witam mam prośbe czy mógły mi ktoś dać linka do stronki gdzie narysowana jest łaźnia powietrzna lub narysować ją bo musze narysować schemat aparatury na laborke a w przepisie mam podane że mam desytlacje przeprowadzać na łaźni powietrznej wiec co to jest prosze bez tego wylece z laborki brakuje mi do rysunku tylko tej łaźni

Skoro łaznia wodna to zlewka z podgrzana woda to pewnie lazni pow. to reakcja zachodzaca w cieplym powietrzu:p. Moge sie mylic oczywiscie, ale tak przypuszczam...

no w sumie możesz miec racje tylko ciepłe powietrze w tym momencie tozn palnik czy jakas czasza grzejna zobaczymy w środe wtedy mam laborke

tak zamiast wody mamy po prostu powietrze...
wylot naczynia dobrze jest czyms przykryc...
to było u Pana Sękowskiego, chyba....

Mateusz ma racje, łaźnia powietrzna wygląda mniej więcej tak, że do
jakiegoś naczynia montuje się szczelny pojemnik z powietrzem szczelnie zamkniętym, tak, aby szkło było w jakiejś odległości od naczynia i żeby powietrze nie uciekało. Ogrzewasz pojemnik z powietrzem, powietrze grzeje naczynie z substancją, która nie ma bezpośredniego kontaktu z płomieniem.

Tylko nie wiem po co coś takiego, skoro powietrze łatwo sie mocno ogrzewa i nie dość, ze będzie też szybko oddawało ciepło, to jeszcze istnieje większe prawdopodobieństwo przegrzania substancji grzanej niż w łaźni wodnej (ale sie naprodukowałem )

Lepsza wodna.

No nie wiem są substancje które nie podgrzeją sie na wodnej bo woda wrze w powiedzmy 100* a coś ma temperature wrzenia wiekszą...
Temperatura takiej łaźni dochodzi do 300*
Pozatym pytanie z tego co pamiętam jest czysto teoretyczne.
A o tego typu łaźni przeczytac w książce CHEMIA PRAKTYCZNA DLA WSZYSTKICH jest to praca zbiorowa wydawnictw naukowo-technicznych.
A nie jak napisałem u Pana Sękowskiego, za błąd przepraszam...

Witam
a może byś najpierw na wortalu poszukał w końcu jest tam art o podgrzewaniu i chłodzeniu http://www.chemik.vitnet.pl/articles.php?id=49&page=1

pozdro
A-d

Oczywiście na wortalu sa dokladne opisy z tym że wymagają pewnych korekt
Pokrywy azbestowe nie sa już stosowane w lab. jak i wszelkie zw. zaw.
azbest czas wprowadzic korektę
pozdro.
eko.

azbest? jak najbardziej!!!! niestety, jeszcze... a co do tej łaźni, to po prostu czasza przypominająca trochę palnik elektryczny, odpowiednio wklęsła , by móc ogrzewac tam kolby kuliste, podłączasz toto do prądu i grzeje. nad tym(lub w tym, to zależy) umieszczasz swoje "coś"(kolba, zlewka) do zagrzania, najlepiej przyczepione do statywu za pomocą łapy i pitrasisz!