Hmm dziś pomagałem się przygotować koleżankom do prowadzonej przez nich lekcji o NaOH i KOH. Zaproponowałem jako jedno z doświadczeń miareczkowanie. Tak więc zrobiliśmy 20% roztwór KOH dolałem roztworu fenoloftaleiny aż do uzyskania ładnego kolorku wrzuciłem mieszadełko włożyłem my homemade mieszadło magnetyczne i w jakieś 20s mieszania roztwór całkowicie się odbarwił Co sie stało Fenoloftaleina jakaś stara i się rozłożyła no, bo chyba KOH nie przereagowało z CO2 z powietrza.

Czy wszystko było umyte a mieszadelko też
eko.

Fenoloftaleina traci swoje kolorki pod wpływem baaardzo wysokiego pH...coś tam chyba pęka w cząsteczce ale nie przypomnę sobie co...
Zostaje też oczywiście opcja eko: brud

ojej! mnie też się tak zrobiło! miałam zobojetniac NaOH HClem do całkowitego odbarwienia roztworu i mierzyć przy tym temperature. Zniknnęłam na 5 sekund, żeby znaleźć termometr, a jak wróciłam to po malinowym zabarwieniu sladu nie było. A wydaje mi się, że zlewki dobrze umyłam.. (żadnego mieszadełka nie uzywałam). I w tym momencie kwestia zobojetniania do całkowitego odbrwienia straciła trochę sens, bo spieszylam sie z dowleaniem HCl, żeby zdążyc zanim fenoloftaleina wyblaknie sama z siebie.

ethernity ma rację - fenoloftaleina odbarwia się w stężonych roztworach zasad, przechodząc w trianion, w którym nie ma sprzężenia między pierścieniami.

Znalazłem coś takiego w necie http://www.mlyniec.gda.pl/~chemia/slownik/slownik_f.htm
Mógłbyś dokładniej trochę mi wyjaśnić jak przebiega to odbarwienie fenoloftaleiny pod wpływame stężonych roztworów zasad


http://pl.wikipedia.org/wiki/Fenoloftaleina Jak to jest możliwe jeśli jej rozpuszczalność w etanolu wynosi około 14g/dm3 przy 20*Celsjusza
Ps.Wszystko czyste było