<SUB>5</SUB>O<sup>-</SUp>Na<sup>+</sup> + H<SUB>2</SUB><SUP>^</sup>
C<SUB>2</SUB>H<SUB>5</SUB>O<sup>-</SUp>Na<sup>+</sup> + C<SUB>2</SUB>H<SUB>5</SUB>Br -> (C2H5)<sub>2</SUB>O + NaBr
Pozdrawka
Tchemik
_________________
Tchemik.Pl
|
21 lip 2004, o 17:55 |
|
 |
pirot
|
W jakiej temp. wrze eter dietylowy?
|
31 lip 2004, o 21:05 |
|
 |
Anonymous
|
34,6*C
|
31 lip 2004, o 22:03 |
|
 |
Barni
***
Dołączył(a): 19 lip 2004, o 16:22 Posty: 243
|
Pirot, jeżeli bedziesz otrzymywał eter z denaturatu, to ta temperatura możesię wachać o jakiś 1 stopień C.
Pozdro!! 
|
31 lip 2004, o 22:15 |
|
 |
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
|
 Eter dietylowy
A.Kozakiewicz pisał że mozna otrzymać eter przez ogrzewanie C2H5OH ze stężonym kwasem siarkowym,tyle że nie napisał nic więcej.
Do powstania C2H4 moim zdaniem temperatura jest zbyt niska.
Może wystarczy ogrzewać tylko o 30*C wyższej od temp. wrzenia eteru.
Co wy na to 
_________________ "Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły"
http://www.youtube.com/watch?v=tqtiIUEbiMQ
|
7 cze 2005, o 20:59 |
|
 |
Anonymous
|
e, wytrząsaj spiryt 95% z bezwodnym siarczanem VI magnezu, pozostaw na kilka dni (powinien sie troche odwodnić - do jakiś 98-99%) zlej go z nad osadu, dodaj siarkowca 98%, ogrzewaj delikatnie (temp, 30-40C) i destyluj, żadna filozofia ... przepis nawet na hyper-szajsie jest o ile pamietam ...
|
7 cze 2005, o 22:00 |
|
 |
Anonymous
|
Bezwondny siarczan magnezu jest rozpuszczalny w etanolu (sporo nawet) ...
|
7 cze 2005, o 22:29 |
|
 |
Anonymous
|
hm... przeglądałem ostatnio pewną preparatyke organiczą, tam sugerowali stosowanie do osuszania etanolu właśnie siarczan magnezu...
to co innego można by tam użyć? cacl2? silikażel?
|
7 cze 2005, o 22:52 |
|
 |
NVX
PROFESJONAŁ
Dołączył(a): 27 lip 2004, o 22:00 Posty: 755 Lokalizacja: From beyond
|
Do osuszania etanolu najczęście używa się wapna palonego (CaO, jakby ktoś nie wiedział). Małe ilości wilgoci usuwa się Mg zaktywowanym jodem lub sodem.
_________________ Podczas stosunku do rzeczywistości mam problemy z erekcją
|
7 cze 2005, o 22:59 |
|
 |
Anonymous
|
Wiem jak sam chcialem odwodnic etanol bezw. MgSO4  (poprostu polowa sie rozpuscila i powstaly roztwor byl gestawy) , najlepszy chyba do odwodnienia etanolu jest bezw. CuSO4 , CaO , mozliwe ze tez bezw. Na2SO4(ale nie jestem pewien czy jest na tyle 'chciwy' na wode) , CaSO4(ale wiaze malo wody i dlugo) ... Napewno nie CaCl2 , poniewaz rozpuszcza w etanolu , a silicagel to niewiem ... Z doswiadczenia polecam bezw. CuSO4 
|
7 cze 2005, o 23:18 |
|
 |
analityk
@MODERATOR
Dołączył(a): 6 paź 2004, o 17:32 Posty: 775 Lokalizacja: Gdańsk
|
 Eter dietylowy
Na2SO4 nie rozpuszcza się w C2H5OH,a wode chłonie chciwie i dość szybko.Jednak stężony kw.siarkowy chłonie wodę bardzo szybko i mocno.Ogrzewany z alkoholem będzie ''działał'' poprawnie.
CaO chłonie wode dokładnie ale powoli i w małych ilosciach.
_________________ "Prawdziwy mężczyzna nie je miodu, tylko żuje pszczoły"
http://www.youtube.com/watch?v=tqtiIUEbiMQ
|
9 cze 2005, o 21:37 |
|
 |
Anonymous
|
 !!!!!!!
