Witam, mam pytanie.
Posiadam w swojej piwnicy nieco odczynników chemicznych, między innymi słoiczek z napisam fosfor czerwony. Lecz proszek w środku wygląda raczej na szaro biały, a nie ciemnoczerwony.
Co może byćw środku?
Czy możliwa jest sublimacja fosforu czerwonego i jego przemiana w biały "bez pomocy" człowieka, tzn. samoistnie w metalowej szafie na zapleczu gabinetu chemicznego?

Może to bedzie dla Ciebie szokujące, ale Biały fosfor jest biały, czerwony też jest biały, nawet fioletowy fosfor jest biały, a co najgorsze, czarny fosfor jest biały

pozdrawiam
Misiek

fosfor utlenia się na powietrzu, to co masz w słoiku to jest P2O5,
który pochłonął parę wodną, tworząc kwas fosforowy

Co ty gadasz

zapewne Misiek robi sobie jaja

Nie badź taki pewny, on ma czasem różne widzi mi sie

a to prawda jeśli widzi misie to pewnie czarny fosfor jest biały

Czarne jagody, jak wiadomo, gdy są czerwone to są fioletowe, a jak są czerwone to są zielone. A kwas fosforowy w postaci szarobiałego proszku

Odmiana biała zapala się momentalnie na pow.
tak że raczej nie jest to fosfor biały
pozatym nawet jesli był tam kiedyś fosfor to już dawno go nie ma
eko

jeśli byłby to fosfor biały to jego też już by raczej nie było

To szarobiałe "cuś" to P2O5 i HPO3 pomieszany z innymi kwasami fosforowymi. Powstają one z czerwonego P podczas bardzo długiego przechowywania przy dostępie wilgoci i powietrza. Jeśli dodatkowo jest to "glutowate", a nie sypkie, to jest to dowód na 100%.

eeech.
http://chem211.chemd.amu.edu.pl/pracownia/p.html
Zdjęcia białego i czerwonego fosforu,
Czarny wygląda jak grafit, a fioletowy to nie mam pojęcia.
Ale już zdązyłeś sie dowiedzieć, co zaiwera Twój słoik Pandory
pozdro

Widzialem Fosfor przechowywany w sloikach z czyms takim szaro bialym, a w srodku sa male buteleczki z fosforem. O to chodzi?

tak, dokladnie tak to wygladalo. myslisz ze stosowne byloby wlozenie sloiczka z fosforem z powrotem do tego z tym proszkiem? czy moze to poczekac do konca wakacji?

Znam osobe, ktora prszechowuje fosfor w zwyklym pudelku, jednak jest on bardzo niebezpieczny, przekonalem sie dzis po doswiadczeniach. Dostawal na sloncu z chloranem potasu samozaplonu i wybuchał. Radzę Ci go schować.

a w metalowej szafie na zapleczu gabinetu chemicznego? wiesz, nie bardzo mam jak sie w wakacje dostac do szkoly, musialbym dreczyc nauczyciela

Hehe. Schowaj dobrze, zdala od swiatla i ciepla, oraz innych zwiazkow, to sie nic nie powinno stac Nawet mozesz w domu, w jakiejs swojej polce czy czyms.

Przechowywanie fosforu nie stanowi problemu i nie jest nie bezpieczne jesli zachowane są pewne zasady widziałem już czerwony zalewany wodą w słoiczkach odmiana fioletowa jest z nazwy fioletowa barwą podchodzi raczej pod czerń, oczywiście biały najbardziej niebezpieczny i b.toxyczny występuje w postaci kredowatych białych walców forma przemysłowa zalanych dokładnie wodą ,jak już gdzieś pisałem otwieranie starych słojów z białym fosforem jest na tyle niebezpieczne że przy otwarciu następuje samozapłon gazu powstałego z reakcji rozkładu fosforu w wodzie reakcja ta następuje bardzo wolno ale jest i nie można jej bagatelizować , gaz zapali się na pewno w zetknięciu z pow atmosferycznym lekkim niebieskim płomieniem WAZNE wtedy by nie panikować i jesli tzw. laski fosforu są na tyle zalane wodą to nic się nie stanie gaz chwilkę bedzie się palił i ok. po sprawie.
Gorsza sprawa jesli wody jest na tyle mało że samozapłon mógłby spowodować zapłon lasek wtedy polecam sprawdzoną metodę otwierania słoja poprzez zbicie szkła w wiaderku pod wodą po czym szybkie wybranie lasek do nowego poj. z nalaną wcześniej wodą destylowaną, przestrzegam fosfor biały na powietrzu zapala się bardzo szybko i gwaltownie ,
utlenia sie zaraz po wyjeciu z wody po czym następuje samozapłon ktory jest nie do ugaszenia zapalony raz nawet po wrzuceniu do wody bedzie się palił dotąd aż się nie spali cały dając bardzo dużo białego dymu, naprawdę ostrożnie z nim
pozdro.
eko

Z całym szacunkiem ale mi już pani w podstawówce mówiła, że nie ma czegoś takiego jak P2O5 tylko P4O10 i nie powinno się tu stosować skracania

najlepszym sposobem, żeby sie przekolnac czy to jest (trujący) fosfor biały jest...wyciągnięcie go z słoika , jesli bedzie świecił w ciemności to to lepiej schowaj, zamkinj i zakop 10m pod ziemią żartuje, jeśi okaże się że to fosfor biały, to zostaw go sobie na czasy kiedy będziesz miał, maską gazową z filtrem (może być słonik ) i dopiero wtedy przerób go na kwasy czy co innego

pozdro

To także najlepszy sposób na pożar w laboratorium, którego ugasić się nie będzie dało - patrz post eko kilka postów wyżej. A ze słoika nie trzeba wyciągać żeby świecił w ciemności

Szkoda przerabiać P-withe na kwasy sam w sobie jest na tyle ciekawy istotnym faktem jest że silna toxyna ale bez przesady ,
ważne jest BHP chemicy pracują z wieloma truciznami bo to ich praca,
zanim zaczniesz pracę z Fosforem musisz poznać zagrożenie i BHP to podstawa pozatym jak napisał przedmówca o.r.s. swieci i to wspaniale bez wyjmowania ze słoja w ciemności
eko.

Własnie czytałem, mysle że niektórych zaciekawi;)
http://www.tur-info.pl/p/ak_id,29396,,p ... ialym.html
Tylko jechac i zbierać;)

Fosfor czerwony jest mniej reaktywny od białego, fosfor biały utlenia się w powietrzu
(P4+5O2--> P4O10).
Dlatego trzeba przechowywac w wodzie by niemiał możliwosci łączenia się z tlenem, Fosfor biały pod wpływem światła słonecznego lub ogrzewania cząsteczki P4 zaczynają się przemieszczać wewnątrz sieci krystalicznej , tworzą odmienną struktórę fosforu czerwonego proces egzotermiczny
Fosfor biały---->Fosfor czerwony+ Energia
świadczy to o tym że fosfor czerwony jest bardziej trwały od białego fosfor czerwony jest nierozpuszczalny i nietoskyczny niezbyt łatwo zapala się w powietrzu mam 50g czerwonego jak byłem mały niewiedziałem kiedyś co to jest za substancja ale teraz szybko doszedłem.

Może nie tyle niezbyt co wcale jesli ma to być samo z siebie
Suchy w w mieszankach stosowany jako draska od zapałek.
eko.