Ostatnio przyszła mi myśl do głowy jak zrobić H2S04 zastanawiam się co jest złego w tej reakcji - ponieważ to jest bardzo proste a wydaje sie wydajne więc na pewno ktoś wcześniej już na to by wpadł. Przedstawiam SCHEMATY reakcji (bo po prostu jest ich dużo więc nie chce mi sie ustalać współczynników( a pozatym niktóre są trudne
:)
Potrzebne odczynniki : siarka, woda utleniona i niewielka ilość azotan(V) potasu
Moja wizja:
W dużej zamkniętej butelce mała ilość wody a w niej S, H202 oraz KNO3
S + H202 ---> H2SO4 + H20
H2SO4 + KNO3 -----> HNO3 + K2SO4
HNO3 + S ----> H2SO4 + H2O + NO
NO + O2 -----> NO2
NO2 + H2O ---> HNO3
HNO3 +S ----> H2SO4 + H2O + NO
I 3 ostanie reakcje tworzą jakby pętle która będzie trwała aż do skończenia O2, S lub H2o
I wydaje mi się że to jest za proste i coś jest na pewno źle , tylko co? (jeżeli popełniłem jakiś fundamentalny błąd to skasujcie temat)