Barni czy zes ten eter kiedy zrobil???chyba nie bo jeszcze kloikasz:P
|
15 sty 2006, o 14:52 |
|
 |
V1
*****
Dołączył(a): 9 wrz 2005, o 22:56 Posty: 244
|
P2O5 doskonale odwadnia bezw. etanol do eteru
|
15 sty 2006, o 22:33 |
|
 |
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
no właśnie, CaO chłonie wodę powoli, ale jest skuteczny, polecam także MgO i sam magnez 
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
 weź udział:
|
15 sty 2006, o 22:34 |
|
 |
oliver
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 21:32 Posty: 114
|
Eter dietylowy można chyba otrzymać podgrzewając w kolbie etanol z bezwodnym tlenkiem glinu
|
22 sty 2006, o 16:58 |
|
 |
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
to nie jest takie proste, wymaga to przepuszczania par alkoholu nad Al2O3 w temperaturze 300 deg, w wyższychych temperaturach dominuje tworzenie etenu 
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
 weź udział:
|
23 sty 2006, o 12:25 |
|
 |
oliver
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 21:32 Posty: 114
|
a w niższych 
|
23 sty 2006, o 22:34 |
|
 |
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
a w niższych albo nic nie zajdzie albo zajdzie bardzo powoli
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
 weź udział:
|
23 sty 2006, o 23:56 |
|
 |
oliver
Dołączył(a): 14 gru 2005, o 21:32 Posty: 114
|
A jeśli chodzi o tlenek magnezu, wystarczy go tylko dodać do etanolu 
|
24 sty 2006, o 18:08 |
|
 |
DMchemik
*******
Dołączył(a): 21 cze 2005, o 17:00 Posty: 1595 Lokalizacja: Skoczów
|
tlenek magnezu służy do związania wody z etanolu, czyli do otrzymywania alkoholu absolutnego (bezwodnego). Wrzucając MgO do alkoholu trwa to bardzo długo, lepiej więc stosować destylację zwrotną. Tak samo działa Mg reagując z wodą i dając Mg(OH)2  Za pomocą MgO albo Mg nie otrzymamy natomiast eteru 
_________________ Sprzedam wodorotlenek sulfurylu SO2(OH)2, również w postaci r-rów o żądanym stężeniu. Cena do negocjacji.
 weź udział:
|
24 sty 2006, o 20:13 |
|
 |
czeslaw187
Dołączył(a): 2 sty 2006, o 18:14 Posty: 27
|
W Voglu jest zeby mieszanine etanolu i kwasu siarkowego stezonego pogrzewac do temp 140-150C i wkraplac etanol z predkoscia skraplania sie eteru no i oczywiscie nie moze byc w poblizu otwartego ognia 
|
12 mar 2006, o 22:15 |
|
 |
Jesus
Dołączył(a): 30 sie 2006, o 16:24 Posty: 210 Lokalizacja: z Rzeszotar
|
 eter z denaturatu
Ja pare razy robiłem eter z denaturatu i kwasu siarkowego. Mam jednak pytanie: dlaczego w reakcji powstaje mnustwo smoły, która zanieczyszcza kwas siarkowy i zasmradza eter. Poza tym eteru i tak było ze 2 razy mniej niż by to wychodziło z obliczeń. Otrzymany destylat trzeba jeszcze raz przedestylować (najlepiej z deflegmatorem) aby usunąć z surowego eteru resztki wody i alkoholu. Eter i tak wali smołą, można ten smród usunąć dodając do eteru troszkę NaOH.
Podczas destylacji utrzymywałem temp. 130-140 stopni.
Smoły uniemożliwiają regeneracje H2SO4 przez odparowanie, bo kwas strasznie pieni, podnosi sie, kipi no i wydziela straszliwe zapachy. Czy więc jak użyje idealnie czystego C2H5OH zamiast denaturatu to smoły nie powstaną?
Prócz tego słyszałem że można eter robić przez destylacje alkoholu z bezwodnym ZnCl2, ale nic nie wiem o szczegółach tej reakcji.
pozdrawiam
|
30 sie 2006, o 18:26 |
|
 |
Anonymous
|
ta "smoła" widocznie jest wynikiem zanieczyszczeń denaturatu. Jak ja uzywałem spirytusu to nie było takich efektów...
|
30 sie 2006, o 18:29 |
|
 |
Jesus
Dołączył(a): 30 sie 2006, o 16:24 Posty: 210 Lokalizacja: z Rzeszotar
|
 Jeszcze jedno pytanko
Dzieki za odpowiedź. Zawsze miałem jak najgorsze zdanie o dodatkach używanych do skażania denaturatu.
Jak już jesteśmy przy eterze to spytam się o pewną rzecz: Czy wszędzie w Polsce robią problemy z zakupem eteru w sklepie chemicznym?
Bo mi nie chcieli sprzedać eteru i lodowatego kwasu octowego, twierdząc, że tylko można te dwie substancje na firme.
Spytałem dlaczego? Typ odpowiedział: bo ktoś je wpisał do listy "A" najniebezpieczniejszych trucizn. Twierdził dalej: zdaje sobie sprawe, że są one nietoksyczne i jest to jakaś paranoja ale znajdują sie w wykazie "A" i trzeba tego przestrzegać!
Ostatecznie udało mi się obie substancje kupić, bo brat prowadził firmę świadczącą usługi informatyczne. Wypisał w sklepie kartke zamówieniową i ja wypisałem oświadczenie.
Czy więc na terytorium całego RP robią tak bzdurne problemy z zakupem wyżej wymienionych odczynników, czy to jest tylko mój pech, że trafiłem na taki marny sklep chemiczny?
|
31 sie 2006, o 10:08 |
|
|