Nie bójcie się nic o spojenia. Nie są może piękne, ale są zrobione prawidłowo-przetopione, rozdmuchane i prawidłowo odprężone. Nie ma zimnych lutowań, są tylko nierówne. Pani szklarz oceniła, że moje spojenia będą trzymać, choć nie są może najpiękniejsze.
Pompę niedawno uruchomiłem i działa
. Było trochę zawracania głowy z zaizolowaniem cieplnym prowadnicy par, ale już jest ok. Próżnię oceniłem tylko po wyładowaniu w rurce Geisslera, bo nie mam pod ręką sondy jonizacyjnej ze szkła miękkiego. Zresztą na codzień używam pompę dyfuzyjną metalową wraz z całą metalową armaturą widoczną także na poniżej zamieszczonym zdjęciu. Tą szklaną bardziej dla żartu zrobiłem.
Bez pompy dyfuzyjnej, na samej obrotówce w rurce jest widoczne słabe wyładowanie z prążkami (pompa daje próżnię 2-3E-2 Tr). Z dyfuzyjną zaczęło świecić szkło a wreszcie i ono zgasło.
Może troszkę usprawnię jeszcze chłodzenie
Ktoś pytał co jest czynnikiem pompującym. W życiu nie zastosowałbym Hg. Używam typowego dla pomp dyfuzyjnych, rewelacyjnego oleju DC705
. Leje się 15 ml tego oleju.
oto zdjęcie podczas pracy:
http://www.trioda.com/php/forumtriody/d ... hp?id=7192